sly6 Napisano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 zaproszenie nic nie kosztuje a jak ktos chce to moze kosztowac i 50 dol w pewnych biurach jakbys nie dostal wizy to jestes w komputerze ze byles i ze nie przekonales Konsula i teraz na kogo bys popadl nastepnym razem to nie wiadomo bo mozesz miec i 50 zaswiadczen a wizy nie otrzymasz ..bo sila nie jest teraz w zaswiadczeniach a w rozmowie
fredy Napisano 15 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 aha rozumiem te zaproszenie wysłała by mi matka dziewczyny, dziewczyna wraca za miesiąc i przy okazji mogła by wziąsc te zaproszenie od swojej matki i bym poszedł do konsulatu w Krakowie i spróbował bo chodzi o to że chciałbym wiedziec wczesniej jaka jest sytuacja zebym sobie wszystko poukładac w polsce a boje się ze jakbym nawet dostał to promes to na 6 miesiecy i wtedy jest lipa bo ja moge dopiero leciec w połowie wakacji a tez nie wiem czy by to nie było dziwne ze staram sie teraz o promese a we wniosku wpisze ze lece za rok jak myslicie ??. a jeszcze jedno pytanie jak wygląda to zaproszenie i co w nim jest napiane i czy dużo jest zachodu bym je dostał ?? tzn matka mojej dziewczyny musiała by chodzic po tych całych urzedach za tym papierkiem i marnowac swoj czas??
sly6 Napisano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 jak napisalem wczesniej piszesz we wniosku kiedy chcesz leciec a jak kto umotywujesz ze teraz sie starasz o wize to juz inna sprawa i nie wiem czy ktoras odpowiedz bedzie dobra/ co do zaproszenia to jak Ty bys takie zaproszenie napisal? to nie musi byc napisane w zadnym druku urzedowym ani tez nigdzie nie nalezy biegac poprostu nalezy napisac dane wasze ,ze ta osoba Cie zaprasza na taki i taki czas i ze bedziesz na jej utrzymaniu w czasie pobytu w USA-ze wrazie problemow to Ona sie Toba zajmie ..i podpis i tam miej wiecej to moze wygladac
paprak Napisano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 aha rozumiem te zaproszenie wysłała by mi matka dziewczyny, dziewczyna wraca za miesiąc i przy okazji mogła by wziąsc te zaproszenie od swojej matki i bym poszedł do konsulatu w Krakowie i spróbował bo chodzi o to że chciałbym wiedziec wczesniej jaka jest sytuacja zebym sobie wszystko poukładac w polsce a boje się ze jakbym nawet dostał to promes to na 6 miesiecy i wtedy jest lipa bo ja moge dopiero leciec w połowie wakacji a tez nie wiem czy by to nie było dziwne ze staram sie teraz o promese a we wniosku wpisze ze lece za rok jak myslicie ??. a jeszcze jedno pytanie jak wygląda to zaproszenie i co w nim jest napiane i czy dużo jest zachodu bym je dostał ?? tzn matka mojej dziewczyny musiała by chodzic po tych całych urzedach za tym papierkiem i marnowac swoj czas?? Jesli wyjazd jest turystyczny to mozesz sie starac o wize i rok wczesniej. Wszystko zalezy od tego gdzie chcesz leciec. Jesli chcesz spedzic wakacje na polnocnej krawedzi wielkiego kanionu to musisz rezerwacje robic z wyprzedzeniem 13-sto miesiecznym bo pozniej w ostatniej chwili zwalniaja sie miejsca ale pewnosci nie ma, ze przenocujesz. Podobnie zeby wejsc na Half Dome w Narodowym Parku Yosemite tez musisz jakis rok wczesniej starac sie o pass zeby moc wyjsc na szczyt w piatek i weekendy. Zatem sa okolicznosci, ktore uzasadniaja staranie sie o wize ze znacznym wyprzedzeniem
sly6 Napisano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 paprak sa takie okolicznosci ale czy ktos w takie cos moze uwierzyc to juz inna sprawa ,trzeba dobrze to powiedziec i wiedziec co i jak czasami takie cos moze wypalic ...
fredy Napisano 15 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 do chicago chcem leciec za chwile moja dziewczyna ze stanów bedzie dzwonic to popytam ją o to i powiem zeby sie matki spytała i zeby mi napisała to zaproszenie bo ja myslałem ze to trzeba papiery specjalne z urzedu miec o to zaproszenie odezwe sie potem wielke dzięki najwyzej bede sobie wymyslał jakąs dobrą gatke i prawdziwą bo to podstawa
sly6 Napisano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 jest taki papiery urzedowy jak I-134 ,,jak wpiszesz sobie go w google to zobaczysz go ..no ale On tyle moze byc warty co napisane na kartce zaproszenie moga o takie cos nie poprosic i mozesz wyjsc bez wizy,moga poprosic i tez mozesz wyjsc bez wizy jak ta gadka nie bedzie trzymala sie ... bo nie zaproszenie ma im pokazac a Twoje odpowiedzi po co lecisz ...
fredy Napisano 15 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 to co mam im powiedziec madrego i wiarygodnego zeby było dobrze ???? nie mam pojecia co im sciemnic zeby było dobrze a ten konsultant bedzie z polski czy moze byc obcokrajowiec ?? i czy znajomosc jezyka angielskiego jest potrzebna na tej rozmowie?? bo u mnie z angielskim jest cienko dziewczyna jak sie starała o zieloną karte to musiała jechac w warszawy i tam konsultanem był jakis azjata , mieszkamy w małopolsce i wiem ze o wize turystyczną wystarczy jechac do krakowa
Joanna30 Napisano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 To nie będzie żaden konsultant, tylko konsul lub inny urzędnik konsularny, czy jak to się tam fachowo nazywa. Na pewno będzie Amerykaninem, a rozmowę możesz prowadzić po polsku lub po angielsku. Jak Ci wygodniej.
fredy Napisano 15 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2010 a wy co mówiliscie jak konsul spytał po co jedziecie ?? co najlepiej powiedziec ??
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.