Skocz do zawartości

Wiza Turystyczna, Czy Wiza Narzeczenska ?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ahhh ok, troche sie juz w tym pogubilam, w USA mowili ze zalatwienie dla mnie green card zajMIE okolo 6 miesiecy, i ze w miedzy czasie moge postarac sie o wize malzenska i na niej wjechac, no ale z tego co zrozumialam tutaj, to tak latwo nie bedzie ...czy mam jakas szanse na wczesniejszy wjazd do USA ?

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Gdybys w US wystapila o adjustment of status, trwaloby to mniej wiecej 6 miesiecy (lub mniej - moj trwal 2). Problem w tym ze wyjazd na wizie turystycznej z intencja zostania tam, jest visa fraudem. Intencje sa oczywiscie nielatwe do udowodnienia, ale jak tak sie stanie, to mozesz dostac dozywotni ban.

Wiza malzenska - o ktora wystepuje sie jezeli malzonek(ka) jest poza US - trwa mniej wiecej 8 do 12 miesiecy a faza petycji odbywaja sie w US trwa z reguly okolo 6 miesiecy. Obydwa te procesy sie nawzajem w zasadzie wykluczaja a wyglada na to ze ktos kto Ci o nich opowiadal troche je pomieszal. Jezeli wystapisz o malzenska, mozesz w miedzy czasie wyjechac na turystycznej w odwiedziny - problem w tym - jak pisalem - ze moga Cie cofnac na granicy po majac wypelniona na siebie petycje masz dosc oczywisty "immigrant intent".

Napisano

Ok dzieki, no to teraz, rozumiem, troche mialam to wszystko pomieszane i bylam zle poinformowana...

Troche to irytujace ze mogac wjechac na tej turystycznej w zasadzie nie ma co probowac, bo nawet jezeli moje intencje sa zeby wrocic grzecznie do polski, pewnie im tego nie udowodnie :/

Napisano

Probowac moim zdaniem mozesz jak najbardziej - wiele osob jezdzi i to im sie udaje, mowia wprost bez sciemniania ze maja zlozona petycje, zamierzaja wrocic, jada w odwiedziny do meza / zony. Jezeli nie probujesz sciemniac i ukrywac faktu zlozonej petycji, czesto logiczne jest ze wrocisz bo nie po to bujasz sie z petycja zeby teraz mieszac...

Napisano

jest wiele osob co maja zlozona petycje i lataja ale najwazniejsze aby pokazac ze sie leci tam turystycznie i wraca ,ze nie chodzi o prace nielegalna

Napisano

OK, pracowac nie zamierzam, nie wiem czy ma to dla nich znaczenie, czy moga to sprawdzic sobie, ale maz ma dosyc dobra prace, wiec o dorabianie sobie na czarno mi nie chodzi

Napisano

Ok mialam na mysli tylko ze jak latalam wczesniej to pytali kto oplacal moj bilet, do kogo lece, czy ta osoba pracuje itp itd, dosyc szczegolowo, wiec myslalam ze to ma jakies znaczenie

Napisano

ma znaczenie kto placi,kto jest ;)

ale co jest wazne ile sie siedzi w USA,jak czesto sa takie podroze,czy czasami wiecej czasu nie jestes sie w USA niz po za USA.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...