sly6 Napisano 26 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2011 a no zalezy od Konsula oraz osoby na granicy czy Cie wpusci na takiej wizie. czy mozna sie starac bez prawnika?jak sie wie co pisac,jak kto wypelnic dobrze to..Poczytaj dobrze na stronach,forach roznych o takich sprawach. ps.chociaz zapoznalas sie z tematami na temat waiver na forum-fakt nie ma tam nic jak Twoja sprawa ale zobaczysz ze nie jest to latwa i prosta sprawa czasami. ja bym nie ryzykowal aby cos samemu zrobic -nawet jesli wydalbym i 2 tys dol..
gusiaczek82 Napisano 26 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2011 Tak zapoznałam się z tego co czytałam to są niewielkie szanse na otrzymanie tego waivera.Rozpatrują to w Wiedniu i Frankfurcie i trzeba bardzo dobrze umotywować zniesienie zakazu...Boże nie wiedziałam,że za takie coś będę miała tyle problemów.dobrze,że jest jakakolwiek szansa na załatwienie tej sprawy.Będę kontaktować się z prawnikiem w tej sprawie. Na to wychodzi,że najprościej to załatwić przez małżeństwo z obywatelem,który składa waiver za mnie.Czy znasz takie przypadki otrzymanie pozytywnie rozpatrzonego waivera?
sly6 Napisano 26 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2011 ale na malzenstwo czy tez na wizie turystyczna,studencka ??? jak na malzenstwo to np taki temat masz http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...c=15273&hl= i gdzies jeszcze bylo cos podobnego..jak widzisz jest szansa na waiver i wyjazd
gusiaczek82 Napisano 26 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2011 Dzięki za info i rzeczywiście budujący post.Mam nadzieję,że i mi się uda.. Na turystycznej wizie to już nawet nie będę próbowała tam wjechać,bo moje super wakacje legły w gruzach w dzień.. Myślę bardziej o wizie pracowniczej h1b bądź szkolnej f1 ciekawe czy takie mają szansę z tymi waiverami i wjazdem? Czyli ceny za prawidłowo wypełnionego waivera są różne...zależy od prawnika.
sly6 Napisano 26 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2011 zaleza tez od sprawy jaka ona jest, dobry adwokat powinnien dostac od Ciebie wszystko,co dostalas na granicy-co podpisalas aby zobaczyc jak to zaczac i co zrobic wiec zacznij od waiver a potem bedziesz myslec dalej co z wiza
karina Napisano 27 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2011 Bedzie Ci niesamowicie ciezko dostac waiver na wize F-1, znam 2 osoby, ktore cos takiego dostaly, obie osoby dostaly sie na najlepsze universytety, jedna na medycyne, druga na biznes. Na wize H1B tez nie bedzie latwo plus wez pod uwage fakt, ze chcialas wjechac kiedy bylas inadmissible a to dziala na Twoja niekorzysc. Dostanie waivera jako zona obywatela to inna bajka; dostanie waivera na wjazd na wizie nieimigracyjnej to inna bajka. Oplaty za taki waiver dla osoby do wjazdu na wizie nieimigracyjnej, sa kolosalne. Jesli zatrudni Cie np. Johnson czy Verizon itp. wtedy oni maja swoich prawnikow, ktorzy mogliby Ci pomoc (choc Bogiem a prawda jesli firma slyszy o czyms takim to w 99,99% od razu mowia "nie", bo nie chca placic prawnikom za cos co ma minimalne szanse na przejscie, a rachunki prawnika trzeba pokryc). Co innego gdybys jechala np. jako zona posiadacza wizy L albo R - wtedy szanse sa wieksze, ale nigdy nie ma pewnosci. Nie ma cen za prawidlowe wypelnienie waivera, bo to nie jest jedna aplikacja. To jest wiele wspomagajacych dokumentow, to jest czas i pomysly prawnika, to jest bardzo czesto odpowiedz na RFE itd. Pamietaj, ze sa rzeczy, za ktore lepiej zaplacic wiecej a miec szanse, ze przejda, niz placic mala kwote i uslyszec "sorry nie wyszlo". Jest niewielu prawnikow majacych w ogole pojecie o waiverach, ale kazdy chce zarobic - taka jest prawda. Tylko czy Ty chcesz zeby ktos sie uczyl na Twojej sprawie a Ty bedziesz za to placic? Powodzenia.
