Trumbzgfud Napisano 29 Czerwca 2010 Zgłoś Napisano 29 Czerwca 2010 nosnie wizy h1B a konkretnie czy moje wyksztalcenie i wykonywany zawod kwalifikuje sie na tę wizę i czy moze byc traktowane jakos sepciality occupation. Skonczylam biologię a konkretniej zoologię i przepracowałam 3 lata jako opiekun zwierzat w zoo w Polsce. Czy jest w ogóle sens wysyłać oferty do ZOO w USA i prosić o sponsorowanie na h1b a jeśli tak to na jakim etapie zacząć wynajmowanie prawnika? I drugie pytanie. Obecnie pracuję w ramach W&T na Alasce w sklepie z pamiatkami w organizacji non-profit która trzyma u siebie zwierzęta występujące rdzennie w tym stanie i mieści się 1 godz. drogi od Anchorage. Co ciekawe organizacja ta ma rokrocznie problemy ze znalezieniem pracowników w okolicy, w tym w tak dużym mieście jak Anchorage. Stad tez całą zaloga parku rokrocznie (ok.20 osó rekrutuje się z różnych stanów USA (lub z Europy tak jak ja i mój mąż). W zwiazku z tym zastanawiamy się z mężem, a pracujemy dobrze i juz sie pytaja czy przyjedziemy za rok, czy nie poprosic pracodawcy o sponsorowanie na h2B lub GC. I znów pytanie czy jest w ogole sens wystepowac z taką prosba? Trzecie pytanie:) Bardzo czesto słysze historie osob które po j1 zostały w USA na wizie F1 i z tego co widze jest to najprostszy sposób na przedluzenie pobytu i droga do legalnego pobytu. Jestem ciekawa historii takich osób. Moze ktos mgolby sie podzielic swoja? Czy w grę wchodza tylko Uniwersytety i czy rzeczywiscie pracuje sie tylko na kampusie czy moze szkola jest dla takich osob przykrywką do pracy na czarno? I czy na przyklad na wizie F2 mozna chodzic do szkoly ktora daje jakis praktyczny zawód? Z góry dzieki za odp. i pozdrawiam:)
sly6 Napisano 30 Czerwca 2010 Zgłoś Napisano 30 Czerwca 2010 pytac sie nalezy o tym ale nie wielu Amerykanow zna sie na prawie-jak wizy,pobyty..w Polsce jest tak samo... i czasami mozna sie pytac a dobrej odpowiedzi nie uslsyzec mozna zaczac od tej strony rzadowej: http://www.uscis.gov/portal/site/uscis
Monika1234 Napisano 1 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2010 Mysle, ze masz szanse na H1B, aczkolwiek, nie na stanowisku sprzedawcy w sklepie z pamiatkami. Czy ta organizacja ma jakies inne, bardziej wykwalifikowane otwarte stanowiska, ktore pokrywalyby sie z waszym kierunkeim studiow? H1B jest dla skilled workers, to, ze masz magistra to bardzo duzy plus. Co wiecej, organizacje non-profit, maja preferencyjne warunki przy zalatwianiu wiz pracowniczych (tzn. nie obowiazuje ich roczny limit 65 tysiecy wiz). Z zielona karta jest bardzo podobnie, macie szanse na sposnorowanie, ale na bardziej wykwalifikowanym stanowisku. Tak naprawde wszystko zalezy od firmy - czy bedzie chciala przejsc przez proces H1B lub GC dla was. Warto sporobowac, porozmawiac z szefem lub osoba w Human Resources. Jesli chodzi o F1, nie musi to byc uniwersytet, moze byc community college (o wiele tansze czesne). Pozwolenie na prace: jest duzo mozliwosci - 20 godz na kampusie, ale mozna tez wystepowac o tzw CPT - praca polaczona z braniem klasy tzw. capstone. Praca musi byc zwiazana z kierunkiem studiow i jest jakby praktycznym przeszkoleniem, mozna pracowac tez chyba 20 godz tygodniowo. Jesli chodzi o prace full-time poza kampusem i niezwiazana z kierunkiem studiow to rzeczywiscie jest to nielegalne. Powodzenia!
