Skocz do zawartości

Cofniety Na Lotnisku.


lisokoks

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

W sobote polecialem do Toronto odwiedzic rodzine, a dokladniej wujka, ktory jest obywatelem Kanady od 20 lat.

Kiedy podszedlem do odprawy, zaczelo sie 100 pytan do...

Pytal sie na ile przylecialem, powiedzialem, ze na 2 tygodnie, sprawdzil bilet powrotny i wszystko sie zgadzalo, pozniej czy to moja pierwsza wizyta, tak to moja pierwsza wizyta. Nigdy wczesniej nie mialem stycznosci z Kanada. Od ktorej strony rodziny jest wujek, to powiedzialem, ze od mamy strony, nastepnie zapytal sie czy bylem w jakims innym kraju dluzej niz 6 miesiecy, powiedzialem, ze tak, bylem w USA 6 lat nielegalnie niestety. Pytal sie od kiedy do kiedy. Wiec bylem w NY od 2004 do january 2010, ale wrocilem ze stanow dobrowolnie, nigdy tam nie mialem problemow z prawem. No i zaczal byc juz upierdliwy....pytania typu ile masz kasy ze soba, ile masz walizek, czy masz zone i dzieci...

W koncu zadzwon po wujka i z nim rozmawiali, cos im nie pasowaly nasze odpowiedzi, powiedzial, ze niektore zeczy ktore powiedzielismy sie niezgadzaja....hmm, no tak, jak ja wujka nie widzialem nigdy, to co mam go znac na pamiec? Pytal ile mam kasy przy sobie, to powiedzialem, ze $ 3k, kazal pokazac i tak tez zrobilem, kazal mi czekac w poczekalni, po 15 min mnie zawolal i mowil, ze mnie nie wposci!!! To sie pytam dlaczego? A on mowi, ze skoro bylem w US na nielegalu 6 lat, to jest mozliwe, ze przyjechalem pracowac nielegalnie w Kanadzie...w zyciu mi to przez mysl nie przeszlo! Nie wiezy, ze to jest moj wujek! Ludzie przeciez to jest moj wujek, ja nie rozumiem na jakiej podstawiem moze tak powiedziec, i mowil tez ze mam za duzo kasy przy sobie!? To juz nie mozna miec $3k gotowki? Niestety nic nie moglem zrobic...Wiec powiedzial, ze wroce pierwszym lepszym samolotem do Polski, powiedzial, ze wezma mnie do swojego hotelu, gdzie bede czekal na swoj lot. Wiec mnie wzieli, ale w kajdankach!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeszukali walizki, mnie i wszystko i skuli w kajdanki, na co ja nie chcialem sie zgodzic, nic nie zrobilem! Wzieli mnie do wiezienia, gdzie byly 3 pietra, na 2 pietrach byli faceci, a na jednym pietrze kobiety i DZIECI!!! Z tego co mi mowili ochroniaze ktorzy tam pracuja, to Ci goscie z emigracji wszystkim mowia ta sama bajke, ze idziecie do hotelu i bedziecie czekac na swoj lot do kraju....tak aby uniknac "rozmowy", po prostu chca jak najszybciej wsadzic do pierdla a potem sie nie przejmuja....Nikomu nie zycze aby tam trafil, 2 razy dziennie wyjscia na zewnatrz, zakratowane, 10 ochroniarzy, mozna grac w koszykowke, 3 razy dziennie posilek o ustalonej porze. Kiedy wszedlrm do swojego pokoju, na lozku obok byl gosciu, ktorego tez nie wposcili tej samej nocy, wiec zaczelismy ze soba rozmawiac, on byl hiszpanem z barcelony, mial paszport, ze jest z hiszpani. W tym "hotelu" bylo paru europejczykow np z wloch, ale wiekszosc to czarni z jakis krajow afrykanskich, oni tam siedza dlugo, jeden tam siedzi prawie dwa lata, jak sie pozniej dowiedzialem, to oni robia wszystko aby zostac w kanadzie dlatego tak to wszystko dlugo trwa. Nastepnego dnia ( niedziela) nikt sie nami ( mna i hiszpanem) nie interesowal, a powiedziano nam, ze ktos przyjdzie nam powiedziedziec kiedy mamy lot itp...wiec po rozmowach z ochroniarzami wypelnilismy formularz, ze chcemy widziec goscia od immigration, w koncu wieczorem w niedziele ok 20 pojawila sie kobieta, ktora powiedziala, ze mamy lot dzis w nocy, wiec hiszpana wzieli najpierw, bo jego lot byl pierwszy, pozniej wzieli mnie, oczywiscie w KAJDANKACH!! przez lotnisko mnie prowadzili! Bo taka maja procedure!

