Kłopoty

[mosiniak1]

A gdzieś szukałem informacji w internecie na temat wyjazdu i natknołem sie na stronke nie pamiętam jaką dokładnie ale było tam napisane ze ta pani zajmuje sie takimi sprawami to napisałem maila i dostałem odpowiedz tej treści "Proces rehabilitacyjny ktory bedzie pan mogl ewentualnie rozpoczac w przyszlosci jest skomplikowany i dlugotrwaly, u mnie kosztuje $3000.00 cad.

Z powazanien, Maria Krajewska"

maria@krajewska.com

Czy jest możliwe że sie pomylili czy coś w tym stylu i można to jakoś odkręcić lub ponownie zweryfikować?

Czyli teraz co gdzieś coś czytałem na temat tego (wiver) nie wiem jak to sie pisze. Co musze zrobić żebym mógł pojechać turystycznie do USA. Bo do Kanady to wiem za 5 lat moge sie starać tak. A do Stanów co?

[sly6]

Ta Pani raz zajmuje sie sprawami w Kanadzie i pewnie to miala na uwadze a druga sprawa zadzwon-napisz do Ambasady USA co mozna w tym wypadku zrobic

nie dzwon na zadna infolinie a na centrale do Ambasady USA i tam powinni Cie polaczyc z odpowiednim dzialem i wyjasnic

taki waiver moze kosztowac o wiele drozej niz te 3000 usd...ale i tak musisz na dobrego adwokata popasc

[mosiniak1]

Tak jak mi polecił Sly6 napisałem do ambasady i dostałem odpowiedz co prawdza chyba troszke to trwało 2-3 tygodnie ale dostałem.

Ja napisałem takie coś:

Składałem w maju 2009 wniosek o wize turystyczna i dostałem odpowiedz:

„"Artykuł 212(a)(2)(A)(i)(I) INA, który określa zakaz wjazdu ze względu na kryminalną przeszłość. Jest pan uprawniony do starania sie o uchylenie tego zakazu".

W Polsce nastąpiło już coś takiego jak zatarcie skazania. Czyli według prawa Polskiego jestem osobą nie karaną.

Kiedy i jak mogę się starać o wizę turystyczną? I czy muszę mieć jakieś dodatkowe dokumenty oprócz tych co wszyscy?

I dostałem z ambasady takie coś:

Szanowny Panie,

Decyzja o tym, kiedy ubiegac sie o wize nalezy do Pana. Oprocz ogolnie wymaganych dokumentow powinien Pan wziac ze soba wyrok z sadu wraz z tlumaczeniem na jezyk angielski. W pewnych przypadkach konsul moze wystapic do urzedu imigracyjnego o specjalna zgode na wydanie wizy osobie, ktora byla w przeszlosci skazana. W takiej sytuacji nalezy zwrocic sie do konsula z pisemna prosba o wystapienie o taka zgode. Prosbe mozna przedstawic podczas rozmowy.

Jesli konsul uzna, ze jedyna przeszkoda do wydania wizy sa dawne problemy z prawem, skieruje wowczas stosowne zapytanie do urzedu imigracyjnego. Jesli urzad imigracyjny udzieli zgody, bedzie mozna wydac wize.

No to zapytałem czy musze sie starać o ten wiever czy nie. Zobaczymy co odpiszą. Ale z tego co teraz napisali nie wygląda to aż tak źle. Chyba?

[sly6]

zobaczysz co bedzie jak sie bedziesz starac i jedni dostaja pozytywna odpowiedz a inni znow nie,,zobaczysz jak kto bedzie w Twoim przypadku

[mosiniak1]

Napisałem do nich tak:

A czy jest jakiś wzór takiego pisma? Czyli nie musze się starać o jakiś wiever tak mi polecono na jakimś forum internetowym? Mogę w przyszłym roku złożyć dokumenty o których napisano poniżej i taką wizę jeżeli nie będzie żadnych przeciwwskazań otrzymać.

