Skocz do zawartości

Dv 2013 - Co Po 1 Maja 2012?pytania,odpowiedzi


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jeśli chodzi o zaświadczenie o niekaralności, to taki znaczek kupowało się zawsze tam gdzie brało się zaświadczenie - czyli w najbliższym sądzie. Wypełniasz wniosek, idziesz do sądu, w każdym z nich jest kasa - tam kupujesz znaczek i naklejasz na wniosek, idziesz do pani/pana w okienku, czekasz 20 minut i masz.

Nie mam pojęcia jak to się załatwia pocztowo - ktoś mądrzejszy musi ci podpowiedzieć.

  • Odpowiedzi 3 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Próbował ktoś kupić znaczek skarbowy w Krakowie? Gdzie można to zrobić? Pytałem na poczcie - Pani w okienku zrobiła wielkie oczy i powiedziała, że już nie ma czegoś takiego, że teraz tylko można przelewem płacić.

Do zapytania o niekaralność dołączasz znaczki sądowe - nie skarbowe. Znaczki, jak nazwa wskazuje, kupujesz w kasie w sądzie.

Ja wysyłałem jednym listem poleconym trzy zapytania.

Napisano

Idź do sądu i od ręki dostaniesz zaświadczenie o niekaralności. Płacisz 50 zł w jednym okienku i dostajesz znaczek, który w innym okienku dajesz razem z druczkiem i po sprawdzeniu w komputerze dostajesz zaświadczenie.

Napisano

znaczek skarbowy a sadowy :)

to sa dawne czasy kiedy takie cos bylo prawie na kazdym rogu ulicy ;)

a teraz w nie ktorych miejscach i dobrze jak ktos tutaj napisal,,sadowy to co innego a skarbowy jest do innych celow

Napisano

Dziękuję za informację. Mam jeszcze jedno pytanie w tej sprawie... W Krakowie można to wszystko zrobić w Sądzie apelacyjnym ul. Przy Rondzie 3?

Napisano

ul. Przy Rondzie 7 Sąd Okręgowy, trzy lata temu KRK mieścił się w nowym budynku sądu (tym od strony Urzędu Miasta) , w tej chwili nie wiem czy coś się nie zmieniło, ale to wszystko jest w zasadzie w jednym miejscu więc nie powinno byc problemów :) .

Napisano

Pozostał mi tylko tydzień do rozmowy z konsulem, wszystkie dokumenty już mam przygotowane, wiec tym się nie martwie.

Powoli chce sobie ułozyć plan rozmowy z konsulem, jak go przekonać ze dam sobie rade w USA

Wiec mam takie pytanie do was:

Czy podczas rozmowy powinienem powiedzieć ze wyjeżdżam do usa do mojej dziewczyny (amerykanki)? a osoba którą wpisałem że się u niej zatrzymam to jej ciotka, która mieszka sama? Czy to moze mi w jakis sposob pomóc?

Pomyslałem ze wezmę tez nasze wpólne zdjęcia z USA - ja z jej rodziną i z Polski jak mnie odwiedzała.

Jej ciotka odwiedziła mnie w tym roku to moze wezme tez jedno z nią.

Co o tym myslicie?

Napisano

@mariano85 zdjęcia z ciocią twojej dziewczyny to żaden dowód dla konsula że sobie poradzisz w USA więc zabieranie tych zdjęć nie ma najmniejszego sensu. Skąd konsul ma mieć pewność ze osoba na zdjęciu to amerykanka a nie no twoja ciocia z Sieradza??

Z strony ambasady

"Jednakże osoby ubiegające sie o taki rodzaj wizy zobowiązane są, zgodnie przepisami Aktu o Imigracji i Naturalizacji, przekonać konsula w trakcie rozmowy w sprawie wizy, a także urzędnika imigracyjnego w chwili przekraczania granicy USA, że będą w stanie zapewnić sobie utrzymanie bez korzystania z pomocy socjalnej.

Osoba ubiegająca się o wizę loteryjną lub narzeczeńską spełni powyższe wymagania jeśli przedstawi:

-dowody na posiadanie wystarczających środków własnych niezbędnych do utrzymania na terenie USA siebie i rodziny przynajmniej w okresie jaki upłynie do chwili uzyskania odpowiedniej pracy;

-dowody na posiadanie konkretnej oferty pracy w USA, która zapewni rodzinie odpowiedni dochód;

-dowody na to, że rodzina lub znajomi z USA zamierzają udzielić wsparcia w początkowym okresie pobytu w USA (list lub formularz I-134);

- lub kombinację wymienionych wyżej dowodów."

Czyli w twoim przypadku najlepiej jakby ciocia twojej dziewczyny wypełniła i wysłała formularz I-134

Pozdro

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...