Skocz do zawartości

Wybór Kierunku Studiów


Sleak

Rekomendowane odpowiedzi

Co masz na myśli pisząc lżejszy kierunek? Chodzi tu o praktykę... Około ile wymagają doświadczenia wymagają od obcokrajowców w USA? Chodzi mi o jakiś trudny kierunek na którym jest mało ludzi, aby łatwiej dostać taką pracę. Nie jestem jakiś wybitnie uzdolniony ale do głupich też nie należę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Tak mi sie wydaje, ze samo ukonczenie studiow to nic wielkiego, bo po studiach tak naprawde masz wiedze teoretyczna, ktora to wiedze zamienisz na praktyczna poprzez prace, wiec co najmnije 2 lata doswiadczenia w zawodzie to chyba takie minimum. Zaraz ktos podesle zapewne jakies info o doswiadczeniu, bo jednak jestem przekonany, ze bez tego bys musial byc wybitny, aby dostac oferte z US- poprzez slowo wybitny rozumiem, wygrane rozne konkursy krajowe, miedzynarodowe, cos co by zainteresowalo pracodawce twoja osoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ,że poruszasz niebo i ziemię aby dostać sie do Stanów. To nie jest takie proste .Te wszystkie możliwości sponsorowania przez pracodawców osób z Polski to wszystko możliwości teoretyczne a w praktyce jest zupełnie inaczej. Moja rada jest taka abyś skończył taki kierunek studiów który Cię interesuje a nie tylko pod kątem wyjazdu do USA. A jesli chodzi o mozliwość stałego legalnego wyjazdu to jest tylko jedna opcja która ma jakieś REALNE szanse powodzenia i nie jest bujaniem w obłokach. Piszę zupełnie serio.Poprostu musisz znaleźć dziewczynę która akurat jest w Polsce a która posiada minimum zieloną kartę lub najlepiej obywatelstwo USA i zwyczajnie się z nią ożenić . To jest jedyna droga - naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi sie wydaje, ze samo ukonczenie studiow to nic wielkiego, bo po studiach tak naprawde masz wiedze teoretyczna, ktora to wiedze zamienisz na praktyczna poprzez prace, wiec co najmnije 2 lata doswiadczenia w zawodzie to chyba takie minimum. Zaraz ktos podesle zapewne jakies info o doswiadczeniu, bo jednak jestem przekonany, ze bez tego bys musial byc wybitny, aby dostac oferte z US- poprzez slowo wybitny rozumiem, wygrane rozne konkursy krajowe, miedzynarodowe, cos co by zainteresowalo pracodawce twoja osoba.

ile dam radę wypracować przez studia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie możliwości sponsorowania przez pracodawców osób z Polski to wszystko możliwości teoretyczne a w praktyce jest zupełnie inaczej.

Niekoniecznie. Znam ludzi którzy przeszli drogę H1B do GC i obywatelstwa. Sęk w tym że siedzili wcześniej w USA na wizach studenckich bądź pracowniczych. Wyrobili sobie sieć kontaktów, mieli referencje, jakieś tam doświadczenie zawodowe zdobyte w USA, nie tylko w Polsce (czy innych krajach)... "Na sucho" nikt pracy nie dostał. No i wreszcie - to było ładnych parę lat temu. Obecnie nawet rdzennym, dobrze wykształconym Amerykanom trudniej o pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie. Znam ludzi którzy przeszli drogę H1B do GC i obywatelstwa. Sęk w tym że siedzili wcześniej w USA na wizach studenckich bądź pracowniczych. Wyrobili sobie sieć kontaktów, mieli referencje, jakieś tam doświadczenie zawodowe zdobyte w USA, nie tylko w Polsce (czy innych krajach)... "Na sucho" nikt pracy nie dostał. No i wreszcie - to było ładnych parę lat temu. Obecnie nawet rdzennym, dobrze wykształconym Amerykanom trudniej o pracę.

To radzisz wyjechac na do USA na wizie pracowniczej, potem sie postarac cos dalej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile dam radę wypracować przez studia?

Trudno nie sądzić że albo jesteś trollem, ale jesteś wyjątkowo leniwy. Weź się do roboty, najwyraźniej masz dostęp do netu, pogoogluj, zobacz jakie zawody są na tapecie i jakie wykształcenie jest potrzebne. Mogę Ci np. powiedzić że astronom w USA zarabia nawet 100 tys rocznie (i to jest BTW szczera prawda), tylko co z tego wynika? Astronomów na świecie (w tym w USA) jest wielu, ale część z nich siedzi na kasie w supermarketach. Nie ma studiów po których na 100% dostaniesz dobrze platną robotę. Dodatkowo, musisz być na tyle dobry by ktoś chciał sie pakować w b. czasochłonny i skomplikowany proces sponsorowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem co chodzilo darkowi o ta teorie

fakt ja sam podaje linki do sponsorowania oraz mowie ze takie cos jest ale parktyka pokazuje ze raz to kosztuje,kolejna sprawa to trwa troche a do tego nalezy miec pracodawce co sie bedzie bawic w takie cos a to nie jest takie proste jakby sie wydawalo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sly6 - bo fakt jest taki ,że różnego rodzaju linki podają różne prawne sposoby sponsorowania itd. w praktyce wygląda to tak ,że żaden pracodawca amerykański nie zatrudni młodego obcokrajowca po studiach w Polsce.Poprostu jest masa ludzi którzy posiadają ukończone szanowane na całym świecie uczelnie w Stanach ,posiadają doświadczenie zawodowe i obywatelstwo USA a czekają na pracę będąc na zasiłku.

Sponsorowanie przez pracodawce to nie tylko dobre chęci pracodawcy .Musi on jeszcze udowodnić że nie ma w Stanach odpowiedniego kandydata na stanowisko które chce obsadzić osobą z innego kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...