Odpowiedz z ambasadu USA:

Szanowny Panie,

Jak poinformowalismy Pana w poprzednim e-mailu moze Pan ubiegac sie o wydanie wizy nieimigracyjnej. Nalezy umowic sie telefonicznie na rozmowe w Konsulacie dzwoniac pod numer 0-703-700-120 lub * 740 94 00 dla telefonow komorkowych. Zachecamy do skorzystania z instrukcji podanej na stronie internetowej pod haslem „jak sie ubiegac o wize nieimigracyjna”. Na rozmowe w Konsulacie nalezy przyniesc oprocz ogolnie wymaganych dokumentow swiadectwo o niekaralosci wraz z wyrokami z sadu z tlumaczeniem na jezyk angielski.

Osoby, ktore ponownie ubiegaja sie o wydanie wizy nieimigracyjnej i spelniaja wymogi Artykułu 214( Aktu o Imigracji i Obywatelstwie, w przeszlosci byly karane, zlamaly amerykanskie prawo imigracyjne, moga ubiegac sie o zniesienie obciazajacej ich kary. Prawo takie (tzw. waiver) moze przyznac konsul w czasie rozmowy wizowej rowazajac konkretny wyrok sadowy obciazajacy aplikanta.

Blizsze informacje wizowe dostepne sa na stronie internetowej Ambasady, http://poland.usembassy.gov

Czyli nie jest tak źle trzeba sie tylko jeszcze raz uwówić na rozmowe i może się uda.

[sly6]

no to staraj sie o wize

a i takie zezwolenie nie bedzie tanie ,nie licz na 100-200 dol us

[mosiniak1]

Zapytałem kiedy i jak moge sie strać o Temporary Resident Permit to mi odpisali:

"Szanowny Panie,

Wszelkie informacje dotyczące Temporary Resident Permit znajdzie Pan na: http://www.cic.gc.ca/english/resources/man...op/op20-eng.pdf

Z poważaniem,

Ambasada Kanady

Sekcja Imigracyjna i Wizowa"

Macie takie coś po polsku?

[Rademedes]

takie dokumenty to raczej dostepne sa tylko w jezyku angielskim lub francuskim

[sly6]

jak sie starac o wize czasowa masz napisane na stronie Ambasady w Warszawie: www.canada.pl

wszystkie rzadowe dokumenty w nie raczej a musza byc w j.angielskim lub tez francuskim

[123korek]

Witam, pisze w podobnej sprawie jak kolega powyżej.

Niestety miałem niedawno incydent z polskim prawem, zostałem zatrzymany bo miałem przy sobie 0.5g trawki. Aktualnie czekam na sprawe w sądzie, z tego co się orientowałem okoliczności są takie że sprawa na 90% zostanie umorzona. Jakkolwiek gorzi mi tez wyrok w zawieszeniu za posiadanie.

Niedawno moja kuzynka wyjechała do kanady i na przełomie lutego/marca chciałem do niej dołączyć. Wiem że na półroczny pobyt wystarczy paszport biometryczny i tyle. Jednak co dalej? Jeśli chciałbym zostać w kanadzie? Na pewno do momentu zakończenia sprawy zostanę w Polsce. Jeśli sprawa zostanie umorzona ze względu na niewielką szkodliwość to rozumiem że nie będzie problemu. Jeśli jednak będą zawiasy, to co dalej? Jechać na te pół roku i martwić się później?

Wszystko dzieje się szybko bo jestem w trakcie studiów, które mogę zawiesić urlopem dziekańskim (i tak chciałem zrobić, gdybym miał zamiar za pół roku powrócić) by móc po powrcie kontynuować studia. Jednak boję się że zarzucę studia (muszę zdecydować teraz) a później będzie problem z wyjazdem. Czy jeśli wyrobię paszport kupię bilet, to pojechać i tak pojadę, a może być po prostu problem z pozostaniem w kanadzie po upływie 6 miesięcy?

Pozdrawiam