karina Napisano 5 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 5 Lutego 2010 Karina powiedz mi jako specjalistka w tym wszystkim czy jest jakas szansa z moja osobą czy to strata czasu i kasy na prawnikow. W prawnika to zaden problem zainwestowac tylko czy jest mozliwosc zalatwienia tego a nie ze po 2 latach placenia powie ze mu przykro ale nia sie nie da zalatwic. Troche nie przyjemnie ze cala rodzina tam a ja tu. nie wiem czy jest szansa z Twoja osoba, bo nie znam szczegolow sprawy ani dat. Trzeba by spojrzec w dokumenty i wtedy przeliczyc wszystko i dopasowac pod ktory przepis podlegasz (if any).
lordman Napisano 6 Lutego 2010 Autor Zgłoś Napisano 6 Lutego 2010 a więc tak.wniosek i130 byl zlożony pod koniec roku 2001(wrzesien,październik,listopad) i tego czasu tez zatwierdzony, wiem że po zamachu na WTC bo jeszcze był temat w domu "no to poczekamy" ze wszystko wstrzymają itd. Petycja byla zlozona na mojego tate czli syna obywatela usa i jego rodzine czli mamę, brata i mnie, mojego najstarszego brata nie wpisali do petycji bo podczas skladania petycji w ambasadzie mial skonczone 20 lat, ja mialem 16,5. Pierwsze papiery (wypelnienie adresu itd) przyszlo w grudniu 2009 a w styczniu 2010 przyszly papiery ile zaplacic $ od osoby i tu zostalem pominiety..dodam ze obecnie mam 24 lata ale w kwietniu bede mial 25. jestem kawalerem..
karina Napisano 6 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 6 Lutego 2010 chyba sie nie zrozumielismy - ja bym musiala miec KONKRETNE DATY a nie daty typu "pod koniec 2001 (wrzesien, pazdzierni, listopad)." Zeby Ci cos powiedziec trzeba by znac WSZYSTKIE szczegoly sprawy. To jest gra o duza stawke wiec trzeba wiedziec wszystko.
lordman Napisano 10 Lutego 2010 Autor Zgłoś Napisano 10 Lutego 2010 sorki że dopiero odpisuję ale wyjazdy służbowe troszkę się przedłużyły. A wiec tak formularz i-130 był złożony i zaakceptowany (approved) w ambasadzie 10 października 2001 roku. Pierwsze papiery dostaliśmy w grudniu 2009 roku z prośbą o potwierdzenie adresu i takie tam. W styczniu 2010 przyszły kolejne ile $ trzeba zapłacić od osoby. Ja się urodziłem 22.04.1985 i jestem kawalerem.
karina Napisano 11 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 11 Lutego 2010 kiedy byl zlozony i kiedy byl approved? jaka jest priority date? czy byl approved w tym samym dniu kiedy byl zlozony?
lordman Napisano 11 Lutego 2010 Autor Zgłoś Napisano 11 Lutego 2010 przy składaniu dostali taki żółty papierek z danymi. Na tym papierku jest pieczątka 10 październik 2001 czyli dzień w którym był składany wniosek i jest pieczątka "APPROVED Amembassy ......) i podpis vicekonsula. 9 stycznia 2002 zostało wystawione w USA jakieś pismo "chyba potwierdzające". Na nam jest napisane Your Priority Date 10.październik 2001.
lordman Napisano 1 Marca 2010 Autor Zgłoś Napisano 1 Marca 2010 a wiec już dostałem odpowiedz od prawnika który stwierdził że nie ma szansy na odwołanie itp. że to strata czasu i pieniędzy. Poradzono mi w takim specjalistycznym biurze żebym napisał jakieś pismo (typu że rezygnuje z GC itd) z prośbą o wykreślenie z bazy danych bo przy staraniu się o wizę będę figurował w systemie że mam/miałem sponsoring i mogę mieć problemy z otrzymaniem wizy. Poradźcie proszę co mam zrobić żebym nie był "uziemiony" w Polsce.
sly6 Napisano 2 Marca 2010 Zgłoś Napisano 2 Marca 2010 a nie napisali Ci ze jak Cie wykresla to i tak mozesz miec problem z wiza ?chyba nie daja Ci pewnosci w 100%? bo tutaj nie chodzi o taka aplikacje a to ze tam masz rodzine nablizsza a jak czasami bywa chociaz nie zawsze jest podejrzenie ze rodzina pomoze itp chociaz to jest czasami bledne myslenie no ale w duzej wiekszosci takich spraw rodzina staje na tzw wysokosci .. I nie ma tak ze bedziesz uziemiony a jedynie mozesz miec problem z wiza
karina Napisano 2 Marca 2010 Zgłoś Napisano 2 Marca 2010 a wiec już dostałem odpowiedz od prawnika który stwierdził że nie ma szansy na odwołanie itp. że to strata czasu i pieniędzy. Poradzono mi w takim specjalistycznym biurze żebym napisał jakieś pismo (typu że rezygnuje z GC itd) z prośbą o wykreślenie z bazy danych bo przy staraniu się o wizę będę figurował w systemie że mam/miałem sponsoring i mogę mieć problemy z otrzymaniem wizy. Poradźcie proszę co mam zrobić żebym nie był "uziemiony" w Polsce. sprawa wyglada tak: jesli Kowalski ma zlozona I-130 i toczy sie ona przez 6 lat to te 6 lat odejmujemy od wieku dziecka i wtedy wychodzi nam wiek jaki bierze pod uwage immigration. Poniewaz Twoja sprawa - z tego co widac - byla przyjeta i zatwierdzona w ciagu 1 dnia, to nic od Twojego wieku odjac juz sie nie da. Takiego pisma nie mozesz napisac, bo Ty green card nie masz i takie pismo nie ma zadnego znaczenia plus nie ma takiej mozliwosci aby urzad wykreslal przeslosc jakiegokolwiek aplikanta na jego zyczenia. NIe ma czegos takiego jak 'baza danych' skad sie na wlasne zyczenie cokolwiek wykresla. I nie slyszalam aby prawnik imigracyjny kiedykolwiek takie cos doradzil, bo taka forma wykreslenia nie istnieje. Istnieje wycofanie petycji, ktora aplikant zlozyl, ale Ty niczego nie skladales plus Ty masz juz decyzje a nie wycofuje sie dokumentow kiedy sie juz dostanie decyzje. To, ze ktos mial sponsoring i byl to przypadek taki jak Twoj, nie ma i nie bedzie mial wplywu na otrzymanie wizy, bo twoj sponsoring byl LEGALNY tyle, ze przekroczyles okreslony wiek. Takich osob jak ty sa tysiace. Zawsze w twojej historii imigracyjnej bedzie widnialo, ze starales sie o wize imigracyjna - tego sie juz nie wykresli i zawsze bedziesz sie musial przyznawac do tego, bo w systemie to bedzie. Ale poniewaz Ty nie wszedles w konflikt z prawem i sponsorowanie bylo legalne to nie masz sie czego bac.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.