Skocz do zawartości

Wpierw Wygrali....potem Zabrali!loteria 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

fakt napisalem te skrajnosci ale nie po to aby kogos straszyc lub tez aby ktos sie obawial

jak napisal darek jesli macie wize i wszystko przebieglo ok,podane dane sa prawdziwe to macie pewnosc ze Was wpuszcza :)

I tak to nalezy rozumiec.

Napisano
urzednik immigracyjny na granicy ma prawo nie wpuscic osoby posiadajacej GC. czy sie zdarza? prawdopodobnie jak oboje piszecie w bardzo skrajnych przypadkach. ale jak sly6 mowi, GC nie daje ci gwarancji wjazdu, tylko obywatelstwo daje.

Tak owszem takie przypadki oczywiście się zdarzają ,że posiadacz GC nie zostaje wpuszczony do USA natomiast osoba która wylosuje GC i otrzyma wizę imigracyjną nie posiada szans aby nie została wpuszczona do USA. Wiza imigracyjna daje pewność wjazdu do USA w przeciwieństwie do wizy turystycznej.Należy jednak pamiętać ,że posiadacz promesy wizy turystycznej który pierwszy raz wjeżdża na tą promesę do USA równiez ma znikome a nawet żadne szanse aby go zawrócili.

Jeśli chodzi o obywatelstwo to oczywiście daje ono 100% szans na wjazd do USA ale były wyjątki kiedy np.ostatnio malutkie dziecko z paszportem amerykańskim nie zostało wpuszczone do USA bo jego matka która z tym dzieckiem chciała wjechać nie miała papierów i przesiedział ostatni pobyt w USA. Tym sposobem poaradoksalnie ale jednak malutkie dziecko urodzone w USA nie zostało wpuszczone bo nie miałby kto się tym dzieckiem zaopiekować.

W sumie to może i dobrze bo w ten sposób nielegalni imigranci poprzez rodzenie dzieci w USA chcieliby przy okazji legalizować swój pobyt.Ale odpiegłem od tematu postu.

Napisano

dareknow0 o takich przypadkach, ze dziecko urodzone u usa, nie wjechalo przez matke to tez wiele czytalam ale jak mowisz, tylko i wylacznie z winy matki, bo przeciesz maluch sam o siebie nie zadba i do rodziny nie dojedzie :) ale tak jak oboje mowicie, zawrocenie kogos z GC lub wiza immigracyjna jest skrajnoscia, urzednicy na granicy nie chca na sile ludziom zycia utrudniac, jesli nie maja do tego podstaw. co innego z promesa wizowa, bo do ich obowiazkow nalezy sprawdzenie osob i wylapanie potencjalnych przyszlych nielegalnych imigrantow. ja osobiscie zawsze mialam mile doswiadczenia na przejdziu granicznym, wiec jestem z gronie szczesciarzy, ktorzy nie moga na nic narzekac w tej sprawie ;)

no dobra ale teraz to juz naprawde odbiegamy od tematu.

dareknow0 wracajac do tematu to sie z toba calkowicie zgadzam, to ze ludzie wygrali w loteri, nie znaczy, ze mieli zagwaranowany wyjazd. co prawde mieli wieksze szanse niz teraz ale nie na 100% . a zeby domy i rzeczy wartosciowe wyprzedawac tak na slepo to ja w ogole nie rozumiem. ale kazdy ma inny tok myslenia...

Napisano
dareknow0 o takich przypadkach, ze dziecko urodzone u usa, nie wjechalo przez matke to tez wiele czytalam ale jak mowisz, tylko i wylacznie z winy matki, bo przeciesz maluch sam o siebie nie zadba i do rodziny nie dojedzie :) ale tak jak oboje mowicie, zawrocenie kogos z GC lub wiza immigracyjna jest skrajnoscia, urzednicy na granicy nie chca na sile ludziom zycia utrudniac, jesli nie maja do tego podstaw. co innego z promesa wizowa, bo do ich obowiazkow nalezy sprawdzenie osob i wylapanie potencjalnych przyszlych nielegalnych imigrantow. ja osobiscie zawsze mialam mile doswiadczenia na przejdziu granicznym, wiec jestem z gronie szczesciarzy, ktorzy nie moga na nic narzekac w tej sprawie ;)

no dobra ale teraz to juz naprawde odbiegamy od tematu.

dareknow0 wracajac do tematu to sie z toba calkowicie zgadzam, to ze ludzie wygrali w loteri, nie znaczy, ze mieli zagwaranowany wyjazd. co prawde mieli wieksze szanse niz teraz ale nie na 100% . a zeby domy i rzeczy wartosciowe wyprzedawac tak na slepo to ja w ogole nie rozumiem. ale kazdy ma inny tok myslenia...

Jeżeli ktoś wysprzedał majątek już po otrzymaniu wizy imigracyjnej to nie widzę w tym nic dziwnego bo wiza ta GWARANTUJE wjazd na pobyt stały do USA .Nie ma żadnej obawy ,że urzędnik na lotnisku cofnie taką osobę . (Chyba ,że chciała przywieźć granat ;) )

Napisano
Jeżeli ktoś wysprzedał majątek już po otrzymaniu wizy imigracyjnej to nie widzę w tym nic dziwnego bo wiza ta GWARANTUJE wjazd na pobyt stały do USA .Nie ma żadnej obawy ,że urzędnik na lotnisku cofnie taką osobę . (Chyba ,że chciała przywieźć granat :) )

tak po otrzymaniu wizy to oczywiscie zrozumiale ale po wylosowaniu a nie otrzymaniu niczego do reki to czysta glupota...

Napisano

juz wiem dlaczego napisalem o nie wpuszczeniu ale zle to ujolem-napisalem

poniewaz Ty darek przypuszczasz ze ktos napisal i powiedzial prawde w Ambasadzie i dobrze ze tak piszesz poniewaz nie kazdy klamie i oszukuje ale nalezy napisac ze jak ktos cos oklamie moze sie liczyc z tym ze nie zostanie wpuszczony jak kto wyjdzie na granicy-a ze nie mam wize -koperte i mnie wpuszcza.

wiec ktos pisze prawde i mowi to zostanie wpuszczony na wizie imigracyjnej.jest wiele przykladow na to forum .

Napisano

sly6 - zaczynasz wymyślać powody .Każda osoba która wylosuje GC a następnie złoży dokumenty to do momentu otrzymania zaproszenia na interviev jest dokładnie sprawdzana przez władze amerykańskie i dopiero po sprawdzeniu zostaje zaproszona na interview.A tam juz jest decyzja i nie ma żadnej rozmowy ,wszystko wiadomo .

Nie wymyślajmy i nie kombinujmy. Wiza imigracyjna GWARANTUJE wjazd do USA i otrzymanie GC a NIE jak wcześniej napisałeś ,że to urzędnik na lotnisku podejmuje decyzje. I nie wymyślajmy skrajnych sytuacji bo to nie o to chodzi .Juz napisałem jak człowiek przyleci z wizą imigracyjną a w bagażu będzie miał granat to go pewnie nie wpuszczą . Ale poco o takich nonsensach pisać.

  • 1 miesiąc później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...