Skocz do zawartości

Waiver I-601


maruda

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jestem zona obywatela USA, malzenstwem jestesmy rok. Kilka dni temu mialam dlugo wyczekiwane interview i okazalo sie ze nie dostane GC - i pozwolenia na wjazd- bo przesiedzialam wize! I dostalam zakaz wjazdu na 3 lata do Usa i informacje ze moge zlozyc waiver . Niestety w Ambasadzie nikt nie byl wstanie odpowiedziec ani na moje pytania ani na pytania mojego meza. kobieta powiedziala nam ze oni tego nie zalatwiaja tylko odsylaja to do Wiednia! A co ma Wieden do USA?? Kiedy pytalam ile to trwa -powiedzieli ze oni nie wiedza..... Jestem w Polsce juz 1,5 roku, slub bralismy tez w polsce, rok temu urodzilam tu coreczke ktora tez ma obywatelstwo amerykanskie i obie siedzimy tutaj i czekamy na moje papiery. Czy jest ktos kto moze mi powiedziec jak to mozna zalatwic szybko? Co to za prawo ktore nie pozwala rodzinom byc razem!

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
Jestem zona obywatela USA, malzenstwem jestesmy rok. Kilka dni temu mialam dlugo wyczekiwane interview i okazalo sie ze nie dostane GC - i pozwolenia na wjazd- bo przesiedzialam wize! I dostalam zakaz wjazdu na 3 lata do Usa
Co to za prawo ktore nie pozwala rodzinom byc razem!

Maruda, przepraszam, ale to ty złamałaś prawo (przesiedziałaś wizę), więc jakim prawem to prawo ma być teraz po twojej stronie? Nikt nie każe wam być osobno, mąż może zamieszkać w Polsce i np. uczyć angielskiego, a za trzy lata bez problemu dostaniesz GC. Dobrze, że nie masz zakazu na 10 lat albo dożywotniego.

Napisano
pytasz sie co ma Wieden do tego?a bo tam takie cos zalatwiaja (tam jest urzad rzadu USA)jesli chodzi o Polske i z tego co piszesz to masz male szanse na waiver ,poczytaj posty Kariny,masz to wszystko przystepnie wyjasnione kto ma szanse na takie cos ...

http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...1&hl=wieden

http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...6&hl=waiver

Bardzo dziekuje Sly za te linki, sporo tam jest informacji. Na chwile obecna moj maz szuka dobrego prawnika ktory nam to pomoze zrobic, ale ja szczerze watpie w to ze to sie uda. Nasza corka ma rok a ojca widzi na skype..... :)

Maruda, przepraszam, ale to ty złamałaś prawo (przesiedziałaś wizę), więc jakim prawem to prawo ma być teraz po twojej stronie? Nikt nie każe wam być osobno, mąż może zamieszkać w Polsce i np. uczyć angielskiego, a za trzy lata bez problemu dostaniesz GC. Dobrze, że nie masz zakazu na 10 lat albo dożywotniego.

Zapomnialam dodac ze wize mialam przedluzana w USA i wyjechalam w tej dacie przedluzenia, ale dla nich tutaj to sie nie liczy. Jedno mnie dziwi, moj maz zlozyl na mnie papiery i dwa najwieksze Urzedy w USA przyznaly mi GC bez problemow, czemu wiec tutaj oni maja problem? Przeciez moglaby by byc do zaplacenia kara....

Napisano

w Ambasadzie dostaje sie wize na pobyt staly aby wleciec jako rezydent USA i od urzednikow w Ambasadzie zalezy czy dostaniesz taka wize,nie wiem czy wiesz ale na granicy moga Cie nie wpuscic z taka wiza na pobyt staly ...To ze papiery przeszly w innych urzedach to inna sprawa

Mozecie oczywiscie sprobowac z dobrym adwokatem ale to musi byc dobry adwokat ..Wtedy zobaczysz jak sie maja sprawy..

Naprawde mialas przedlozony pobyt,.kto Ci takie cos zalatwial?moze jakis adwokat-firma?bo moglo byc tak ze niby papiery mogly byc wyslane a nie zostaly lub tez przyszlo REF a czegos nie dopelnilas..

