kopan Napisano 4 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 4 Lipca 2009 Witam. Zwracam się z kolejnymi pytaniami. Jak wcześniej pisalem bede sie staral o zmiane statusu wizy na F1. Obecnie przebywam na J1. W USA mam żone która posiada GC od marca 2006 roku wiec za niecale dwa lata bedzie mogla ubiegac sie o obywatelstwo. Niestety wyczytalem na forum ze bardzo czesto teraz zdazaja sie odmowy przy zmianie statusu a nie ukrywam ze nie wyobrazam sobie zebyśmy musieli sie rozstac na kolejne 2 lata az zona bedzie miala obywatelstwo. Dlatego szukałe szukałem i znalazlem cos takiego. http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedziel...200717&nr=8 Jest to artykuł mec.Krzystofa Grobleskiego, prawnika od spraw imigracyjnych, mieszkającego w Chicago. Zaciekawił mnie pewien akapit w tym artykule, który opisuje możliwości małżeństwa z obywatelem i posiadaczem GC: "...Różnica polega na tym, że w drugim przypadku, możemy natychmiast złożyć podanie o zieloną kartę, gdy w przypadku osoby posiadającej tylko stały pobyt będziemy musieli odczekać około pięciu lat, bądź do czasu aż nasz małżonek otrzyma obywatelstwo, co z reguły trwa znacznie krócej. Niestety, nie przysługują nam wówczas żadne świadczenia z urzędu imigracyjnego, tj. pozwolenie na pracę, numer Social Security, prawo jazdy, czy zwykła możliwość wyjazdu za granicę. Niemniej jednak, aby „ustawić się w tej kolejce”, musimy złożyć podnie w Urzędzie Imigracyjnym o nazwie I-130, które jest podstawowym podaniem o sponsorowanie członka rodziny. Złożenie tego podania jest także niezbędne na wypadek sytuacji, gdyby osoba przebywająca w Ameryce nielegalnie została aresztowana przez Urząd Imigracyjny ma być deportowana. Wówczas posiadanie tego zabezpieczenia daje jej blisko 90% szans na wyjście z opresji. Kiedy nasz małżonek w przeciągu tego czasu pomyślnie zda egzamin i złoży przysięgę obywatelską, to może złożyć drugiej stronie wszystkie pozostałe formularze imigracyjne tak, by w przeciągu dwu do czterech miesięcy mogła się ona kwalifikować do otrzymania niezbędnych świadczeń. Następnie na interview czeka się kolejne od czterech do sześciu miesięcy, więc proces ten przebiega w chwili obecnej bardzo szybko. Jest jednak kilka problemów, o których musimy pamiętać. Osoby, które wjechały do USA nielegalnie, przeważnie, bo zdarzają się wyjątki, nie będą mogły skorzystać z takiej sytuacji" Czy jesli powiedzmy, nie otrzymam zgody na zmiane statusu, wiadomo że zostane nielegalnie, ale czy jesli w momencie kiedy bede mial jeszcze legalny status, zlożymy tą formę I 130 o której mowa w artykule to jesli zostanę zatrzymany przez policje, powiedzmy, jest szansa zeby obeszło się bez przymusowego wyjazdu? Wygląda na to iż są jakieś kruczki w prawie, skoro jest napisane ze w 90% przypadkow daje sie wszystko odkręcic. Powiedzcie czy mam w ogóle jakies szanse jesli nie dostane zmiany statusu, zeby przekoczowac tu te 2 lata do obywatelstwa zony, czy jesli zostane nielegalnie i pozniej po obywatelstwie zony bedziemy sie stralai o legalizacje mojego pobytu, możemy miec jakies nieprzyjemności, czo zostanie mi to darowane (tzn nielagalny pobyt). Dodam ze od roku mamy wspolne konto, mase wspolnych zdjec sprzed ponad 4 lat, listów, kartek urodzinowych itp, takze mamy jak udowodnić ze jestesmy dlugo razem.
karina Napisano 4 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 4 Lipca 2009 To nie sa kruczki prawne, ani tym bardziej nie jest to 90% spraw. Chodzi o to, ze jesli by Cie zamkneli to trzeba by przeciagac sprawe tyle czasu aby zona zdala obywatelstwo i moglbys zlozyc dokumenty o green card. Nie jestem pewna skad ten prawnik jest taki pewny, ze to sie da odkrecic, bo 1. sedziowie juz teraz nie przetrzymuja spraw ponad 2 lata i nie ma tu znaczenia, ze masz zlozona I-130 (bo gdybym ja sponsorowala brata, to pewnie w takiej sytuacji sedzia by mi musial na 10 lat odlozyc sprawe, co jest nierealne); 2. czy bedziesz mial zlozona I-130 czy nie to mozna to zlozyc w czasie kiedy jestes aresztowany, i generalnie taka petycja nic nie daje, bo nie ma prawa, ze sedzia musi te petycje brac w ogole pod uwage jesli twoj wspolmalzonek nie ma jeszcze obywatelstwa. Generalnie gra sie na czas - sedzia kaze wyjechac, Ty sie odwolujesz, trwa to dlugo, kosztuje jeszcze wiecej, w miedzyczasie zona jest obywatelka, od nowa idzie sie do sadu itd. itp. Nie ma tak, ze jesli zona, ktora ma green card zlozy na ciebie I-130 to ty jestes bezkarny ani nie ma tak, ze sprawe da sie odkrecic - Ty na zawsze bedziesz mial rekord taki a nie inny. Nikt nikogo z wiezienia nie wypuszcza tylko dlatego, ze zona, ktora ma green card, zlozyla na ciebie I-130.