Dobrowolnie podpisalem, ze chce oposcic kanade, mialem jeszcze jedna opcje czekac na prawnika, ale powiedziano mi, ze do mojej sprawy moze uplynac nawet kilka tygodni, wiec dziekuje za takie wakacje w wiezieniu, zwlaszcza, ze nic nie zrobilem! Wiec pobrali odciski palcow, dali, kiedy juz mnie odprowadzali do samolotu, zapytalem, czy moge przyleciec do kanady, oni powiedzieli, ze moge kiedy chce, ale lepiej dla mnie abym odczekal jakis czas....powiedzieli, ze musze bardziej udowodznic ze to wakacje, wiec mowili abym wzial ze soba papiery, ze np mam dom lub dzielke w polsce, lub stala prace itp...

Nikomu nie zycze tago co ja przeszlem! Pojechalem na 2 tyg wakacji a skonczylem w ich "hotelu"!

Teraz pytanie do znawcow: Powinienem klamac i nie powiedziec im, ze bylem w USA? Bo tutaj na forum zawsze wypisujecie, aby nie sciemniac, jednak lepiej, powiedziec, ze nie bylem nigdzie wiecej niz 6 miesiecy, oni nie maja tego w systemie!

Zastanawiam sie kiedy kolejny raz bede mogl poleciec do Toronto i pewnie tomy papierow potrzebowal, bo mnie przeswietla na maxa...

Czy lezeli chcialbym poleciec do Toronto za 3 tyg i odwiedzic wujk, a przy okazji zobaczyc wyscig Roberta Kubicy(z ktorym razem chodzilem do szloly przez 4 lata) to jest szansa aby mnie wpuscili? Jakie dokumenty potrzebuje i co musze zrobic aby mi sie udalo?

P.S. Napisalem tego posta nie po to aby sie zalic tylko aby uswiadomic tych co cha tam poleciec, aby sie przygotowac, a nie leciec na pewniaka tak jak ja.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

I nie masz pewnosci ze Cie tym razem wpuszcza bo jestes juz w systemie wiec bardziej sie Toba zainteresuja..

Ale kto to wie co moze byc za jakis czas teraz...

Co do Wujka to widac ze go sie spytali o takie same sprawy i mogl powiedziec ze bedziesz 1-2 miesiace..zapytaj sie Wujka o co go pytali i co powiedzial,,oraz szkoda ze nie wiedziales cos wiecej o Wujku bo wydalo sie dla nich cos nie pewnego ...Takie maja zadanie i za to im placa

mozesz poczytac dzial prawo na tej stronie www i napisac do tej Pani jak Ona to widzi:

http://www.gazetagazeta.com/artman/publish..._index_30.shtml

jest tam pare takich przypadkow jak twoj i opisane jest ze sedzia np wydaje zgode na wjazd takiej osobie ...

