szelmagda Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2009 Witam. Wyszlam za maz za obywatela USA w Polsce w 2005 roku. Po dwoch latach przyjechalam na wizie K3. Po kilku miesiacach otrzymalam GC na 10 lat. W chwili obecnej bierzemy (fikcyjny) rozwod w Polsce mozna powiedziec, ze z powodow przepisow biurokratycznych w Polsce. Oczywiscie nadal sie kochamy i jestesmy razem. Jak to wyglada od strony prawnej w USA? Czy ktos tu w USA bedzie poinformowany o tym rozwodzie? Chyba nie. Czy lepiej wziac jeszcze raz slub w USA i teraz pytanie: przed uprawomocnieniem sie wyroku w Polsce czy juz po? Czy nie brac slubu? Czy w przyszlosci gdy bede chciala starac sie o obywatelstwo moj polski akt malzenstwa bedzie niewazny? A w razie ponownego slubu w USA czas potrzebny do uzyskania obywatelstwa bedzie sie liczyl "od nowa"? Z gory dziekuje za wszekla pomoc.
kubakj Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2009 Witam. Wyszlam za maz za obywatela USA w Polsce w 2005 roku. Po dwoch latach przyjechalam na wizie K3. Po kilku miesiacach otrzymalam GC na 10 lat. W chwili obecnej bierzemy (fikcyjny) rozwod w Polsce mozna powiedziec, ze z powodow przepisow biurokratycznych w Polsce. Oczywiscie nadal sie kochamy i jestesmy razem. Jak to wyglada od strony prawnej w USA? Czy ktos tu w USA bedzie poinformowany o tym rozwodzie? Chyba nie. Czy lepiej wziac jeszcze raz slub w USA i teraz pytanie: przed uprawomocnieniem sie wyroku w Polsce czy juz po? Czy nie brac slubu? Czy w przyszlosci gdy bede chciala starac sie o obywatelstwo moj polski akt malzenstwa bedzie niewazny? A w razie ponownego slubu w USA czas potrzebny do uzyskania obywatelstwa bedzie sie liczyl "od nowa"? Z gory dziekuje za wszekla pomoc. Jesli w Polsce nigdy nie powiadomiliscie ich o malrzenstwie, to nie ma sie z czego rozwodzic. Jak sie rozwiedziecie to chyba w USA nie beda wiedziec, chyba, ze sad nakazalby powiadomic wladze amerykanskie, ale ja sie nie rozwodzilem jeszcze w Polsce, to nie wiem
gal Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2009 To bardzo ciekawe podejscie Wzielam slub i chce zeby byl prawomocny w USA bo DOSTANE PAPIERY a teraz wzielam rozwod i nie chce aby byl wazny w USA Jak sama myslisz ten proceder powinien wygladac Ha? Jesli oszukasz wladze w USA a wyjdzie ze masz rozwod to nie radze byc w twojej skorze
Joanna30 Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2009 Na zdrowy rozum to chyba nie możecie wziąć jeszcze raz ślubu w USA, bo Ty wjechałaś na wizie małżeńskiej, więc oficjalnie w Stanach jesteście małżeństwem. Ale może się mylę.
sly6 Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2009 Joanna nic sie nie mylisz i wtedy taki slub bierze sie nie wiadomo po co jak w papierach imigracyjnych jest napisane ze sa malzenstwem .. jak dla mnie za duzo krecenia co za tym idzie moze sie zle to skonczyc ..
KW Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2009 Witam.Wyszlam za maz za obywatela USA w Polsce w 2005 roku. Po dwoch latach przyjechalam na wizie K3. Po kilku miesiacach otrzymalam GC na 10 lat. W chwili obecnej bierzemy (fikcyjny) rozwod w Polsce mozna powiedziec, ze z powodow przepisow biurokratycznych w Polsce. Oczywiscie nadal sie kochamy i jestesmy razem. Jak to wyglada od strony prawnej w USA? Czy ktos tu w USA bedzie poinformowany o tym rozwodzie? Chyba nie. Czy lepiej wziac jeszcze raz slub w USA i teraz pytanie: przed uprawomocnieniem sie wyroku w Polsce czy juz po? Czy nie brac slubu? Czy w przyszlosci gdy bede chciala starac sie o obywatelstwo moj polski akt malzenstwa bedzie niewazny? A w razie ponownego slubu w USA czas potrzebny do uzyskania obywatelstwa bedzie sie liczyl "od nowa"? Z gory dziekuje za wszekla pomoc. na pewno nie biez slubu znowu w USA, bo to moze tylko namieszac i predzej moze wyjsc na jaw niz rozwod w polsce nie mozesz tez teraz starac sie o obywatelstwo po trzech latach, bo to by bazowalo na Polskim slubie ktorego nie masz, mozesz dopiero po 5 jesli papiery w Polsce nie sa jeszcze w toku to poczekaj jeszce rok, zrob sobie obywatelstwo a potem hulaj dusza Ale to wszystko to tylko moje gdybanie moze karina sie wypowie?
szelmagda Napisano 2 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 2 Czerwca 2009 Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Rozumiem, ze majac GC po rozwodzie mozna sie starac o obywatelstwo za 5 lat? 5 lat od chwili rozwodu czy od chwili malzenstwa z obywatelem?
KW Napisano 2 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 2 Czerwca 2009 Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Rozumiem, ze majac GC po rozwodzie mozna sie starac o obywatelstwo za 5 lat? 5 lat od chwili rozwodu czy od chwili malzenstwa z obywatelem? 5 lat od uzyskania GC, wg daty ktora jest na karcie sam wniosek mozna zlozyc 3 miesiace wczesniej poczytaj "The Guide to Naturalization" bo trzeba spelniac pare innych warunkow Krysia
szelmagda Napisano 2 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 2 Czerwca 2009 Z obywatelstwem mi sie nie spieszy. Znam osoby, ktore sa tu na GC juz 20 lat i nie staraja sie o obywatelstwo. Mam Gc, pracuje, place podatki wiec chce to zrobic zgodnie z przepisami. Moze byc i za 5 lat. Wyglada na to, ze najpierw zrobie obywatelstwo za 5 lat a pozniej wezmiemy ponownie slub w USA. i Gdyby nie te ograniczenia w czasie jaki mozna przebywac poza granicami USA na GC obywatelstwo tez nie byloby mi potrzebne. I do wiadomosci niektorych osob: nie wyszlam za maz dla "papierow". I gdyby nie moj maz, ktory zapuscil juz tu korzenie napewno nie mieszkalabym tu.
kubakj Napisano 3 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 3 Czerwca 2009 obywatelstwo ma wiecej plusow, jak wieksza emerytura, food stamps, medicaid i wiele innych benefitow.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.