Napisano
Jedno mnie dziwi, moj maz zlozyl na mnie papiery i dwa najwieksze Urzedy w USA przyznaly mi GC bez problemow, czemu wiec tutaj oni maja problem? Przeciez moglaby by byc do zaplacenia kara....

Nikt w USA nie przyznal Ci green card. USCIS (albo jak kto woli immigration) rozpatrzylo pozytywnie wniosek I-130. Wniosek I-130 NIE JEST przyznaniem green card. Ten wniosek daje mozliwosc aby obcokrajowiec ubiegal sie o green card. I tu obcokrajowiec ma dwie drogi: jesli jest w USA => wtedy sklada wniosek I-485; jesli jest poza USA => wtedy sprawa idzie do National Visa Center. National Visa Center (w skrocie NVC) tez nie ma nic do tego czy Ty dostaniesz green card czy nie albo czy Ty dostaniesz wize imigracyjna (bo taka wlasnie wize dostaje sie w ambasadzie). Oni tylko sprawdzaja dokumenty pod wzgledem formalnym czyli twoja niekaralnosc, twoj akt slubu, to czy sponsor zarabia wystarczajaco aby Cie sponsorowac finansowo. NVC NIE MA nic do tego czy dostaniesz wize imigracyjna czy nie. I Ty zapewne te dwa urzedy mialas na mysli. Nikt nigdy nie wydaje green card poza USA.

Urzad imigracyjny zaaprobowal I-130 zlozone przez twojego meza czyli urzad stwierdzil, ze owszem pan Smith moze sponsorowac Pania Kowalska. Teraz krok numer 2 nalezy do pani Kowalskiej - jesli pani Kowalska sie nie kwalifikuje to juz inna sprawa, ale immigration nie moze powiedziec, ze np. pan Smith nie moze sponsorowac pani Kowalskiej, bo ona przesiedziala wize itp. Urzad imigracyjny to na tym etapie nie interesuje - ich interesuje czy Pan Smith spelnia wszelkie warunki do sponsorowania czyli czy jest obywatelem, czy wzieliscie slub itd. A Pania Kowalska zajmuja sie pozniej w ambasadzie albo w immigration jesli Pani Kowalska zlozy I-485.

NVC czyli National Visa Center nie jest, nie bylo, i nie bedzie zadnym najwiekszym urzedem w USA (to tak gwoli sprostowania).

Napisano
Zapomnialam dodac ze wize mialam przedluzana w USA i wyjechalam w tej dacie przedluzenia, ale dla nich tutaj to sie nie liczy.

Hm.. tutaj jest kilka wersji i trzeba by znac Twoja sytuacje do konca aby powiedziec Ci co mozesz zrobic.

1: Ile toczyla sie sprawa kiedy Ty wyjechalas czyli ile czasu minelo od daty zlozenia dokumentow o przedluzenie wizy do daty wylotu?

2: Jaka mialas wize? Czy pracowalas na tej wizie?

3: Czy dostalas odpowiedz z immigration dot. przedluzenia wizy?

4: Czy twoje przedluzenie prowadzil prawnik (w to akurat watpie, chyba, ze byl to ktos typu Janaszek...), bo prawnik by Ci powiedzial, ze to co chcesz zrobic czyli wyjazd jest niezbyt madrym pomyslem pod wzgledem prawnym.

Napisano
Jestem zona obywatela USA, malzenstwem jestesmy rok. Kilka dni temu mialam dlugo wyczekiwane interview i okazalo sie ze nie dostane GC - i pozwolenia na wjazd- bo przesiedzialam wize! I dostalam zakaz wjazdu na 3 lata do Usa i informacje ze moge zlozyc waiver . Niestety w Ambasadzie nikt nie byl wstanie odpowiedziec ani na moje pytania ani na pytania mojego meza. kobieta powiedziala nam ze oni tego nie zalatwiaja tylko odsylaja to do Wiednia! A co ma Wieden do USA?? Kiedy pytalam ile to trwa -powiedzieli ze oni nie wiedza..... Jestem w Polsce juz 1,5 roku, slub bralismy tez w polsce, rok temu urodzilam tu coreczke ktora tez ma obywatelstwo amerykanskie i obie siedzimy tutaj i czekamy na moje papiery. Czy jest ktos kto moze mi powiedziec jak to mozna zalatwic szybko? Co to za prawo ktore nie pozwala rodzinom byc razem!

czy twoja sprawe prowadzil teraz prawnik? mam na mysli I-130, National Visa Center itd.?

