dareknow0 Napisano 8 Maja 2011 Zgłoś Napisano 8 Maja 2011 Jeszcze się nie wgłębiałem, ale to na razie gdybanie.Myślałem nad fikcyjnym ślubem, ale słyszałem że to kosztuje ok. 20 000$ więc raczej odpada. Fikcyjny ślub to nie taka prosta sprawa.Po pierwsze znaleźć kandydatkę a po drugie przejść przez interview które po takim ślubie każdego czeka.Musisz dobrze znać swoją żonę bo urzędnicy są dobrze zorientowani ,że takie przypadki ślubów dla papierów sie zdażają.Komfotową sytuacją byłoby gdyby po ślubie pojawiło się w małżeństwie wspólne dziecko.Wówczas urzędnik ma mniejsze podejrzenia iż jest to fikcyjny ślub. A jeśli chodzi o studiowanie w USA to wcale nie potrzeba super dobrze zdać matury.Wystarczą pieniądze na opłacenie studiów i utrzymanie. A na to potrzeba o dużo więcej niż 20 000$ rocznie.A po ukończonych studiach w USA nie otrzymuje się zielonej karty i pozwolenia na pracę. http://www.poradniksukces.com/jmainp/index...1&Itemid=74
sly6 Napisano 8 Maja 2011 Zgłoś Napisano 8 Maja 2011 co do slubow za kase to sa inne sprawy,,np ktos Ci cos takiego proponuje,TY idziesz na takie cos a potem taka osoba wpada z kalendarzykiem-lista osoba co tak zrobili wtedy urzad jeszcze raz zaprasza takie osoby na rozmowe ale wtedy to moze sie skonczyc odebraniem GC i deportacja z USA. Kolejna sprawa mozna dac kase a ten ktos nie przyjdzie na rozmowe o GC,nie przyjdzie na slub lub tez powie ze nie da rozwodu i bedzie placic kartami na Twoje nazwisko ..
kom7 Napisano 8 Maja 2011 Autor Zgłoś Napisano 8 Maja 2011 co do slubow za kase to sa inne sprawy,,np ktos Ci cos takiego proponuje,TY idziesz na takie cos a potem taka osoba wpada z kalendarzykiem-lista osoba co tak zrobili wtedy urzad jeszcze raz zaprasza takie osoby na rozmowe ale wtedy to moze sie skonczyc odebraniem GC i deportacja z USA.Kolejna sprawa mozna dac kase a ten ktos nie przyjdzie na rozmowe o GC,nie przyjdzie na slub lub tez powie ze nie da rozwodu i bedzie placic kartami na Twoje nazwisko .. Dlatego zawsze można intercyzę podpisać. A ze studiami to chyba sobie jednak odpuszczę. Żeby 60 000zł za rok nauki płacić to przegięcie. Pozostało liczyć na loterie...;/
Joanna30 Napisano 8 Maja 2011 Zgłoś Napisano 8 Maja 2011 Dlatego zawsze można intercyzę podpisać. Zastanawiasz się nad popełnieniem oszustwa i ślubie dla pieniędzy (w którym trzeba będzie wytrwać kilka lat i udowodnić, że nie było dla pieniędzy, ale bona fide), a mówisz o intercyzie? Marzyciel z Ciebie nieprzeciętny
sly6 Napisano 8 Maja 2011 Zgłoś Napisano 8 Maja 2011 umiesz chyba jezyk tak?umiesz szukac po roznych www jak kto z oplatnoscia za nauke?masz kuzynke a Ona podobno pojechala tam na wizie studenckiej wiec moze Ona cos powie o nauce bo mozesz i placic i 100 tys zl za nauke jak nie wiecej a mozesz mniej nic 60 tys zl . mowisz o intercyzie ale kto Ci ja podpisze?
kom7 Napisano 8 Maja 2011 Autor Zgłoś Napisano 8 Maja 2011 Wiecie co, na razie przystopuję, poczytam sobie trochę i w tedy napiszę. Ale wielkie dzięki za pomoc. Pozdrawiam!
FUGAZI Napisano 8 Maja 2011 Zgłoś Napisano 8 Maja 2011 Nie masz wyksztalcenia, nie masz zawodu, nie masz doswiadczenia, nie znasz jezyka ale "wierzysz", ze Ci sie uda? Polecam kubelek zimnej wody na twarz, przespac sie i obmyslec jakis inny plan.
kom7 Napisano 8 Maja 2011 Autor Zgłoś Napisano 8 Maja 2011 Zawód mam, Język znam. I uważam że "wiara" to połowa sukcesu.
dareknow0 Napisano 8 Maja 2011 Zgłoś Napisano 8 Maja 2011 Życie bez marzeń byłoby bardzo ponure.Uważam ,że każdy człowiek powinien mieć jakieś marzenia .Tylko należy trzeźwo przez te marzenia przechodzić ,zbyt mocno nie liczyć na cuda,bo zielonej karty nie kupisz nawet za pieniądze więc trzeba pogodzić się z faktem ,że pewnych rzeczy nie przeskoczysz gdybyś niewiem jak mocno chciał.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.