ps szkoda tylko ze kiedys nie pisales o Wujku a teraz Ci on wyskoczyl jak krolik z kapelusza,,czytajac Twoje posty bylo pewne ze tak to sie skonczy a nie inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sytuacji w jakiej sie znalazles pozostaje tylko jedna mozliwosc, zanim po raz kolejny udasz sie do Kanady, powinienes ubiegac sie w ambasadzie w Warszawie o wize (turystyczna),

jesli taka dostaniesz jest jakas szansa, ze Cie wpuszcza

wydaje mi sie, ze Cie nie wpuscili bo poprostu nie znales swojego wujka, a na logike biorac po co sie jedzie do kogos, kogo sie nie zna, bo trudno przypuszczac, ze jestescie ze soba blisko skoro sie "nigdy nie widzieliscie"

nielegalny pobyt w USA odegral chyba duza role, ale raczej uwazam, ze chodzilo o caloksztalt

co do tego 'hotelu' to tylko wspolczuc, nie slyszalem jeszcze nic dobrego o tym miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tak moglo byc Rademenes,,ze Wujek-nielegalny pobyt i wyszlo jak wyszlo...A urzednicy lubia takie sprawy jak cos jest nie jasne

mozna nie znac Wujka ale nalezy cos znac z jego zycia,onim a jak wiadomo urzednicy dobrze wiedza o tzw Wujkach na papierze i .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze moim bledem bylo im powiedziec, ze bylem w USA nielegalnie 6 lat, czytalem wasze posty wczesniej, aby powiedziec prawde poniewaz oni to maja w systemie. Ale to nie prawda, oni nie maja tego w kompie, pojecia o tym nie maja, ze bylem w usa na nielegalu. Wiec lepiej klamac w tym przypadku.

Po drugie nie bierz ze soba gotowki wiecej niz 1000$ jesli lecisz na 2 tyg, bo jak masz wiecej to juz cos podejrzewaja, moze mysla ze polska to biedny kraj i niestac ludzi na fajne wakacje aby wydac kilka tysiecy...

Po trzecie zanim przylecisz do kogos z rodziny na wakacje to MUSISZ znac szczegoly z jego zycia, a on musi znac wszystko o tobie jak np. gdzie pracujesz, ile masz lat, masz zone - dziewczyne, ile dzieci, jak dlugo jestes w kanadzie, z jakiej strony rodziny jestes, jak czesto rozmawiasz z wujkiem, kiedy ostatnio go widziales itp...

Po czwarte musisz miec ustalone z kims z rodziny co chcesz zobaczyc w Kanadzie, nie mozesz powiedziec ogolnie, ze np Toronto, musisz znac szczegoly! Jakie miejsca dokladnie, musisz miec plan wycieczki, najlepiej aby powiedziec, ze np wujek ma 2 tyg urlopu i dokladnie wiedziec gdzie cie zabierze...

Wszystkie odpowiedzi powinny byc zgrane, aby nie mieli sie do czego doczepic, oni sa naprawde upierdliwi....

Musze odczekac jakies pol roku i sprobuje ponownie, ale tym razem bede gotowy na kazda odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takim pisaniem o wiedzy urzednikow o pobycie w USA mozesz komus bardzooo zaszkodzic,,,

bo wystarczy ze cos zanotuja w kompie a ten ktos sie bedzie starac o pobyt w Kanadzie i moze wyjsc takie cos,,plus paszport z wizami do USA-pieczatkami jak i wiele innych takich spraw

bo reszta to sie wszystko zgadza o podrozy,Wujku itd ,,tutaj nie mam nic dodania ..bo tak faktycznie jest,,tak samo bylo jak sie szlo po wize do Ambasady

czym mniej bylo ale tym lepiej dla petenta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, ale jesli jedziesz tylko na wakacje i byles w USA nielegalnie to sie nie mowi, ze byles w USA nielegalnie bo to tylko pogorszylo moja sprawe, a oni pojecia nie maja. Nie ma tego w systemie nigdzie dla takich co przylatuja na wakacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, ale jesli jedziesz tylko na wakacje i byles w USA nielegalnie to sie nie mowi, ze byles w USA nielegalnie bo to tylko pogorszylo moja sprawe, a oni pojecia nie maja. Nie ma tego w systemie nigdzie dla takich co przylatuja na wakacje.

Tak do konca nie wiadomo czy pojecia nie maja

Poczytaj sobie o IBET (Integrated Border Enforcement Teams)

http://www.rcmp-grc.gc.ca/ibet-eipf/index-eng.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...