Wieden ma to do rzeczy, ze Wieden ma jurysdykcje na tego typu sprawami i rozpatruje takie petycje (albo Ateny, albo Rzym) itd.

Konsul nie ma obowiazku udzielania Ci zadnych odpowiedzi, bo konsul nie ma prawa dawac wam zadnych legal advice.

Ile to sie bedzie toczyc? Tego tez konsul nie wie, bo kazda sprawa jest inna - moze byc pol roku, moze byc poltora roku.

Prawo pozwala byc rodzinom razem jesli tylko ktos prawa przestrzega. To jest cos na zasadzie: jak Kali ukrasc krowe to byc dobrze, a jak Kalemu ukrasc krowe to byc grzech. :) Jesli Ty zlamalas prawo to narzekasz, ze dlaczego rodzina nie moze byc razem i co to za prawo...

Napisano
czy twoja sprawe prowadzil teraz prawnik? mam na mysli I-130, National Visa Center itd.?

Wieden ma to do rzeczy, ze Wieden ma jurysdykcje na tego typu sprawami i rozpatruje takie petycje (albo Ateny, albo Rzym) itd.

Konsul nie ma obowiazku udzielania Ci zadnych odpowiedzi, bo konsul nie ma prawa dawac wam zadnych legal advice.

Ile to sie bedzie toczyc? Tego tez konsul nie wie, bo kazda sprawa jest inna - moze byc pol roku, moze byc poltora roku.

Prawo pozwala byc rodzinom razem jesli tylko ktos prawa przestrzega. To jest cos na zasadzie: jak Kali ukrasc krowe to byc dobrze, a jak Kalemu ukrasc krowe to byc grzech. :) Jesli Ty zlamalas prawo to narzekasz, ze dlaczego rodzina nie moze byc razem i co to za prawo...

Niestety zanim wyjechalam nie wiedzialam ze bede wychodzic za maz za obywatela, takze wtedy doradzic mi nie mogl zaden prawnik.

Pozniej, po slubie, moj maz udal sie do Pani prawnik w NY ktora nam ta sprawe prowadzila i to ona wypelniala moje dokumenty. Prawde mowiac to nie zostalismy poinformowani przez nia i nie mielisy zielonego pojecia ze jest cos takiego jak waiver. Stad cala ta sytuacja.

W tym momencie moj maz znalazl innego prawnika - choc prawde mowiac ja juz czarno to widze.

Wiza ta przedluzona skonczyla mi sie 10 lipca, a wyjechalam 27 kwietnia. Mam pisma z Immigration z przedluzenia takze na pewno to nie bylo zadne niedopatrzenie.

Bylam na wizie turystycznej takze nie moglam pracowac w USA.

Aha jeszcze ten prawnik powiedzial mojemu mezowi, ze jesli on by wrocil do polski to wtedy nie moglabym miec GC poniewaz on fizycznie musi przebywac w USA przez 2 lata -jak dobrze pamietam- i jak okres kary czyli 3 lata minie, beda od nowa potrzebne dokumenty jego z podatkow, ktorych jesli nie bedzie w USA to nie bedzie posiadal.

Karino , a jak to jest jesli oboje mamy dziecko , ktore urodzilo sie w polsce i jest ze mna , ktore posiada rowniez podwojne obywatelstwo, czy to nie zmienia niczego? Orientujesz sie moze jak to jest jesli wysyla sie ten waiver do NVC jak dlugo to wtedy trwa? Bo to bedzie skladal moj maz z USA i na pewno nie do Wiednia.

Czy jesli on nie jest chory to na prawde niemamy szans bym dostala to pozwolenia na wjazd przed uplyniecim 3 lat?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...