Skocz do zawartości

Nastolatek(Wokalista) A Emigracja


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Nazywam się Krzysiek, mam 17 lat i jestem uczniem liceum ogólnokształcącego.

Mam pytanie, nie widziałem na forum podobnego, kogoś w podobnej sytuacji, dlatego postanowiłem przybliżyć moją sprawę:

Jestem wokalistą, występuję, daję koncerty i od zawsze chciałem mieszkać w USA. Nie dlatego, że tam się więcej zarabia, tylko dlatego, żę nie czuję się Polakiem. Nie identyfikuję się z naszym krajem. Wolałbym zamiatać ulice NY niż pracować jako kierownik polskiej filii Mercedesa. Czuję się tutaj obco, chociaż mieszkam tutaj od 17 lat. W USA chciałbym spełnić moje marzenia, o byciu sławnym, i o wystąpieniu na Broadway'u( wiem, że możecie mówić, że to głupie itp., jednak każdy z nas ma marzenia). Chciałbym tam mieszkać i móc reprezentować Stany Zjednoczone. Jeśli po tych kilku latach dostałbym obywatelstwo amerykańskie, na pewno zrzekłbym się polskiego, które byłoby dla mnie zbędne. Koniec jednak z marzeniami, czas przejść do rzeczy:

Na początku roku 2013 (za dwa lata, po maturze) chciałbym zacząć ubiegać się o wizę pracowniczą H1-B i w II półroczu 2013 roku zacząć pracę w USA ( w Bostonie) jako wokalista w jakimś barze (oczywiście wiem jak wyglądają te procedury, o sponsorowaniu i innych wiem, nie byłoby problemu, bo już znalazłem takie miejsce, gdzie mógłbym śpiewać) naturalnie zawierając umowę z pracodawcą, który zgodził się mnie sponsorować. Czy istnieje prawdopodobieństwo, że dostanę taką wizę? (Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że posługuję się biegle językiem angielskim, a w przyszłym roku chciałbym przystąpić do testu znajomości j. angielskiego TOEFL - czy to ułatwiłoby mi dostanie wizy?)

Z góry dziękuję wszystkim Użytkownikom za odpowiedź :) :) :)

Napisano
Na początku roku 2013 (za dwa lata, po maturze) chciałbym zacząć ubiegać się o wizę pracowniczą H1-B i w II półroczu 2013 roku zacząć pracę w USA ( w Bostonie) jako wokalista w jakimś barze (oczywiście wiem jak wyglądają te procedury, o sponsorowaniu i innych wiem, nie byłoby problemu, bo już znalazłem takie miejsce, gdzie mógłbym śpiewać) naturalnie zawierając umowę z pracodawcą, który zgodził się mnie sponsorować. Czy istnieje prawdopodobieństwo, że dostanę taką wizę?

Jeśli wiesz, jak wyglądają te procedury, to pewnie wiesz, że wiza pracownica polega na tym, że pracodawca w USA, jeśli będzie chciał się bawić w sponsorowanie pracownicze (które jest dość czasochłonne i kosztowne dla niego, ale o tym pewnie wiesz), to musi udowodnić, że na miejscu nie ma nikogo innego kto by mógł wykonywać pracę, jaką Ty wykonujesz. Czy tak jest? Sam sobie odpowiedz na to pytanie :)

Choć może też jesteś osobą o nadzwyczajnych uzdolnieniach w dziedzinie sztuki (choć czy śpiewanie podchodzi pod sztukę? Nie wiem): http://polish.poland...ty_workers.html

Ale przypuszczam, że wszystko to już przeczytałeś.

Więc myślę, że znasz odpowiedź.

Jest też wiza nieimigracyjna P: http://polish.poland...-estrady.html#p ale o coś takiego raczej Ci nie chodziło, bo ona nie da zielonej karty, a obywatelstwa tym bardziej.

Poza tym, może najpierw pojedź do Stanów jako turysta, czy na work & travel i zweryfikuj swoje chęci o zamieszkaniu tam, poznaj kraj 'organoleptycznie', a nie z filmów, czy programów dokumentalnych, albo książek, nim będziesz próbował wyemigrować na stałe.

Napisano

Pomijąc już kwestię wykształcenia, to Twój "zawód" nie podchodzi pod specialized knowledge dla H-1B - no i nie podałeś jaki masz plan na uzyskanie obywatelstwa. Nie wątpie że czytałeś dużo, ale być może pominąłeś fragment że H-1B jest "non-immigrant" i "temporary worker" (z naciskiem na temporary) visa. Zanim pozbędziesz się polskiego, musisz wymyśleć jak zdobyć to amerykańskie...

A na serio - dorośnij, postaraj się o dobre wykształcenie w Polsce (jest to znacznie tańsze) i wtedy możesz próbować.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...