white2000 Napisano 1 Marca 2010 Autor Zgłoś Napisano 1 Marca 2010 Juz porozmawiałem z kolega w te wakacje jade do pracy do Angli zeby sobie jezyk podszkolic. Dziekuje wszystkim za pomoc !! Kto wie moze w przyszlym roku to bedzie WORK & TRAVEL USA
sly6 Napisano 2 Marca 2010 Zgłoś Napisano 2 Marca 2010 white dowiedz sie o swoich prawach w UK aby nie bylo tak ze ktos bedzie chcial Cie oszukac-wyrulowac...
white2000 Napisano 3 Marca 2010 Autor Zgłoś Napisano 3 Marca 2010 Dobra juz sie poorientowalem Dziekuje Wszystkim za odpowiedzi jestescie WIELCY
SantaCruz Napisano 3 Marca 2010 Zgłoś Napisano 3 Marca 2010 pomysl o szkole w UK. studia sa tansze, prace zawsze mozesz jakas w miedzyczasie zlapac, (w wakacje mozesz tez wyjechac na worka do usa, zeby tej ameryki liznac) a jak skonczysz jakas dobra londynska szkole czy dobry kierunek na camridge czy oxford i to bedziesz mial na pewno duzo wieksze szanse zeby startowac do usa. pamietaj jednak ze o ile na poczatku studiow byle jaka praca ma sens, to jednak pozniej dobrze jest zrobic jakis internship. zawsze to pomoze Ci zdobyc prace np. w londynie. jesli myslisz o pracy np w finansach. jestes mlody, masz jeszcze chwile czasu zeby sie zastanowic. jednak jak sobie wybierzesz cel to musisz go konsekwentnie realizowac. a wszystko latwe wydaje sie na papierze czyli w skrocie po skonczeniu szkoly w PL -->> UK - studia/praca/work&travel/internship/doswiadczenie zawodowe - wtedy po skonczeniu studiow bedziesz mial dobre opcje i duzo blizej do USA niz z PL. a moze przez ten czas troche odkochasz sie i stwierdzisz ze w europie nie jest zle. byleby kasa byla a i pamietaj o jezykach. angielski to wiadomo ze sam z siebie. ale jeszcze wazne zebys dobrze gadal po hiszpansku. to na pewno bylby duzy atut.
white2000 Napisano 3 Marca 2010 Autor Zgłoś Napisano 3 Marca 2010 o szkole w UK myslalem ostatnio i to nawet bardzo intensywnie i chcialbym sprobowac! Tylko czy ciezko jest sie dostac na oxford lub cambridge? Kolega przyjecham z UK i mowi ze wcale nie tak ciezko jak wszyscy mowia?! Mogl by ktos potwierdzic? I tak, jestem pewny ze bede studiował cos zwiazanego z finansami ale czy napewno ludzie po takich studiach maja latwo o prace? "PL -->> UK - studia/praca/work&travel/internship/doswiadczenie zawodowe " Dokladnie to chcialbym zrobic teraz w miare mozliwosci co ferie/wakacje do ukonczenia technikum bede jezdzic do UK bo duzo taniej niz do USA ale napewno jak bede mial tyle zrodkow ze mnie bedzie stac to napewno spróbuje work & travel USA jak nie w PL to podczas studiow w UK. I raczej nie sadze zeby mi sie zmienilo zdanie co do UK (bo tam podobno strasznie zimno a ja wole ciepełko ) ale kto wie Co do Hiszpańskiego to nie mam za bardzo gdzie sie uczyc. Ale mogl bys wytlumaczyc dlaczego Hiszpański a nie np. Francuski czy Niemiecki ?
Saka Napisano 3 Marca 2010 Zgłoś Napisano 3 Marca 2010 W USA hiszpanski jest drugim jezykiem i wiekszosc instytucji ma infolinie w 2 jezykach itd. Wielu Meksykanow nie zna angielskiego, wiec pracodawcy szukaja pracownikow mowiacych rowniez po hiszpanksu. Co do kierunku studiow, to polowa Ameryki studiuje finanse, badz ekonomie, wiec z praca moze byc ciezej, no chyba, ze bedziesz bardzo dobry, ale wtedy to USA na nic ci bedzie potrzebne, bo nawet w PL dostaniesz niezla wyplate.
white2000 Napisano 3 Marca 2010 Autor Zgłoś Napisano 3 Marca 2010 Ale mi nie chodzi tylko o pieniadze Chcialbym sobie poprostu sobie tam spokojnie zyc i nie martwic sie czy starczy mi na zaplacenie nastepnego rachunku. A jakie kierunki bys mi polecal do studiowania ?
Saka Napisano 3 Marca 2010 Zgłoś Napisano 3 Marca 2010 Czyli chodzi tobie o pieniadze! USA nie jest dla wszystkich i przyjezdzajac tutaj na work and travel mozesz sam sobie odpowiedziec czy zycie tutaj ci bedzie odpowiadac, ale to juz wiesz. Co do kierunku studiow to tylko takie, ktore lubisz, bo jak cos sie lubi to samemu bedzie sie doskonalic. Na dzien dzisiejszy USA potzrebuje matematykow i wszelkiego rodzaju specjalistow zwiazanych z naukami scislymi, bo tak jak wczesniej pisalem kadrowcow i bankowcow to tu jest wiecej niz w Polsce politykow. USA nie rozni sie wcale od innych krajow pod wzgledem zapotrzebowania na fachowcow, bo kto w dzisiejszych czasach chce sie brudzic w smarach, czy chodzic po blocie, skoro mozna siedziec w garniturze w biurze i przewracac papiery
white2000 Napisano 3 Marca 2010 Autor Zgłoś Napisano 3 Marca 2010 Nie, nie chodz mi o to, chce tam jak narazie poprostu mieszkac. I standard mojego zycia nie musi byc jakis baardzo wysoki, tylko wystarczajacy na zaplate rachunkow i zycie bo mysle ze jezeli to samo bym chcial w polsce chyba po studiach nie mial bym ciezko. Dlatego chcialbym wyjechac dla mnie to co czasem ogladam w TV jest poprostu zenujace.. Nie wiem czy moge tutaj pisac zeby nie kogo nie obazic.. " bo kto w dzisiejszych czasach chce sie brudzic w smarach, czy chodzic po blocie, skoro mozna siedziec w garniturze w biurze i przewracac papiery" - no niestety mam kilku znajomych ktorzy majac srednie oceny w szkole poszli na mechanika do zawodowki - wiec jednak sa co w sumie bardzo mnie dziwi...
gal Napisano 3 Marca 2010 Zgłoś Napisano 3 Marca 2010 Jesli garnitur i biurko jest dla ciebie wykladnikiem dobrego zycia to USA nie sa dla ciebie Bo tu inzynier czy architekt czy geodeta i wiele innych dobrych zawodow to buty robocze i kask na glowie, nie siedzi w biurze tylko jest na "field" Mechanik zas musi umiec operowac komputer i przynajmniej raz do roku chodzic na bardzo drogie kursy, jesli chce utrzymac sie na poziomie. I chodzi przewaznie w mundurku nie koniecznie uswinionym od oleju i smaru!!!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.