kopan Napisano 4 Lipca 2009 Autor Zgłoś Napisano 4 Lipca 2009 Zdaję sobie z tego sprawe. Ciekawy byłem po prostu dlaczego tak było napisane. Dziekuje bardzo za odpowiedz pani Karino. Proszę mi jeszcze powiedzieć tylko (to odnośnie mojego innego posta) co jest jesli mam zlożony wniosek o zmiane statusu, szkoła zaczyna się w sierpniu a ja do tego czasu nie dostane odpowiedzi. Czy chodze do szkoly czy czekam na odpowiedz i dopiero kiedy zacznnie sie kolejny semestr (styczeń) zaczynam chodzic do szkoly. Pozdrawiam.
karina Napisano 4 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 4 Lipca 2009 Jesli nie dostaniesz odpowiedzi to jestes legalnie do momentu dostania odpowiedzi, ale pamietaj, ze zmiana statusu 3 tygodnie przed rozpoczeciem szkoly nie jest dobrym pomyslem - to sie moze udac, ale naprawde urzednicy sa wyczuleni na tym punkcie i zauwaz, ze zadna szanujaca sie szkola typu college czy uniwersytet po prostu nie wyda Ci I-20 na kurs jezykowy jesli ma on sie zaczac za miesiac... Szkoly jezykowe to co innego - oni i tak maja pieniadze z tego, ze w ogole sie nimi zainteresujesz, a jak dostaniesz odmowe to uslyszysz, zebys szukal prawnika... Prawnie nie wolno ci chodzic do szkoly na full time (ale MOZESZ, jesli chcesz, bo szkola nie moze Ci nic kazac!) chodzic na part-time w czasie oczekiwania na decyzje. Szkoly sa rozne - jedne sa takie, ze jak dostaniesz pozytywna decyzje np. w pazdzierniku to Ci kaza zaplacic za caly semestr wstecznie (czyli od wrzesnia) i masz zaczac chodzic od momentu kiedy masz wize; inne szkoly kaza Ci przyjsc jak zacznie sie nowy semestr i dopiero za ten nastepny semestr zaplacic.
kopan Napisano 4 Lipca 2009 Autor Zgłoś Napisano 4 Lipca 2009 Zamierzam iść do Cuyahoga Community college. Z tego co sie orientowalem to semestr zaczyna się 22 sierpnia. Czyli chyba czas najwyższy. Pani Karino jeszcze jedna rzecz. Czy do takiej zmiany statusu trzeba brac prawnika czy da się rade samemu to zrobić??
sly6 Napisano 4 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 4 Lipca 2009 Kopan przeczytaj ostatnie posty Kariny i sam zobaczysz ze zmienic teraz status jest trudniej niz kiedys i jak masz brac adwokata to dobrego a nie kogos kto sie niby zna ...
kopan Napisano 4 Lipca 2009 Autor Zgłoś Napisano 4 Lipca 2009 Niestety wiem ze teraz jest duzo trudniej, mam nadzieje ze sie jednak uda doprowadzic to wszystko do konca, bo nie wyobrazam sobie ze musialbym sie rozstac z zona na kolejne 2 lata... w kazdym razie dziekuje za zainteresowanie. W czwartek uderzam do szkoly dowiedziec sie co i jak.
Szeli Napisano 5 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 5 Lipca 2009 Musze cie poinformować, ze studenci z wiza F-1 sa najbardziej i najszybciej poszukiwanymi osobami przez USCIS w momencie gdy utracą status studenta - znam jak dotąd 3 osoby, które utracił status i po ok 1-1,5 miesiąca agent FBI wraz z agentem ICE zawitali u nich w domu, zostali aresztowani i maja sprawy o deportacje... Jesli chcesz zmienic status na F-1 to pamiętaj abys go otrzymał za wszelką cene bo USCIS bedzie sie tobą interesowało duuużo szybciej niz turystą z B-2... Najletwiej w twoim wypadku byloby zmienic status z J-1 na B-2 a później możesz myśleć o F-1...
kubakj Napisano 5 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 5 Lipca 2009 Ciezko mi uwierzyc....musieli cos przeskrobac, bo tak to nigdy nie witaja nikogo w domu.
karina Napisano 5 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 5 Lipca 2009 Ciezko mi uwierzyc....musieli cos przeskrobac, bo tak to nigdy nie witaja nikogo w domu. teraz juz coraz czesciej witaja.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.