Snn & Stanowe Prawo Jazdy Na Wizie J-1, Co Po Wygasnieciu Wizy/zmianie Statusu?

[sly6]

Co do pracy na numer SSN to wielu Polakow tak tez mysli jak ta znajoma wiec ani ona nie jest 1 ani tez ostatnia

sa tacy ze mowia ze majac numer SSN znajdzie sie prace bez problemunic sie nie dzieje ale jak widac po zyciu nie jest to takie pewne

[Joanna30]

naprawde nie rozumiem skad sie biora takie zgryzliwe komentarze, bo od razu cie juz posadzaja...a dla twojej wiadomosci panie niewiadomo kto - troche tu jestem i musze powiedziec ze niektorzy ( glownie ludzie z ameryki poludniowej i srodkowej ) po prostu nie maja wyboru i musza kombinowac jak moga ( tak, musza lamac prawo ! ) aby zarobic na siebie i rodzine.

Ale ktoś im pistolet do głowy przystawia i każe łamać prawo?

Wyjechali do innego kraju i przestali ten kraj szanować, zostając przestępcami.

A potem się dziwią, że zostają deportowani, bo łamią prawo.

Każdy jest kowalem swojego losu, podejmuje różne decyzje, ale musi liczyć się z konsekwencjami.

[sly6]

sikoraxx jeszcze wiele poznasz spraw ze doznasz szoku

sa takie miejsca w USA ze mozesz powoli zapomniec o nauce bez legalnego pobytu...jesli nawet jest to mniejszosc takich miejsc to sa takie..

a jak kto dalej bedzie to zycie pokaze .

[FUGAZI]

pytam z czystej ciekawosci dzieki za info ;]

Ciekawosci to pierwszy stopien do piekla. Poza tym im mniej wiesz tym krocej Cie przesluchuja.

Ja sama umawialam sie z Amerykaninem albanskiego pochodzenia

Wiele Pan z polskich wiosek i miasteczek jest zachwyconych szarmanckimi kochankami o oliwkowym odcieniu skory. Potem Rutkowski musi szukac po jakis zapadlych pustyniach waszych dzieciakow.

( mowil tylko po angielsku, no i katol ).

Na jak katolik i mowil tylko po angielsku to rzeczywiscie musial byc jakis ksieciunio z bajki.

I musze powiedziec ze zaden Polak mnie tak jeszcze traktowal jak on

Musialas spotykac sie z niewlasciwymi Polakami.

[sikorkaxx]

Ale ktoś im pistolet do głowy przystawia i każe łamać prawo?

Wyjechali do innego kraju i przestali ten kraj szanować, zostając przestępcami.

A potem się dziwią, że zostają deportowani, bo łamią prawo.

Każdy jest kowalem swojego losu, podejmuje różne decyzje, ale musi liczyć się z konsekwencjami.

oczywiscie ze tak...ale sie tez trzeba popatrzec. ze duzo rezydentow/obywateli kiedys tez byli tymi "przestepcami". USA to kraj imigrantow i zawsze tak bedzie...no a co do deportacji - to musialabys zlamac prawo zeby cie deportowali od tak...bo urzad ma za duzo nielegalnych emigrantow na glowie wkoncu.

i zawsze jest mozliwosc powrotu do dswojego kraju rodzinnego. wiecie, kazdy chce dla siebie i dla swoich dzieci najlepiej....matka kolezanki tyra jak moze zeby ona i jej siostra mialy skonczone studia....jak beda mialy, znajda prace, mieszkanie itd to ona wraca do Ameryki Poludniowej. a ciekawostka...z wyksztalcenia jest dentysta, tam nie mogla znalezc pracy. a tutaj jej sie bardziej oplacalo jak niania pracowac.....rozne sa losy.

[sly6]

oplaca ?bo zalezy ile wydaje na swoje utrzymanie,ile wysyla do rodziny itd

sa tacy ze zyja i wydaja tyle aby starczylo na podstawowe sprawy a reszta kasy sie wysyla

w PRL bylo tak samo ze wysylali ludzie dolary aby mozna bylo cos wiecej kupic do domu,aby dzieci sie uczyly itd

Mowisz ze nalezy zlamac przepisy aby Cie deportowali a sam pobyt nielegalny i praca to czym jest?

a ze przepisy mowia ze mozesz po rozprawie byc w USA,podpisac papiery ze sama wyjdziesz a potem znikasz to inna sprawa

ale tez zalezy za co jestes zatrzymana,na jakim pobycie itd

[sikorkaxx]

Ciekawosci to pierwszy stopien do piekla. Poza tym im mniej wiesz tym krocej Cie przesluchuja.

Wiele Pan z polskich wiosek i miasteczek jest zachwyconych szarmanckimi kochankami o oliwkowym odcieniu skory. Potem Rutkowski musi szukac po jakis zapadlych pustyniach waszych dzieciakow.

Na jak katolik i mowil tylko po angielsku to rzeczywiscie musial byc jakis ksieciunio z bajki.

