karina Napisano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2010 Urzad imigracyjny - a raczej jego pracownicy - wzieli sie ostro do pracy i ostatnio wysylanych jest mnostwo negatywnych decyzji dot. sponsorowania pracowniczego. W wiekszosci zaczeto "czyscic" sprawy typu nielegalnego wejscia na czyjes miejsce czy sponsorowania przez firmy, ktore polecily rozne agencje czy pseudo-adwokaci. Coraz wiecej osob, ktorych sprawy byly zamkniete nawet w 2008 roku, dostaje teraz wezwania do sadu imigracyjnego gdzie ludzie sa stawiani przed wyborem typu voluntary departure albo deportacja (malo kto jest w sytuacji kiedy mozna sie starac o jakikolwiek benefit). Prosze na biezaco monitorowac swoje sprawy, bo to, ze ktos ma pozwolenie na prace, nie znaczy, ze dostanie green card.
Szeli Napisano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2010 Potwierdzamte informacje w 100%; Moja znajoma byla sponsorowana bodajrze w 2 kategori - ksiegowa w dosc sporej firmie - Wraz z mezem sa tu ponad 4 lata; Kupili dom, 2 dzieci sie im juz urodzilo w USA; problemy zaczely sie 2-3miesiace temu; Urzad przyczepil sie do zle okreslonej nazwy wykonywanej pracy - zaczela sie wizyta w sadzie itd. ostatecznie moj kolega zdecydowal skorzystac z programu Obywatelstwo za sluzbe w US Army; Byl tu legalnie, zdal egzaminy i ma wyznaczony termin boot campu na kwiecien... W sumie Obywatelstwo dla niego i zony za 4lata sluzby Active Duty i 4lata reserve... Wiec w zasadzie wszystko dobrze sie skonczylo ale stres byl; nie mowiac juz o tym, ze wiza pracownicza nie wyszla...
gal Napisano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2010 ciekawe czy Obamy ciotke wyczyszcza tez?
karina Napisano 20 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 20 Stycznia 2010 no co Ty... nie slyszales co sie stalo?
gal Napisano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 20 Stycznia 2010 Ostatnio co wiem to walczyla z deportacja ale co dalej nie mam zielonego pojecia
Szeli Napisano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 20 Stycznia 2010 no co Ty... nie slyszales co sie stalo? Cytat z "Politics News" & CNN: A judge agreed to suspend Onyango?s deportation order in December and reopened her asylum case. A hearing will be held in February, when Onyango can present her reasons for seeking asylum. The judge will then decide if she will be deported. Judge Leonard Shapiro said he would hear Zeituni Onyango's political asylum case on February 4, 2010. P.S. Sprawa sie wyjasni za 2 tyg... Karino jak uwazasz ze swojego doswiadczenia; Jaki bedzie wynik sprawy? Napewno nacisk polityczny na sedziego jest gdyz w koncu otworzyl jej ponownie sprawe o azyl?
karina Napisano 20 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 20 Stycznia 2010 Ostatnio co wiem to walczyla z deportacja ale co dalej nie mam zielonego pojecia Zaraz po inauguracji Obamy na Prezydenta, znana adwokatka, zwlenniczka Obamy, podjela sie pro bono reprezentowac ciotke Obamy, bo poprzednia decyzja (deportacja) byla "wydana z bledami/sedzia nie lubi czarnych/ciotka Obamy byla wprowadzona w blad/ adwokat ciotki nie znal sie na prawie i nie wiedzial co robi" => mozesz sobie wybrac co Ci tu pasuje.. Gdyby to byl Kowalski to badz pewien, ze nikt by mu nie pozwolil na ponowne otwarcie sprawy...
Szeli Napisano 21 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 21 Stycznia 2010 Czyli wszystko zmierza ku temu, ze jednak ciotka Obamy zostanie w USA i przyznaja jej azyl... Przekonamy sie 4go lutego - napewno bede ogladal CNN
sly6 Napisano 21 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 21 Stycznia 2010 prosze o posta w sprawie Ciotki jak sie ta sprawa skonczyla jak wiadomo prawo w USA jest na tzw precedensach i ciekawy jak bedzie dalej z innymi sprawami
Krecik Napisano 21 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 21 Stycznia 2010 Spadla liczba wnioskow o obywatelstwo, spadla liczba wnioskow o AOS. Jak dla mnie sa dwie opcje. 1. Nie maja co robic w immigration i boja sie o utrate posady, w zwiazku z czym szukaja sobie zajecia. 2. Albo przyszedl nakaz z gory, zeby zmniejszyc bezrobocie w tym kraju. Albo jedno i drugie Tak czy owak dla osob chcacych sie osiedlic w tym kraju to nie jest zbyt dobra wiadomosc. Mozliwosci osiedlania sie sa coraz bardziej ograniczane. W sumie tylko po co, skoro dysproporcje USA kontra reszta swiata coraz bardziej sie zacieraja.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.