Rozmowa O Wizę - Proszę O Wskazówki

[Petit]

Witam,

Jutro jestem umówiona na rozmowę z Konsulem, ubiegam się o wizę turystyczną. Potrzebna jest mi, ponieważ zostałam przyjeta na 5-cio tygodniowy program wakacyjny ("Summer Intensive") w jednej z amerykańskich szkół baletowych. Studiuję w Polsce na państwowej uczelni, mam tutaj rodzinę, nie pracuję, rodzice pokrywają koszt mojego wyjazdu. W USA mam tylko bardzo daleką rodzinę (kuzyni), z którymi nie utrzymuje kontaktów i nie zamierzam ich odwiedzać. Nigdy nie byłam wcześniej w Stanach, nie mam żadnych problemów z prawem etc. Jakich pytań mogę się spodziewać? Czy potrzebne mi będą jakieś dodatkowe dokumenty (z tego, co czytałam to niczego nie wymagają oprócz rzeczy, o których powiedziano mi w trakcie rozmowy telefonicznej)? Czy jest coś, co mogłoby wpłynąć na negatywne rozpatrzenie mojego wniosku?

Byłabym wdzięczna za informacje i wskazówki:-)

[ilya_]

mówić pewnie, wyraźnie...i z uśmiechem

pytania:

-cel wyjazdu, co to za kurs? na jak długo, gdzie,

-obecne zajęcie w kraju, co pani studiuje, ktory rok,

-kto finansuje, jesli np rodzice to pewnie i padnie pytanie: czym się rodzice zajmują

- moze tez byc pytanie.... czy ktos z rodziny jest w us....

koniec

nic nie wplynie negatywnie, niczego nie wymagaja...

[tapeta999]

Już nie pamiętam ale czy we wniosku wizowym jest coś o jakichkolwiek czlonkach rodziny przebywających na terenie Stanów??? Jak bardzo daleka ta rodzina to znaczy ci kuzyni... bo jak by nie bylo to jednak rodzina a zapytają czy ktoś z rodziny przebywa w USA.

[Petit]

Dziękuję za odpowiedzi:-)

We wniosku jest taki podpunkt - daleka rodzina w USA i zaznaczyłam. Prawda jest taka, ze widziałam ich raz na oczy, jak miałam 6 lat, teraz nie utrzymujemy kontaktów. Właściwie nie wiem dokładnie kim oni dla mnie są, mówię kuzyni, ale to wnukowie siostry ciotecznej mojej babci:)

[Joanna30]

To praktycznie żadna rodzina dla Ciebie.

[Petit]

No tak, praktycznie żadna, ale nie chcę żeby wyszło, że kłamię czy coś, a jednak jest to rodzina więc zaznaczyłam.

[fish23]

najczęściej zadawane pytania :

do kogo lecisz?

gdzie lecisz?

w jakim celu?

na jak długo?

czym zajmują się rodzice?

...

życze powodzenia

[sly6]

te pytania sa od lat 90-tych takie same lub tez podobne

tak troche z historii pisze

[Matthew Kaczorowski]

Witam,

Jutro jestem umówiona na rozmowę z Konsulem, ubiegam się o wizę turystyczną. Potrzebna jest mi, ponieważ zostałam przyjeta na 5-cio tygodniowy program wakacyjny ("Summer Intensive") w jednej z amerykańskich szkół baletowych. Studiuję w Polsce na państwowej uczelni, mam tutaj rodzinę, nie pracuję, rodzice pokrywają koszt mojego wyjazdu. W USA mam tylko bardzo daleką rodzinę (kuzyni), z którymi nie utrzymuje kontaktów i nie zamierzam ich odwiedzać. Nigdy nie byłam wcześniej w Stanach, nie mam żadnych problemów z prawem etc. Jakich pytań mogę się spodziewać? Czy potrzebne mi będą jakieś dodatkowe dokumenty (z tego, co czytałam to niczego nie wymagają oprócz rzeczy, o których powiedziano mi w trakcie rozmowy telefonicznej)? Czy jest coś, co mogłoby wpłynąć na negatywne rozpatrzenie mojego wniosku?

Byłabym wdzięczna za informacje i wskazówki:-)

I jak po wizycie?

[Petit]

Ach, przepraszam, że dopiero teraz. Byłam, dostałam wizę na 10 lat tylko mam na niej wyraźnie opisany cel wjazdu. I tak się zastanawiam, czy gdybym chciała jeszcze raz na tej wizie wjechać np. pozwiedzać, na wycieczkę to czy mogę jej użyć? Nie będą robić problemw z tego powodu?

Chciałam się jeszcze zapytać, o co będą mnie pytać/prosić na granicy? Muszę mieć coś ze sobą?