Maxxxo Posted October 29, 2010 Report Posted October 29, 2010 Witam, Za rok kończę technikum i po szkole bardzo chciałbym, prawdopodobnie samotnie wyruszyć do Stanów na bardzo krótki okres. Wczoraj narodziło się we mnie to marzenie i jak na razie jestem zdeterminowany by sądzić że osiągnę cel i w sierpniu 1011. Chcę pobyć tam, pozwiedzać i poczuć ten klimat Dość dobrze znam j. angielski więc to mnie motywuje tym bardziej. Wybaczcie mi moje lakoniczne podejście do tematu, ale jak najszybciej chciałbym dowiedzieć się na temat kilku zasadniczych spraw; 1. Do jakiego miasta udać się najlepiej? W sensie, gdzie są najlepsze warunki na taki przygodowy pobyt? 2. Czy trudno jest zdobyć jakąś tymczasową, nisko płatną pracę? 3. Hotel, schronisko, współlokator? Co się najbardziej opłaca? 4. Czy możliwe jest zdawanie w Stanach prawa jazdy? 5. Mam dość funduszy na pobyt, zapobiegawczo zapytam - czy życie 'tam' jest dużo droższe niż u nas? Dziękuję z góry za odpowiedzi kochani! Pozdrawiam.
Jachu Posted October 29, 2010 Report Posted October 29, 2010 2. Czy trudno jest zdobyć jakąś tymczasową, nisko płatną pracę? Nie pracuj tam nie legalnie, bo to się źle dla ciebie skończy. Będziesz pracował przez 2 tygodnie i ktoś ci nie zapłaci.
Joanna30 Posted October 29, 2010 Report Posted October 29, 2010 Chcesz tam jechać na dwa tygodnie i zamierzasz pracować? To musisz się zastanowić, czy chcesz tam pojechać turystycznie, czy do pracy. Bo to są dwie różne wizy. Pytasz o miasto... To zależy, do którego chcesz pojechać, co chcesz robić, zobaczyć, czy zwiedzić... Każdy ma inny gust. Jeden poleci Ci Nowy Jork, inny Los Angeles, jeszcze inny Miami, czy Seattle.
Maxxxo Posted October 29, 2010 Author Report Posted October 29, 2010 Gdybym miał mieć pracę to zdecydowanie przedłużyłbym pobyt.
Joanna30 Posted October 29, 2010 Report Posted October 29, 2010 Ale zdajesz sobie sprawę, że praca na wizie turystycznej to przestępstwo i w razie wpadki możesz mieć poważne problemy, prawda? Nie, żebym Ci jakoś doradzała, bo to Ty podejmujesz decyzję o tym, jak będzie wyglądał Twój wyjazd. Przede wszystkim musisz zaaplikować o wizę no i mieć jakiś plan zwiedzania/podróży.
katlia Posted October 29, 2010 Report Posted October 29, 2010 Radzilabym raczej wschodnie wybrzeze - NY, Philadelphia, Boston - bo jest tam komunikacja (pociagi, autobusy). Zachod jest wspanialy, ale trudny do zwiedzania bez samochodu. A w twoim wieku nikt ci samochodu nie wypozyczy.
grodek Posted October 29, 2010 Report Posted October 29, 2010 Chłopie, ogarnij się, idź na studia, pojedź na Work&Travel. A jak będziesz miał po studiach pracę i kasę to co roku będziesz mógł jeździć do USA jako turysta, na wakacje. A pomysły o pojechaniu na 2 tygodnie i ewentualnym pozostaniu tam by pracować na czarno schowaj w najgłębszą część mózgu, bo sobie życie zmarnujesz, względnie naleje Ci się wody do uszu i wrócisz straszliwie rozczarowany Ameryką.
Maxxxo Posted October 29, 2010 Author Report Posted October 29, 2010 Alternatywa pracy na czarno była raczej nieprzemyślana. Moim głównym celem było zafundowanie sobie takiej samotnej podróży. Kończąc szkołę, zaczynając nowy rozdział w życiu chciałem to tak zaplanować. Po przyjeździe dopiero chciałem zacząć studia.
dareknow0 Posted October 29, 2010 Report Posted October 29, 2010 Witam,Za rok kończę technikum i po szkole bardzo chciałbym, prawdopodobnie samotnie wyruszyć do Stanów na bardzo krótki okres. Wczoraj narodziło się we mnie to marzenie i jak na razie jestem zdeterminowany by sądzić że osiągnę cel i w sierpniu 1011. Chcę pobyć tam, pozwiedzać i poczuć ten klimat Dość dobrze znam j. angielski więc to mnie motywuje tym bardziej. Wybaczcie mi moje lakoniczne podejście do tematu, ale jak najszybciej chciałbym dowiedzieć się na temat kilku zasadniczych spraw; 1. Do jakiego miasta udać się najlepiej? W sensie, gdzie są najlepsze warunki na taki przygodowy pobyt? 2. Czy trudno jest zdobyć jakąś tymczasową, nisko płatną pracę? 3. Hotel, schronisko, współlokator? Co się najbardziej opłaca? 4. Czy możliwe jest zdawanie w Stanach prawa jazdy? 5. Mam dość funduszy na pobyt, zapobiegawczo zapytam - czy życie 'tam' jest dużo droższe niż u nas? Dziękuję z góry za odpowiedzi kochani! Pozdrawiam. Dwa tygodnie to bardzo krótki okres dlatego proponuje NY,Washington i okolice.Zapomnij o amerykańskim prawie jazdy bez stałego pobytu.W NY koszty wyżywienia porównywalne do cen w Polsce.Może w przeliczeniu dolara do złotówki to wyjdzie troszkę drożej .
katlia Posted October 30, 2010 Report Posted October 30, 2010 Po przyjeździe dopiero chciałem zacząć studia. Rozumiem, w Polsce? Bo studia w USA to baaardzo droga przyjemnosc (od $15-50,000 na rok)
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.