mickwolf Napisano 2 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 2 Lipca 2010 Witam, Tak na wstepie radzilbym dobrze poszukac porzadnych szczegolow o H1B i aplikowaniu na GC poprzez zatrudnienie (tzw. sponsoring pracodawcy). Po krotce, Ty sama nie mozesz oficjalnie nic zrobic. Nawet nie trac czasu i pieniedzy na prawnika, bo nic Ci to nie da. Najwazniejsze jest znalezc pracodawce, ktory bylby sklonny Cie "sponsorowac". H1B ogolnie jest dla "skilled workers", jesli sie nie myle to moze byc zastosowane tylko do wybranych zawodow/stanowisk pracy. Zakladajac, ze oferowane (przez przyszlego pracodawce) stanowisko kwalifikuje sie do H1B, majac magistra i troszke doswiadczenia powinnas sie spokojnie kwalifikowac. Nastepnymi krokami powinno byc wynajecie przez pracodawce (oficjalnie) prawnika i rozpoczecie procedury. W skrocie wyglada to tak: zaczyna sie wszystko od tego, ze pracodawca musi udowodnic, ze na podane stanowisko nie moze znalezc odpowiedniej osoby na miejscu (czytaj Amerykanina). Potem wystepuje o tak zwane LCA (trwa okolo 1-2 tygodni), potem sklada petycje o nieimigracyjnego pracownika (I-129 jesli sie nie myle). Po uplywie 1-3 miesiecy zostaje wydany formularz I-797, ktory jest faktycznym pozwoleniem na pobyt i prace (tylko i wylacznie) dla danego pracodawcy. Wtedy zaleznie czy jestes juz w USA czy nie rozne sa dalsze kroki. Daj znac jak potrzebujesz wiecej szczegolow o H1B lub GC przez pracodawce. Pozdrawiam
Trumbzgfud Napisano 3 Lipca 2010 Autor Zgłoś Napisano 3 Lipca 2010 Wielkie dzieki za konkretne i wartosciowe informacje. Mysle, ze muszę najpierw zaczac od rozmowy z pracodawca, ale troche Wasze odpowiedzi podniosly mnie na duchu. W razie dodatkowych pytan i watpliwosci zamieszcze je w tym watku:) Pozdrawiam:)
sly6 Napisano 3 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 3 Lipca 2010 to daj znac jak ida rozmowy z pracodawca no i zycze powodzenia
Trumbzgfud Napisano 8 Lipca 2010 Autor Zgłoś Napisano 8 Lipca 2010 Nie miałam okazji jeszcze rozmawiać z pracodawcą - chcemy się dobrze przygotować, ale zrobiliśmy mały wywiad i na 100% zwalnia się w przyszłym roku stanowisko w miejscu gdzie obecnie pracuję i wymagane do jego objęcia jest posiadanie przynajmniej licencjatu z nauk biologicznych. Miałabym więc szansę na sponsorowanie w kategorii wykwalifikowanej o ile lokalnie nikogo nie znajdą. Ale jeśli ta opcja nie wypali to wciąż wydaje nam się bardzo prawdopodobne sponsorowanie w kategorii niewykwalifikowanej w przypadku pracy w sklepie z pamiątkami. Zastanawiamy się jednak czy jest sens żebysmy się oboje starali o sponsorowanie czy wystarczy aby robiło to tylko jedno z nas? Czy myślicie również, że w ciągu roku byłoby możliwe uzyskanie pozwolenia na pracę (obojętnie w jakiej kategorii nam się uda) i rozpoczęcie procedury ubiegania się o GC jeśli zostaniemy pozytywnie zaakceptowani w urzędzie pracy? Kolejne pytanie - czy jeśli teraz jesteśmy na wizie J1 to lepiej wrócić do Polski i tam czekać na rozwój wypadków czy bardziej wskazane byłaby zmiana wizy na turystyczna badz studencka i zostanie w Stanach do czasu uzyskania pozwolenia na pracę? Czy nie będzie problemu potem z ponownym wjazdem do Polski jeśli wrócimy na trochę do kraju? Nie wiemy również jakie dokumenty mogą być przydatne do ubiegania się o GC i czy nie powinniśmy przypadkiem poprosić Rodziny o przysłanie ich z Polski? Mam na myśli dyplom ukonczenia studiów, wykaz przedmiotów, świadectwa pracy, itp.? Czy będąc w ostatniej fazie sponsorowania pracowniczego można swobodnie podróżować do Polski? I ostatnie pytanie - na którym etapie będziemy musieli definitywnie wynająć prawnika i czy w ogóle mamy szansę w naszym przypadku na GC? Jeszcze raz dzięki za rady, wszelkie krytyczne uwagi mile widziane:) Pozdrawiam:)
Trumbzgfud Napisano 10 Lipca 2010 Autor Zgłoś Napisano 10 Lipca 2010 Chcialam tylko zrobic maly update do tego co napisalam poprzednio. Rozmawialam z Pracodawca i wyrazil chec sponsorowania nas, byc moze nawet znajda jakas oferte pracy odpowiadajaca mojemu wyksztalceniu. Na pewno bardzo chetnie widzieliby nas w Gift Shopie ale nie wiemy czy jest w ogole sens ubiegania sie o zielona karte w ten sposob, moze raczej zaczac od wizy H2B? Prosze doradzcie cos.
gal Napisano 11 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2010 licencjatu z nauk biologicznych takiego tytulu w USA nie ma
sly6 Napisano 11 Lipca 2010 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2010 spytaj sie pracodawcy czy wie na czym to polega,czy zna dobrego adwokata i radze tez samemu poszukac takiego bo moze byc tak ze zlozycie papiery a nic z tego nie wyjdzie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.