Skocz do zawartości

Obowiazek Szkolny Dziecka W Us


donata771

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc Donata . W jakim wieku masz dzieci ? Przed nami jeszcze długie czekanie na wize, ale nie ukrywam że juz mam spore obawy jak to będzie z dzieciakiem

Witaj;)

Corka niedlugo bedzie miala 11 lat,syn ma 4 lata.

Za jakies 3-4 miesiace zakonczy sie nasze czekanie(jestem w kategorii F1) i zaczynam miec obawy organizacji(jakby nie patrzec w trakcie roku szkolnego przenosimy sie).

Napewno w tym temacie wszystko opowiem gdy bede juz w US,teraz czekam bo moze ktos opowie jak przez to przeszedl.

Moje dzieci ucza sie jezyka-prywatnie w stopniu poczatkujacym,lecz np.corka nie rozmawia a potrafi pojedyncze slowka.

O syna sie nie martwie gdyz dzieci w tym wieku lapia w pol roku jezyk i licze na to,ze bedzie mnie uczyc;)

sly6 np. http://www.naszafloryda.com/szkoly.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Nasz syn ma 7 lat, tez jest na etapie pojedynczych słówek.Do wyjazdu myśle że sie podszkoli. Obawiam się jednak gdyz jest strasznie nieśmiały i bardzo trudno łapie kontakt z rowieśnikami. Za to jest bardzo ambitny i inteligentny. Boje się że jeśli bariera językowa utrudni mu edukację to zamknie się w sobie jeszcze bardziej. Tutaj zalicza wszystko bardzo dobrze, panie prowadzą go jako dziecko tkzw. "Zdolne "czyli ponad program . W stanach nawet jeśli nauczy sie w miare języka to raczej wyżej średniej nie przeskoczy, a i to obawiam się bedzie trudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotujcie dzieci ( to znaczy te starsze, 7mio latek/11 latek) na fakt ze pierwsze dni/tygodnie w nowej szkole beda zadziwiajace, stresujace, dziwne. Niech przedewszystkim wiedza, ze to jest jak najbardziej NORMALNE. Ze nikt ? zwlaszcza nie wy, zwlascza nie nauczyciele -- nie bedzie oczekiwac od nich duzo. Ze chcecie zeby dziecko sie pomalu przyzwyczailo, ze w tej chwili stopnie czy poziom nie sa w ogole istotne. Szkoly tu maja duzo wyrozumienia dla dzieci, zwlaszcza dla cudzoziemcow. W porownaniu do polskich szkol, nauczyciele tu sa bardziej przyjemni, mniej sztywni ? chca byc pomocni, chca byc lubiani, chca inspirowac dzieci, chca zeby dziecko im ufalo. Wasze dzieci ? nawet ten 7-mio latek ? beda znacznie bardziej zaawansowane w matematyce i naukach scislych niz amerykanscy rowiesnicy. To jest fakt: polski poziom jest wyzszy, wiec nie martwcie sie ze dziecko duzo straci w tym pierwszym roku kiedy jeszcze ucza sie jezyka.

Musicie tez sami sie przygotowac na to, ze wiele programow ktore pomagaja cudzoziemcom w USA sa kierowane na pomoc dla Latynosow. Latynosi sa tu najwieksza mniejszoscia jezykowa i wiele z nich pochodzi z biednych i malo wyksztalconych rodzin. Wasze problemy/potrzeby beda inne. Wasze dzieci beda na wyzszym poziomie w szkole, wiec te programy dla cudzoziemcow moga nie byc akurat to, czego wasze dzieci potrzebuja. Jezeli wasze dzieci wyladuja w takiej klasie ? dla glownie hiszpansko-jezycznych dzieci - proscie/naciskajcie na to, zeby dziecko bylo przesuniete do ?normalnej? klasy jak najszybciej. Uwazam, ze w 100% anglo-jezycznej klasie dzieci znacznie szybciej naucza sie angielskiego niz w jakims bi-lingual programie gdzie ten drugi jezyk jest hiszpanki.

Sami tez mozecie bardzo przyspieszyc nauke angielskiego waszych dzieci. Raz, zmuszajcie zeby dzieci czytaly duzo po angielsku. Znam polska rodzine ktora mieszka na osiedlu gdzie jest basen. W lecie tym dzieciom nie wolno bylo isc na basen przed przeczytaniem na glos po angielsku przez 2 godziny dziennie! Dzieciaki byly wkurzone, ale fenomenalnie szybko nauczyly sie czytac po angielsku, a to jest kluczowe w szkole: jezeli czegos nie rozumiesz slownie to mozesz zgadnac czytajac. Dwa -- spodoba im sie to -- ogladajcie sporo telewizji. Nie zartuje. Telewizja pomoze im wsluchac sie w (przewaznie poprawny) angielski. Pomoze im nauczyc sie sporo o kulturze codziennej, od razu da im cos wspolnego z rowiesnikami. Jezeli bedzie to mozliwe, polecam ogladac z TV close-captioning (napisy dla gluchych) albo DVDs z English subtitles: dziecko bedzie czytac i slyszec jednoczesnie. A to jest bardzo skuteczne. Zachecajcie dzieci zeby korzystaly ze wszystkiego co oferuja szkoly i miasto: chor, sporty, teatr, no cokolwiek. Dzieci wtedy szybciej naucza sie najrozniejszego slownictwa. Zapiszczie ich do biblioteki gdzie czesto sa darmowe zajecia i odczyty dla dzieci. (Czesto tez darmowe lekcje jezyka.)

