Skocz do zawartości

Cofniety Na Lotnisku.


lisokoks

Rekomendowane odpowiedzi

widze ze ktos Ci powiedzial abys troche pojezdzil po swiecie i pozbieral pieczatek do paszportu,,czy to jest dobre wyjscie to zobaczysz jak polecisz znow do Kanady..

A co do tego Wujka to wpadlesz ,a czy to jest prawdziwy Wujek czy tez nie to Twoja sprawa ale chociaz przed samym soba badz uczciwy bo jak widac urzednik mogl miec watpliwosci jesli My tutaj piszemy ze cos z tym nie gralo ...

ps szkoda ze nie zapytales sie co bedzie z Wujkiem przed wyjazdem to moze by ktos by Ci napisal na co masz sie naszykowac,,tak bylo tez w Ambasadzie jak byly wizy ze pytali sie prawie o wszystko o rodzinie i pytania sie mogly powtarzac aby wylapac osoby ktore niby leca do rodziny a wtedy to jest gorsze niz jechanie czysto turystycznie bo wtedy podajesz hotel,co chcesz zobaczysz-zwiedzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Nie zalezy mi na pieczatkach, smieszny jestes hehe. Zastanawiam sie czy gdybym chcial teraz poleciec np na wyscig formuly 1 na weekend do Montrealu, aby zobaczyc jak radzi sobie Kubica to czy jest szansa aby mnie wposcili....hmmm ciekaw jestem czy to, ze chodzilem z Robertem do tej samej klasy przez kilka lat to by pomoglo? Mam dowody, zdjecia itp....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm ciekaw jestem czy to, ze chodzilem z Robertem do tej samej klasy przez kilka lat to by pomoglo? Mam dowody, zdjecia itp....

To by tylko świadczyło o tym, jak bardzo jesteś zdesperowany, żeby dostać się do Ameryki, a co za tym idzie, że Twoje intencje nie są czyste :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jakby Robert Kubica byl obywatelem Kanady to by Cie nie wpuscili a Ty o takim czyms piszesz

nie bede sie odnosil kto jest smieszny bo kazdy czytajac Twoje wypowiedzi-posty widzi jak sie maja sprawy ...

Jestes w kopmuterze i nic z tego juz nie zmieni a czeste wizyty na granicy moga dac Im duzo do myslenia a jak cos bedziesz Tworzyl co nie bedzie mialo sensu to znow Cie na czyms zlapia

byl tutaj juz przypadek z gazety kanadyjskiej ze taki chlopak raz polecial,nie wpuscili go,polecial za jakis czas znow i znow to samo ...sam teraz sobie odpowiedz jak jest na granicy z Kanada jak Cie zawroca

fakt nie masz zakazu ale nie masz tak latwej drogi jak np ktos kto leci 1 raz

teraz np pewne malzenstwo do Kanady wlecialo bez problemow ,moj znajomy tez wlecial rok temu a lecial lotem i do Toronto i zostal wpuszczony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje sobie z tego sprawe, ze teraz bedzie mi bardzo ciezko sie doststac do Kanady, wiem, ze jestem w systemie juz. Kiedy mnie odprowadzali do samolotu to spytalem jakie sa moje szanse aby mnie kiedykolwiek wposcili, to mi odpowiedzial, ze wposzczaja ludzi, ktorych kiedys cofneli. Powiedzial tez, ze napewno musze odczekac jakis czas, to ja sie pytalem mniej wiecej jak dlugo, to powiedzial, ze to nie wazne czy pare miesiecy czy 5 lat bo i tak jak przylece beda mnie bardzo dobrze sprawdzac...Opowiadal o paru przypadkach, ze jak kogos cofneli np w niedziele to przylatywal nastepnego dnia:) mowil, ze jeszcze nikomu tak sie nie udalo. Napewno trzeba odczekac jakis czas i musze miec gotowe jakies papiery, ze pracuje, ze mam mieszkanie na siebie, dzialke i napewno bede musial dobrze wujka poznac:) Skoro mi nie dali bana na okreslony czas, to szansa zawsze jest, z tym, ze napewno nie bedzie lekko...

