Jakie Są Szanse?

[Giggsy]

Sorry, że ostatnio tyle topiców zakładam, no ale ciągle mam jakieś pytania

Są szanse, że w najbliższych, powiedzmy pięciu latach zostaną zniesione wizy imigracyjne? Czy w grę wchodzą tylko te turystyczne?

[gal]

NO WAY

A jesli to mozliwosc pracy na czarno bedzie ZEROWA

[Giggsy]

Szkoda...

Bo jak tak czytam wszystko na forum to coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że stały wyjazd do USA jest niemal nierealny... Jeśli dobrze zrozumiałem, to prócz wylosowania na loterii wizowej, ślubu z obywatelką USA, czy innych maksymalnie ekstremalnych sytuacji nie da się z tym nic zrobic... Nie ma szans, żeby w przeciągu kilku lat coś się w tej sprawie znacznie ułatwiło, na prawdę?

A pobyt nielegalny raczej nie dla mnie, nie zamierzam igrać z losem,

Ciekawi mnie tylko jedna kwestia. Jakim cudem w Chicago (wg wikipedii) znajduje się aż 1,1 miliona ludzi polskiego pochodzenia? A jeśli są oni w większości nielegalnie, to czemu rząd USA/stanu/czegokolwiek nic z tym nie robi?

[sly6]

Giggsy teraz nikt Ci nie powie jak pujdzie prawo i czy czasami USA nie wprowadza jakiegos programu dla osob chcacych tam mieszkac na stale..

A nie mozesz poczytac innych zrodel na temat Polonii Chicago?ile faktycznie tam mieszka nielegalnie?

ps a na przylosc trzymaj sie swojego postu(np ostatniego) lub tez podobnego ...

[Giggsy]

Ok, to się więcej nie powtórzy

To jeszcze ostatnie pytanie, bo chcę się upewnic. Zakładając, że nic się w prawie nie zmieni, a nie mam rodziny w USA, nie ożenię się z Amerykanką i nie wylosuję wizy na loterii, to nie mam żadnych szans kiedykolwiek jej dostać? ;/

Bo wyczytałem gdzieś, że jest droga przez Kanadę, tzn dostac w niej obywatelstwo po 4 latach przebywania, co chyba uprawnia do legalnej pracy w USA (?)

I sorry, że wam głowę zawracam tymi pytaniami, ale naprawdę chciałbym się na ten temat jak najwięcej dowiedziec, bo jakby nie było, z tym wiązałem swoją przyszłośc do tej pory...

[sly6]

Czy to Kanadyjczyk czy tez Polak to potrzebuje wize na prace,na pobyt staly ...

ps jest cos takiego jak sponsorowaniem przez pracodawce ,mozesz o tym poczytac na Forum.

[FUGAZI]

Ciekawi mnie tylko jedna kwestia. Jakim cudem w Chicago (wg wikipedii) znajduje się aż 1,1 miliona ludzi polskiego pochodzenia? A jeśli są oni w większości nielegalnie, to czemu rząd USA/stanu/czegokolwiek nic z tym nie robi?

Wyjechali na wizie B2 i zostali, poza tym znaczna część jest legalnie. Rząd US nie robi z tym nic, bo ma większe problemy. Tak długo jak pracujesz uczciwie, płacisz podatki, nie łamiesz prawa i nie masz wyjątkowego pecha możesz cieszyć się życiem w Kraju Wuja Sama.

To jeszcze ostatnie pytanie, bo chcę się upewnic. Zakładając, że nic się w prawie nie zmieni, a nie mam rodziny w USA, nie ożenię się z Amerykanką i nie wylosuję wizy na loterii, to nie mam żadnych szans kiedykolwiek jej dostać? ;/

Możesz wyjechać do US na studia, po czym zacząć staż w amerykańskiej firmie na wizie J1 Internship jeżeli będziesz dobry, to może pracodawca będzie Cię chciał sponsorować na wizę H1B, stąd droga do GC jest stosunkowo łatwa.

[Giggsy]

Możesz wyjechać do US na studia, po czym zacząć staż w amerykańskiej firmie na wizie J1 Internship jeżeli będziesz dobry, to może pracodawca będzie Cię chciał sponsorować na wizę H1B, stąd droga do GC jest stosunkowo łatwa.

A jeśli studiowałbym w Polsce?

[FUGAZI]

Znacznie trudniej, chyba, żebyś studiował tak chodliwy temat jak medycynę albo IT i był w tym naprawdę dobry. Jeżeli poważnie myślisz na życiem w US to dobrze jest najpierw wyjechać na WaT kilka razy i skonfrontować obraz z Hollywood z rzeczywistością.

[Giggsy]

Mam zamiar Co do studiów w USA - nie mam obecnie takiej możliwości niestety... Cóż, pozostaje mi zdac się na szczęście, albo na zmianę prawa w tym temacie w ciągu kilku lat.

Wyjechali na wizie B2 i zostali, poza tym znaczna część jest legalnie. Rząd US nie robi z tym nic, bo ma większe problemy. Tak długo jak pracujesz uczciwie, płacisz podatki, nie łamiesz prawa i nie masz wyjątkowego pecha możesz cieszyć się życiem w Kraju Wuja Sama.

Hmm naprawdę nie ma z tym żadnych problemów? Bo w innych tematach na forum naczytałem się o deportacji, problemami z wypłatami, prawem jazdy, a nawet sądem i aresztem.