Skocz do zawartości

Jak Mógłbym Sie Z Panią Kariną Skontaktować.


max99

Rekomendowane odpowiedzi

Jak mógłbym się z Panią Kariną skontaktować.

Jakiś czas temu wysłałem wiadomość na "Wyślij prywatną wiadomość" ale nie wiem czy Pani odbiera te wiadomości.

Może ktoś kto to czyta ma jakieś informacje jak nazwa biura, adres lub telefon. Mój email adres jest: jacek9999@wp.pl

Serdecznie dziękuję za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie polowa Forum zna moj telefon i adres tyle tylko, ze po tym jak kiedys opisalam w jaki sposob ludzie sie ze mna kontaktuja itd., osoby nie daja juz moich namiarow.

Dostalam Twoja wiadomosc prywatna, ale poniewaz dostaje takich wiadomosci kilkanascie dziennie i odpisuje po kolei, to to zajmuje czas. Bardzo rzadko odpisuje jesli ktos mi podaje swoj prywatny email - po prostu nie mam na to czasu, a bardzo czesto osoby majace konta na wp.pl czy onet nie dostaja moich emaili, bo wracja do mnie oznaczone jako 'spam'. Dlatego najczesciej kontaktuje sie z osobami przez telefon (jest mi najlatwiej to zrobic, bo spedzam sporo czasu w samochodzie), wtedy mamy czas aby porozmawiac i wyjasnic wszelkie sprawy.

Musisz poczekac, moze uda mi sie dzisiaj badz jutro odpisac Ci na wiadomosc.

I tutaj prosba do osob, ktore do mnie pisza: ja naprawde wierze, ze kazda sprawa jest wazna, ale ja mam czesto ograniczony czas. Kazda sprawe traktuje bardzo priorytetowo - srednio kazda rozmowa ze mna to jest jakies 30 minut do kilku godzin. Ale jak to w czasie kazdej rozmowy pojawiaja sie pytania, watpliwosci i pomysly, ktore razem rozwazamy. Czasem daje swojego prywatnego emaila - wtedy ludzie opisuja mi sprawe, przesylaja dokumenty i mam czas zeby sie z tym zapoznac.

Jesli ktos nie dostanie odpowiedzi na prywatnego emaila w ciagu 2-3 tygodni - napiszcie jeszcze raz wiadomosc. Czesto moja skrzynka jest pelna i nie przyjmuje wiadomosci a ktos czeka na odpowiedz myslac, ze dostalam jego pytanie. Prosze wyslac wiadomosc jeszcze raz jesli nie jestescie pewni. Lepiej wyslac jedna wiadomosc za duzo nie za malo :)

Tak czy inaczej, jesli moge pomoc, staram sie to robic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę sie bardzo że Pani napisała. Już powali traciłem nadzieję.

Szukałem porad przez telefon u różnych organizacji ale one nie bardzo wiedzą co robić i rekomendują doświadczonego prawnika. O tych co ja słyszałem nic dobrego powiedzieć nie mogę. A w tym biznesie znalesc kogoś uczciwego jest bardzo trudno.

Ludzie się na tym forum o Pani bardzo dobrze wypowiadają wiec myślę ze Pani mogła by mi dużo pomóc.

Serdecznie dziękuję za kontakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z PW do mnie (NIE od max99):

Widze ze to co nie lezy w pani interesie zupełnie panią nie obchodz ja chcałem tylko poorady myslałem ze pani pmaga innym ale widze ze nie bez interesownie z góry baardzo pani dzekuje