Plus z tej wyprawy, ze poznalem spoko Hiszpana i lece do niego w przyszlym tygodniu do Barcelony w odwiedzimy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mozesz napisac za co tego Hiszpana cofneli,jakie bylo ale?

a tutaj jest cos o granicy i za co mozna byc cofnietym,moze tak bylo w tym przypadku jak i w kazdym innym:

Uważam, że nie kwota pieniędzy jest najważniejsza przy wjeździe do Kanady, tylko ogólne przygotowanie turysty - jak wygląda, jak się zachowuje (super ważne!), jakie przy sobie ma dokumenty (ważne w zależności od sytuacji), jak logicznie potrafi wytłumaczyć swoje przybycie do Kanady i poprzeć to dowodami. Nie znaczy to, że koniecznie trzeba mieć ze sobą list z pracy, dowód posiadania domu, rodziny, itd. Ale jeśli ktoś np. mówi, że przyjeżdza na 3 tygodnie, a bilet powrotny mówi, że będzie wyjeżdżał za 6 miesięcy - to nie jest to logiczne, prawda? A wytłumaczenie, że bilet 6-miesięczny był o wiele tańszy niż 3-tygodniowy... przepraszam, ale każdy logicznie myślący człowiek wie, że można kupić bilet 6-miesięczny, ale pokazać datę powrotu, jaką się chce w ciągu tych 6 miesięcy ważności biletu... jeśli nie - mogą być kłopoty na lotnisku przy wjeździe. Kłopoty, których można uniknąć. Wiele osób już się o tym przekonało i przekonuje. Na co trzeba więc zwrócić uwagę? Na to, aby sytuacja, jakakolwiek ona nie będzie - miała logiczne uzasadnienie. Zawsze to powtarzam: Proszę się zawsze kierować logiką i zdrowym rozsądkiem.

http://www.gazetagazeta.com/artman/publish...cle_28342.shtml

jak widac to musi wszystko byc logiczne i poukladane aby nie bylo ale na granicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z tym co napisales, z tym, ze ja mialem bilet powrotny za 2 tygodnie i on to sprawdzil i to sie zgadzalo, napewno tez wygladalem jak turysta. Zreszta trudno, za duzo drobnych zeczy sie nie zgadzalo.

Mam takie pytanie, czy sadzisz, ze jest szansa aby mnie wposcili nastepnym razem? Tzn a jesli juz, to kiedy najlepiej by bylo leciec? Za miesiac za pol roku? Czy w to samo miejsce - Toronto?

W sumie na logike to lepiej leciec w to samo miejsce do Toronto, poniewaz tam mam wuja, jesli pojade np do Montrealu to sie doczepia, ze nagle chce zwiedzic inne miasto.....

Znasz takich, ktorym sie udalo wjechac za drugim razem, jesli ich nie wposcili za pierwszym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam z atrykulu osobe co nie zostala juz 2 raz wpuszczona na teren Kanady,moze nic nie zmienila w swoich odpowiedziach,moze cos innego wyszlo na rozmowie..

a teraz jak zaczniesz szukac osob ktorym sie udalo to moze sie Tobie nie udac,pamietaj o tym

kiedy masz leciec to tez Twoja decyzja i gdzie,,jestes w komputerze i nic tego juz nie zmieni czy lecisz za 1 miesiac,czy za pol roku

ps widze ze nie czytales artykulu w gazetagazeta a tam masz kontakt do takiej Pani,napisz do niej,opisz cala sprawe jak sie miala,zadzwon tez do niej bo ma nr telefonu podany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wem, ze jestem w systemie, ale napewno bede mial mniejsze szanse jak polece teraz - 3 tyg po tym jak mnie cofneli. Wydaje mi sie, ze bede mial troche wieksze szanse jesli odczekam moze do pazdziernika....

Wiem, ze to bedzie 50/50 czy mnie wposzcza, ale slyszalem od znajomego, ze jak podpisze, ze sie nie zgadzam z ich decyzja, to bede czekal na rozprawe - 1-3 tygodni i podobno sedzia w wiekszosci przypadkow wposzcza do Kanady, nie wiem czy to prawda.

p.s wyslalem juz meila do gazetagazeta....zobacze co odpowiedza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...