Ale najlepsze co mozecie zrobic dla waszych dzieci to dawac im jak najwiecej ciepla. Chwalcie je za najmniejsze osiagniecie. Nie zapominajcie, ze mimo to, ze dzieci szybko sie oswoja, ten pierwszy rok bedzie jednak dla nich stresujacy i czasem frustrujacy. To nie jest okres na surowe/twarde wychowywanie. Mozecie smialo rozpuszczac rozpieszczac ile sie da ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

katlia-pieknie opisalas jak zaczac emocjonalnie.

Dostosuje sie do Twoich rad-mozna z tego zrobic swietna zabawe uczestniczac w dodatkowych zajeciach,nawet nie rozumiejac!

W polskim systemie nauczyciele sa twardzi i zdyscyplinowani-dzieci nawet nie wiedza jak mozna sie bawic nauka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tja ...oczywiscie ze bywa roznie z systemem oswiaty ale jesli w USA taki jest fajny system oswiaty,tacy sa pozytywni ludzie to dlaczego biora ludzie prozac,dlaczego mozna byc latwo oszukanym i wyrulowanym ?jesli jestem szczesliwy to nie moge nikogo oszukac,wyrolowac bo to tez dostaje od innych osob ta dobroc..a jak jest to czasami mozna sie przekonac

moze ja na takie osoby sie potykam ???bo ludzie pozostana ludzmi ze swoimi dobrymi jak i zlymi sprawami,,gorzej jak sie spotyka ciagle tych zlych lub tez olewajacych Cie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli w USA taki jest fajny system oswiaty,tacy sa pozytywni ludzie to dlaczego biora ludzie prozac,dlaczego mozna byc latwo oszukanym i wyrulowanym ?

Eh, sly, chyba nie myslisz ze jedynym wplywem na szczescie/nieszczescie ludzi i ich problemy w zyciu doroslym jest atmosfera w szkole podstawowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

katlia oczywiscie ze nie ,,bo na to sklada sie wiele czynnikow ale on jest 1 z kilku ze moze miec wplyw

chociaz sa przypadki ze niby wszystko bylo ok a wyszlo zle ale tak chyba musi byc na tym swiecie

nie ma prostych i latwych odpowiedzi na wiele pytan chociaz niby powinny byc

moze cos bedzie w tym serialu o dzieciach w szkole

http://www.usa.info.pl/board/Serial-Zielon...-2002r-f88.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pooglądaj z dziećmi programy na youtube. Znajdź serię "Muzzy in Gondoland " albo ulicę sezamkową. Spokojnie sobie poradzą. Ale jeśli masz doskonałą sytuację finansową to zasponsoruj dziecku prywatne intensywne lekcje ang. Bo jesli dziecko kompletnie nic nie rozumie to będzie bardzo ciężko. Znajomi przyjechali z dziećmi mówiącymi troszkę i rozumiejącymi podstawowe zwroty. Dzieci opanowały język błyskawicznie. Ale rodzice też znają język dobrze i w razie wątpliwości dużo pomagali. Odrabiali też lekcje z dziećmi. Na miejscu rób wszystko żeby miały cały czas stały kontakt z angielskim. Bo znam też dzieci które sobie nie radzą, ale to ewidentna wina rodziców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie ze nie ,,bo na to sklada sie wiele czynnikow ale on jest 1 z kilku ze moze miec wplyw

chociaz sa przypadki ze niby wszystko bylo ok a wyszlo zle ale tak chyba musi byc na tym swiecie

Oczywiacie ze jest to jeden z wielu i jednoczesnie bardzo wazny czynnik.

I nie wspomina nikt o tzw. BULLYING w szkolach. Kiedys tez to bylo i wszedzie (a jakze w polsce tez kazdy z nas to przerabial) dzis natomiast poniewaz jak to ktos "mowi chwalcie dzieci za wszystko" co moim zdaniem jest kompletna bzdura, wlasnie stad tyle dziecikow jest dopowanych prozakiem i innymi a potem zostaja narkomanami bo nie chwali sie za wszystko ale buduje silna OSOBOWOSC!. Pod tytulem: ze mozesz zrobic blad nie musisz dorownywac nikomu niczym, nic nie szkodzi ze mowisz z akcentem liczy sie inteligencja, jeden ma jej wiecej drugi mniej ale to nie znaczy ze jest gorszy uczyc samoduscypliny co wzmacnia psychike, tego ze dziecko sie mocno angazuje idaje wszystko aby sie nauczyc, ponadto na to potrzeba czasu wiec masz byc soba i nie zwracac uwagi na "trendy, fale jakkolwiek to nazwiecie". Nie musisz byc artysta mozesz byc dobrym mechanikiem to tez zawod i bardzo potrzebny a nie postawi cie w nizszym szczeblu niz naukowiec tego typu role pelnia rodzice. Wybudowanie solidnej osobowosci w dziecku pozwoli na pokonanie wszelkich przeszkod i nie bedzie obawy ze bedzie mialo problemy natury... jak wyzej (wytluszczony druk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gal dobrze to ujales ze ktos moze byc artysta a ktos inny mechanikiem jesli dobry bedzie w tym

i chyba tutaj lezy odpowiedz w tym wszystkim

nawet po tym forum widac ze czasami ludzie sie nie znajacy cos podpawiadaja a czasami cisnie sie na jezyk takie cos dlaczego ten ktos nie mogl znalesc jesli ja moglem?a no wlasnie

ja jestem dobry w tym a Ty w czyms innym i jesli ja bede cos potrzebowac to nie oznacza ze jestem leniem a ze cos mi tzw nie trybi ale moge komus w czyms innym pomoc ,na tzw wymianie ..co nie oznacza ze ta osoba ma mi cos oddac,,poprostu moze ten ktos komus innem pomoze a inna mi .

co nie oznacza ze mam nie zarabiac kasy :) ale to inna sprawa

co do nauki jezyka to moze byc ulica sezamkowa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...