Ma Pan racje - to nie jest w moim interesie aby pomagac wszystkim osobom od razu i natychmiast kiedy tego sobie zycza. To powinien byc Pana interes, zeby cierpliwie poczekac kiedy bede miala czas. Kazdy chce ode mnie TYLKO porady, ale ja mam czas ograniczony, bo mam PRACE, RODZINE i DOM na utrzymaniu i to co robie charytatywnie i darmowo, robie wtedy kiedy mam czas. Takich osob jak Pan mam dziennie okolo 30. Prosze to pomnozyc przez ilosc czasu spedzonego na telefonie plus odpisywanie na emailie, sprawdzanie dokumentow itd. Bezinteresowne pomaganie nie jest moja stala praca - to cos co robie kiedy mam wolny czas. Prosze mi wiec nie mowic, ze Pan myslal, ze pomagam innym bezinteresownie, ale nie jest to bezinteresowne. Jesli sie Panu spieszy to prosze sie skontaktowac z jakimkolwiek prawnikiem, ktory od razu za odpowiednia oplata udzieli Panu porady. Nie znam prawnikow, ktorzy pomagaja ludziom bezinteresownie zaniedbujac swoja prace, bo my tez musimy z czegos zyc.

Napisalam o tym wyraznie - jesli ktos chce otrzymac ode mnie jakakolwiek pomoc to musi poczekac. Czasem jest to dzien, czasem jest to tydzien, czasem dluzej. Prosze mnie zle nie zrozumiec, ale ja nie mam czasu aby odpisywac kazdej osobie od razu czy oddzwonic od razu. Staram sie robic to tak szybko jak to mozliwe, ale jestem tylko czlowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie szanowna Pani Karina bardzo pomogla ale do sedna...

Moze czesc z forumowiczow nie ma wyobrazni , albo nie zdaje sobie sprawy ze Pani Karina jest jedna a nas tysiace, kazdy chce tylko cos...; jednak to cos to zabiera 5-10 a moze 2 godziny, uswiadomilem sobie ze taki czlowiek ktory moze stra sie zbawic swiat; pomaga tysiacom ; wypali sie kiedys (jak Red Bull dzala szybko ale potem opadaja sily), zaniedbuje moze rodzine (to znaczy nie ma dla pieknej coreczki czasu) Kto z was poswieca czas dla innych a nie ma czasu dla rodziny?

Kto z was odpisuje albo odzwania o 3-4nad ranem do kogos?

Szanujmy ta osobe bo nie jedna osobe wybawila z opresji (bezinteresownie)

Moja sugestia

- jezeli ktos zadaje pytane to precyzujmy bardzo konkretnie i nie rozwlekajmy sie (moze to zaoszczedzi czasu troche)

- jezeli rozmawiamy z Pania Karina starajmy sie do minimum skracac rozmowe (pierw zasiegnijmy jezyka od innych a starajmy sie skonsultowac jedynie)

Nie idzmy na latwizne i nie oczekujmy gotowego przepisu na zycie, starajmy sie sami cos zdzalac (ja mam nie czyste sumienie bo poszedlem na latfizne w pewnym momencie) I czekajmy cierpliwie jak oczekujemy pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet nie rozumiem jak mozna sobie nie zdawac sprawy z tego ze ktos ma swoje zycie i nie ma na wszystko czasu. To juz chyba nie kwiestia wyobrazni a niestety egoizmu i myslenia tylko i wylacznie o sobie. Ja rowniez kontaktowalam sie z pania Karina 2 razy, dostalam bardzo wyrazna i mila odpowiedz na moje pierwsze pytanie, za co serdecznie dziekuje, jesli chodzi o moje drugie pytanie to cale szczescie pani Karina nie miala czasu odpisac lub nawet do tego pytania nie doszla (slyszac ile pytan dostaje kazdego dnia) poniewaz nie bylo ono jakos wyjatkowo istotne. Znalazlam sie w chwili paniki chyba z mala doza bezradnosci i wtedy wydawalo mi sie bardzo wazne. Choc szczerze mowiac wszystko udalo mi sie rozwiazac po paru (no moze troche dluzej) godzinach na telefonie z USCIS :blink: Kobieta stara sie pomoc tyle ile moze a zamiast dziekuje dostaje slowa typu " zupelnie pania nie obchodzi.." a z jakiej racji mialoby???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...