gusiaczek82 Napisano 27 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2011 Rozumiem czyli dostanie waivera na wizy nieimigracyjne graniczy z cudem i zdarza się bardzo rzadko.Jedyne rozwiązanie to małżeństwo z obywatelem,bądź posiadaczem wizy l lub r,wtedy rzez dobrego prawnika da się to załatwić? A czy po tych 5 latach będę miała szansę na wjazd czy to też jest niemożliwe,żeby otrzymać wizę? A jak zdejmą obowiązek posiadania wizy to jak wygląda mój okres karencji?
Joanna30 Napisano 27 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2011 Mogę odpowiedzieć na ostatnie pytanie. Jeśli dostałaś zakaz wjazdu na 5 lat, to on jest aktualny bez względu na to, czy będą wizy, czy nie.
czarex Napisano 28 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2011 Generalnie rzecz biorąc - wartości dla USA: 1. Prawdomówność 2. Zaufanie 3. itd. Przez przedłużenie pobytu skłamałaś - czyli najgorsze co można zrobić. Jeśli kłamiesz to trudno Ci zaufać. Oni mają czarno na białym o tym jak się zachowałaś jako dowód. Nawet po 5 latach będzie Ci ciężko wjechać do USA, gdyż mają dowód iż jesteś nielojalna wobec nich i naprawdę będziesz się musiała postarać z udowadnianiem, że wszystko jest OK. Generalnie ja bym sobie na Twoim miejscu odpuścił USA na te 5 lat. Bo i tak kupa czasu i kasy zejdzie na obchodzeniu tego. W przypadku męża - obywatela USA - też będziesz musiała dostać waiver, a cała papierologia przy ślubie poza USA jest astronomiczna... więc nawet gdybyś dziś wyszła za mąż to nie sądzę, żebyś dostała waiver szybciej niż za rok (mogę się mylić)... Też już ileś tego czasu minęło, więc dodając czas na zdobycie waivera (poza skrajnymi przypadkami - typu sprawa w sądzie w USA dot bardzo ważnej kwestii) to można dojść do wniosku iż się nie opłaca w to bawić. Mimo wszystko w przypadku wiz nieimigracyjnych skłonię się ku temu, iż przy bardzo ważnych przypadkach prędzej dostaniesz waiver do turystycznej wizy niż do: - studenckiej (głównie na tej wizie się jeździ i przedłuża w nieskończoność pobyt) - pobocznej wizy jako małżonka posiadacza wizy L - sorry nie masz US citizenship, czyli figurujesz jako alien i to z kłamliwą przeszłością, jeśli wpuszczą Cię razem z mężem (lol) to prawdopodobnie już nie wyjedziesz. Nie ma czegoś takiego, że się nie da zrobić. Na ogół jest to kwestia kasy jaka musi pójść na prawnika... i jeśli uważasz, że cała sprawa jest warta zachodu i kasy to wpierw z prawnikiem się skontaktuj, a nie kombinuj w zamążpójścia
zyggy Napisano 29 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 29 Czerwca 2011 Tak czytami dochodze do wniosku, ze popelnilas 2 bledy, pierwsze to nie to ze przesiedzialas wize o te 4 miesiace (niech mnie ktos poprawi ale jest napisane ze dopiero od 6 miesiecy do 1 roku, kara zakazu wjazdu jest na 3 lata, ale kto przedluzyl sobie pobyt o krocej to nie wiadomo czy podlega jakies karze czy nie, to chyba Karina tylko by wiedziala jak to jest)a to skutkuje tym, ze stracilas wize, i powinnas sie udac po nowa. No i drugi blad ze staralas sie na niewaznej wizie wjechac do usa co jak sama doswiadczylas skonczylo sie bardzo zle. To moze byc przyklad aby nie kombinowac tylko starac sie poznawac swoje prawa, no i byc uczciwym:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.