Musialas spotykac sie z niewlasciwymi Polakami.

Ciekawosci to pierwszy stopien do piekla. Poza tym im mniej wiesz tym krocej Cie przesluchuja.

Wiele Pan z polskich wiosek i miasteczek jest zachwyconych szarmanckimi kochankami o oliwkowym odcieniu skory. Potem Rutkowski musi szukac po jakis zapadlych pustyniach waszych dzieciakow.

Na jak katolik i mowil tylko po angielsku to rzeczywiscie musial byc jakis ksieciunio z bajki.

Musialas spotykac sie z niewlasciwymi Polakami.

tak dla twojej wiadomosci - to sie z nim tylko spotykalam..a nie jak ty to ujoles..( i ty mi tu mowisz teraz o Polakach...) haha. Ci niewlasciwi to sa wszedzie kolego, nie wazne jakiej nacji, I nie masz pojecia jak bardzo wkurzaja mnie takie osoby jak ty. Od razu cos sugeruja...tak typowy Polak ktory mysli stereotypowo ( o dziwo, tez taka bylam zanim poznalam troche tego swiata...) ja jestem Polka a duzo osob sugeruje ze jestem cos a la Brazil. ( bo kazdy polak ma niebieskie oczy i blond wlosy lol, kazdy alban ma olikowa skore, stereotypy stereotypami. Umm i wiara akurat jest dla mnie wazna( bez kitu ale co to za przyszlosc z muzulmaninem, z a d n a ) wiadomo osoby wychowane tu w USA maja juz zupelnie inna mentalnosc...da sie to zauwazyc

oplaca ?bo zalezy ile wydaje na swoje utrzymanie,ile wysyla do rodziny itd

sa tacy ze zyja i wydaja tyle aby starczylo na podstawowe sprawy a reszta kasy sie wysyla

w PRL bylo tak samo ze wysylali ludzie dolary aby mozna bylo cos wiecej kupic do domu,aby dzieci sie uczyly itd

Mowisz ze nalezy zlamac przepisy aby Cie deportowali a sam pobyt nielegalny i praca to czym jest?

a ze przepisy mowia ze mozesz po rozprawie byc w USA,podpisac papiery ze sama wyjdziesz a potem znikasz to inna sprawa

ale tez zalezy za co jestes zatrzymana,na jakim pobycie itd

zgadzam sie, ale tez to jest skomplikowane..bo jak tu np wyjasnic, ze nielegalny pobyt/praca jest "wybaczony" jak poslubisz obywatela i przejdziesz pomyslne wywiad...green card po pol roku wtedy mozna uzyskac...a przeciez taka osoba lamala prawo!

[sly6]

a co to znaczy stereotypowy Polak?a taki co sie urodzil w USA to nie mysli tak

dla mnie nie ma znaczenia kto i gdzie sie urodzil ale co daje od siebie innym osobom

[sikorkaxx]

a co to znaczy stereotypowy Polak?a taki co sie urodzil w USA to nie mysli tak

dla mnie nie ma znaczenia kto i gdzie sie urodzil ale co daje od siebie innym osobom

juz wyjasniam administrator, i to sa moje spostrzezenia ( kazdy ma do nich prawo nie? )

chodzi mi o to ze w Polsce wlasnie panuje typ stereotypow ( moj ojciec to np straszny rasista lol, ale to w przypadku murzynow/muzulmanow i takie takie ), jak sie wyjedzie to dopiero sie przekonuje co jest grane. Co do tych albanow to ja zawszez myslalam ( bleeeee nieee ) i powiem ze bardzo sie rozczarowalam jak uslyszalam jakiej narodowosci byl ten chlopak.( zawsze sie pytam amerykanow o korzenie z ciekawosci , mialam nadzieje ze to moze byc italiano ! ( eejj ale prosze mnie tu nie krytykowac ) i wgl bylam specyficznie nastawiona, ( rowniez przed nim poznalam tez taki sam przypadek, byl tez bardzo sympatyczny ). I sie nie rozczarowalam. Hmmm mialam tez okazje sie umawiac z Italian American - zachowanie - tragiczne ( wiem ze niektorzy moga mnie odebrac cos w rodzaju ( oo to jedna z polek co na lewo i na prawo...( tak nie jest, mloda jestem, umawiam sie, ale jak widze ze to jest bezsensu to wiecie ) i tu mamy roznice ze to ameryka nie polska i pewnie przez wiele osob moge byc zle odebrana ) no a w USA , szczegolnie w NY jest tyle narodowosci, ze dla osoby ktora sie tu wychowala, jest to calkowicie normalne ( ile tu osob mowi dwoma, nawet trzema jezykami jednoczesnie..u mnie w klasie w liceum byl chlopak co w niemczech sie urodzil..i do 10 roku zycia mieszkal, i kazdy sie zachwycal ze 2 jezyki w jednym palcu plynnie.....

[kzielu]

Polujesz na GC jednym słowem... Good luck...