gal Napisano 3 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2011 Wygranie pozwu to jedno odzyskanie pieniedzy... drugie. Ale z wyrokiem sadowym latwiej.
sly6 Napisano 3 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2011 to tez bez zadnych dowod ?bez innych spraw ze powie ze ktos jej cos winien i tyle? bo jak sama napisala nie ma nic oprucz tej osoby co jej pozyczyla pieniadze oraz tego chlopaka,zadnych papierow,swiadkow znajomosc prawa ma duze znaczenie ,czy to w USA czy tez w Polsce .I teraz jak sie zna prawo a prawnicy znaja to ... oczywiscie ze wyrok sadowy to jest latwiej ale go dostac,jak wygrac sprawe bez zadnych dowodow?na samo slowo?
dareknow0 Napisano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2011 Bez adwokata ani rusz.Tylko który adwokat to weźmie ???? Nie chce nikogo straszyć dlatego nie będę pisał ile kosztuje godzina pracy adwokata.
pelasia Napisano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2011 ostatnio mialam przyjemnosc miec sprawe w small claim court. i niestety nawet na samym poczatku sedzia poinformowal ze osoba pozywajaca ma wiecej do udowodnienia niz osoba pozwana. a w tym przypadku jest jej slowo przeciw slowie kolezanki. bez dowodow to wiecej na tym straci niz zyska. gdyby choc pozyczka byla czekowa to moze jest cos aby sie czegos chwycic. no ale szczerze mowiac sprawa wydaje sie beznadziejna w wiekszosci wypadkow choc jedna strona wychodzi niezadowolona ale w polowie przypadkow obie strony wychodza niezadowolone. no chyba ze dojdzie do ugody przed sprawa. sedzia w miescie gdzie my mielismy sprawe, kazal kazdemu wyjsc z sali i porozmawiac, jesli bedzie ugoda to lepiej jesli nie to on rozstrzygnie co wydaje mu sie najsprawiedliwsze. tak czy inaczej, nie pozyczaj pieniedzy nikomu komu nie ufasz w 100% lub jesli naprawde zalezy ci na zwrocie, bo czasem sprawy sie komplikuja i ludzie pokazuja sie z gorszej strony.
sly6 Napisano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2011 a moze sprobowac powiedziec ze sie idzie do sadu i bedzie rozprawa to moze takie cos da , zycze magdzie aby dostala zwrot pieniedzy a czy pozyczac kase?i tak i nie ..to tak jak wierzyc ludziom-ufac ..jedni sa ok a inny jak widac szkoda gadac ..
antosia Napisano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2011 Moj tesc takze pozyczyl swojemu znajomemu pieniadze i to nie male i tak jak w przypadku kolezanki na zwrot nie mial co liczyc poniewaz kolega za dwa dni wrocil do Polski i do tej pory sie nie odezwal.Jest bardzo duzo nie uczciwych ludzi tam i trzeba miec ograniczone zaufanie w takich kwestiach jest nawet przyslowie: chcesz miec wroga, pozycz mu pieniadze".nie znosze takich wyzyskiwaczy.ale miejmy nadzieje za ta kolezanka okaze sie w koncu uczciwa i odda kase.Trzymam kciuki!Pozdrawiam.
gal Napisano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2011 Bez adwokata ani rusz.Tylko który adwokat to weźmie ???? Nie chce nikogo straszyć dlatego nie będę pisał ile kosztuje godzina pracy adwokata. Chyba cie porabalo! Adwokata do takich pieniedzy!
stook Napisano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2011 Trzeba było spisać prostą umowę na kartce papieru, odręcznie. Stanowiłaby tylko tyle, że jedna osoba pożycza tyle takiego dnia, a druga zobowiązuje się oddać do takiego dnia i że wszelkie zmiany w umowie mogą nastąpić tylko za porozumieniem stron na piśmie. Może byłoby się wtedy czego złapać.
sly6 Napisano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2011 co do takiej kartki to racja ,lepsze takie cos niz nic..to takie cos na przyszlosc dla innych osob..
rafaelloo Napisano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2011 jakakolwiekk decyzja takiego sądu bedzie, to nie oznacza automatycznie zwrotu pieniedzy. Okazac sie moze bowiem ze ten co jest dluzny nie ma tych pieniedzy i sąd moze zlecic splate dlugu w ratach np po $20 miesiecznie..a to juz kiepsko wyglada...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.