bigguy Napisano 14 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 2 sposoby na nauke jezyka - najskuteczniejsze i najlepsze: 1. myslec po angielsku 2. nie tlumaczyc na polski
Joanna30 Napisano 14 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 Zgadzam się w 100%. Niektóre wyrazy mają wiele znaczeń, jak i wiele wyrazów (określeń) można wykorzystać przy jednym znaczeniu.
Bloosik Napisano 1 Marca 2010 Zgłoś Napisano 1 Marca 2010 Chciałbym zapytać o coś, do czego jedynie mam wątpliwość... Ponieważ istnieje wiele możliwości współpracując ze słownikiem, proszę powiedzcie mi, jak w USA na co dzień np. w sklepie Amerykanie pytają tak jak my w Polsce: W jakiej to jest cenie / ile to kosztuje??
gal Napisano 1 Marca 2010 Zgłoś Napisano 1 Marca 2010 Chciałbym zapytać o coś, do czego jedynie mam wątpliwość... Ponieważ istnieje wiele możliwości współpracując ze słownikiem, proszę powiedzcie mi, jak w USA na co dzień np. w sklepie Amerykanie pytają tak jak my w Polsce:W jakiej to jest cenie / ile to kosztuje?? nie Amerykanie maja ceny na polkach gdzie dany towar lezy a jesli maja watpliwosci to sa specjalne scanery gdzie podchodzisz i czytasz cene towaru lub przy kasie ci to sprwadza zanim kupisz Zas jesli chodzi o samo zapytanie to najczesciej can I please have a price on this or this, or could you tell me the price for... or what is the price for... this or this aczkolwiek jesli sie rozmawia kiepskim jezykiem angielskim to zapytasz how much i tez dostaniesz odpowiedz, przewaznie bardzo grzeczna (to na marginesie).
FUGAZI Napisano 1 Marca 2010 Zgłoś Napisano 1 Marca 2010 Chciałbym zapytać o coś, do czego jedynie mam wątpliwość... Ponieważ istnieje wiele możliwości współpracując ze słownikiem, proszę powiedzcie mi, jak w USA na co dzień np. w sklepie Amerykanie pytają tak jak my w Polsce:W jakiej to jest cenie / ile to kosztuje?? Amerykanie na codzień nie pytają się o cenę, bo ceny są umieszczone każdym produkcie.
sly6 Napisano 2 Marca 2010 Zgłoś Napisano 2 Marca 2010 Bloosik pamietaj aby odpowiedziec potem dziekuje ale czy to beda Stany czy Polska tak samo powinno sie odpowiadac nawet jesli ktos ma tzw zly dzien...
portica Napisano 9 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 9 Kwietnia 2010 witam:) ja np. nigdzie nie mogę dokopać sie do znaczenia słowa "fucola" , jedynie do informacji że jest to "fuck" z przyrostkiem ola.. no i jak przetłumaczyć "send-off"( rodzaj pożegnalnej imprezy dla nowożenców)? czy jest wogole taki zwyczaj w Stanach? portica
FUGAZI Napisano 9 Kwietnia 2010 Zgłoś Napisano 9 Kwietnia 2010 ja np. nigdzie nie mogę dokopać sie do znaczenia słowa "fucola" Chodzi Ci o "fuckola"?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.