alszja Napisano 2 Marca 2009 Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 Witam, czy warto ryzykować wyjazd do USA po samowolnym przekroczeniu czasu pobytu o 15 miesięcy (wyjazd z USA w lipcu 2008) do rodziny, zaznaczam, że wiza jest na 10 lat i według słów pani z informacji z ambasady amerykańskiej z Warszawy nadal jest ważna. Co się dzieje z Polakami, którym nie pozwolono wjechać na teren USA? Gdzie czekają na samolot? Czy rzeczywiście są "zakuwani w kajdanki"? Zaznaczam że chodzi o 58 - letnią kobietę. Proszę o radę!
gal Napisano 2 Marca 2009 Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 Isnieje bardzo duze prawdopodobienstwo ze zatrzymaja na lotnisku i tym samym samolotem odesla do kraju lub zabiora do aresztu Male prawdopodobienstwo ze wpuszcza choc wiza wjazdowa wazna ale napaprane... tak czy nie?
Paper Napisano 2 Marca 2009 Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 Wedlug mnie nie warto ryzykowac, chcac uniknac niepotrzebnego stresu. Dodam, ze z ostatnich doniesien z prasy i telewizji wynika ze to wlasnie starsze osoby przede wszystkim byly traktowane jak przestepcy i zakuwane w lancuchy na lotniskach....Mysle, ze nie warto. W Kanadzie to sie nawet zabija Polakow na lotniskach, szczegolnie tych, co ni w zab po angielsku nie moga sie dogadac...
karina Napisano 2 Marca 2009 Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 Witam,czy warto ryzykować wyjazd do USA po samowolnym przekroczeniu czasu pobytu o 15 miesięcy (wyjazd z USA w lipcu 2008) do rodziny, zaznaczam, że wiza jest na 10 lat i według słów pani z informacji z ambasady amerykańskiej z Warszawy nadal jest ważna. Co się dzieje z Polakami, którym nie pozwolono wjechać na teren USA? Gdzie czekają na samolot? Czy rzeczywiście są "zakuwani w kajdanki"? Zaznaczam że chodzi o 58 - letnią kobietę. Proszę o radę! Pani z ambasady nie miala racji, co wiecej nawet jesli uda ci sie przekroczyc granice to mozesz miec w przyszlosci wielkie problemy, wlacznie z dozywotnim zakazem wlotu do USA. Jesli przesiedzisz wize, to promesa jest juz niewazna. I wie o tym kazdy konsul, urzednik na granicy, adwokat itd. Ludzie ryzykuja, ale to juz inna sprawa. Since October 1, 1996, any person who has “overstayed” (remained in the U.S. past the expiration date on his/her latest I-94 card), even for a single day, has been no longer eligible to apply for the nonimmigrant (temporary) visa from a country other than her/his home country. This is because the law automatically voids the visa stamp in the passport as soon as one continues to remain illegally in the U.S. or falls out of status.
madzia77 Napisano 3 Marca 2009 Zgłoś Napisano 3 Marca 2009 ....Mysle, ze nie warto. W Kanadzie to sie nawet zabija Polakow na lotniskach, szczegolnie tych, co ni w zab po angielsku nie moga sie dogadac... No ale to chyba przesada, raz sie zdarzyło, co nie znaczy,że należy aż tak straszyć ludzi !! Nikt nikogo na lotniskach nie zabija, a już napewno nie tych co po angielsku nie mówią
sly6 Napisano 3 Marca 2009 Zgłoś Napisano 3 Marca 2009 a pod jaki numer telefonu dzownilas???nie wiem czy wiesz ale od pewnego czasu na stronie Ambasady pisze takie cos : Obywatele polscy, którzy poprzednio przedłużyli pobyt na terenie Stanów Zjednoczonych muszą starać się o nową wizę w Ambasadzie Amerykańskiej w Warszawie lub w Amerykańskim Konsulacie Generalnym w Krakowie. http://polish.poland.usembassy.gov/poland-pl/consular.html A to napisali po tym jak pare starszych osob zostalo zawroconych z tej racji ze sie doszukali pobytu nielegalnego..
alszja Napisano 3 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 3 Marca 2009 Dzwoniłam pod numer *7409400 - ze strony ambasady amerykańskiej - czytałam informacje na temat ważności wiz, ale pani z infolinii dwukrotnie potwierdziła, że skoro wiza w paszporcie jest do 2016 roku - to tak długo jest ona ważna i wszystko zależy od urzędnika na lotnisku! Czy wiecie może coś na temat pobytu na lotnisku - czy rzeczywiście "kajdanki"? I jak długo się czeka na samolot, czy faktycznie w "areszcie"? A może warto umówić się na rozmowę z konsulem w tej sprawie?
Rademedes Napisano 3 Marca 2009 Zgłoś Napisano 3 Marca 2009 Czy rzeczywiście są "zakuwani w kajdanki"? Zaznaczam że chodzi o 58 - letnią kobietę. Proszę o radę! Niestety nikt nie bedzie patrzyl na to ile ktos ma lat. Jesli okaze sie ze nie ma miejsc w samolocie powrotnym to taka osoba moze spedzic w areszcie wiecej niz kilka godzin. Z opowiesci wiem, ze nie jest to najmilsze doswiadczenie zyciowe.
Joanna30 Napisano 3 Marca 2009 Zgłoś Napisano 3 Marca 2009 Dzwoniłam pod numer *7409400 - ze strony ambasady amerykańskiej - czytałam informacje na temat ważności wiz, ale pani z infolinii dwukrotnie potwierdziła, że skoro wiza w paszporcie jest do 2016 roku - to tak długo jest ona ważna i wszystko zależy od urzędnika na lotnisku! Czy wiecie może coś na temat pobytu na lotnisku - czy rzeczywiście "kajdanki"? I jak długo się czeka na samolot, czy faktycznie w "areszcie"? A może warto umówić się na rozmowę z konsulem w tej sprawie? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam... Czyli Pani na infolinii w ambasadzie powiedziała Ci, że po przesiedzeniu wizy promesa wizowa w paszporcie nadal jest ważna? Pytam z ciekawości.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.