Skocz do zawartości

Odmowa Dostania Wizy


Gość Invisible_tiger

Rekomendowane odpowiedzi

Zosia ,Tosia , Tiger w waszym przypadku to pewnie loteria , natomiast w przypadku kogos kto studiuje na dziennych studiach , byl juz za granica pare razy , chce jechac do usa na 3 tyg a nie miesiace ,

ma dobry kierunek studiow , rodzice dobrze sytuowani - dla takich to zadna loteria oni dostaja wize .Zocha czy tosia mam wam uwierzyc ze wujek bedzie was trzymal 3 miechy i inie pojdziecie do roboty, a moze ja przyjade do ciebie na 3 miesiace ,bede sobie mieszkal , jadl ,pil i w miedzyczasie skoczymy do zakopca na 2 tyg oczywiscie na twoj koszt - jak myslisz realne to. Amerykanie jezdza na wakacje na gora 2 tyg i to nie ci z dolnej polki zarobkow , a Polacy z zarobkami najnizszej krajowej na 3 miesiace i kto w to uwierzym. Jaki problem ze nie dostalas wizy jedz za te pieniadze z chlopakiem na arube , do cancun chociaz na 2 tyg tam jeszcze lepsze wakacje niz siedziec wujkowi na karku 3 miechy , no chyba ze wujek juz robote nagrywal na sprzatanie , a chlopakowi na zrywke dachow - czyz nie mam racji.

Nie mam nikogo w stanach poza znajomymi, ci których wpisuję w ds sa amerykanami . Mam dobrą pracę, stac mnie na wakacje i mogę to udokumentować, ale teksty typu dzisiaj sie pani wiza nie należy albo nie ma pani dzieci sa smieszne, tak na prawde jak nie mają podstaw aby tej wizy nie dać mówią takie głupoty. I serio nie ma co dyskutować wszyscy wiedzą że konsul robi jak uważa, nie mają reguł których musieliby sie trzymać, nie mają obowiązku podania przyczyny odmowy ( dlatego słyszymy "dzisiaj sie wiza nie należy lub te nieszczęsne dzieci" gdyby dzieci były obowiązkiem aby dostać wizę to raczej odmów byłoby jeszcze więcej) i wreszcie nie mamy możliwości się odwołać, więc dlatego jest jak jest jeden spędzi w ambasadzie 15 min i nie dostanie inny 2 min i tez nie dostanie a jeszcze inny wejdzie i odpowie na pyt. do kogo leci i wiza na 10 lat. Gdyby musieli trzymaś sie reguł to odsetek odmów spadłby tak że bez niczego musieliby znieść wizy. Tak uważam. I pisząc tu nie sugerowałam sie moja sytuacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

zocha a czym sie kieruje dana osoba co mowi NIE do mnie?mozesz mi wytlumaczyc czy tez nie...a przeciez jestem caly czas taka sama osoba do kazdego.

A ile to razy kogos spotykam i ktos mi zaufa w pewien sposob przez 1 -2 min a inny i po 10 latach nie ma do mnie zaufania a przeciez jestem taka sama osoba

ciekawe prawda ..zobacz to po swoim zyciu,zobacz ile osobom zaufasz-zawierzysz i powiesz OK a jak komus powiesz NIE a ktos powie TAK to co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz Zocha, oczywiscie ze tez masz poniekad racje , do Kanady nie ma wiz i nie ma jakos masowej emigracji za robota, tylko te prawo emigracyjne jest dziurawe w usa i ludzie bez pozwolenia na prace moga ja znalezc np na budowie , sprzatania itp , ale dlaczego np polacy maja placic za to odmowami wiz bo prawo w usa jest takie a nie inne. Tego juz najstarsi indianie chyba nie wiedza.Gdyby nikt kto nie ma pozwolenia na prace nie mogl jej znalezc , nie zostawal by i nie bylo by zadnych wiz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam mnóstwo ludzi, którzy dostali wizy, bo jechali na wakacje (w jednym przypadku całą, czteroosobową rodziną) - ale na wakacje dwu-, trzytygodniowe... i lecieli np. na Florydę, a nie do Chicago ;) Przykro mi, ale trzymiesięczne wakacje w przypadku bezrobotnej studentki - i to jeszcze u wujka Polaka - muszą wzbudzać podejrzenia. Może i Twoje intencje są czyste, może i rodzice zarabiają mnóstwo pieniędzy... ale staram się postawić na miejscu konsula i sama miałabym wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Kanady to sa na granicy zawrocenia ale jak ktos nie wierzy niech zobaczy tematy na forum o tym..a jak kto bylo z wizami w Ambasadzie Kanady,tak samo bylo ze bylo nie dla nie ktorych osob ..Do tego prawo w Kanadzie jest takie ze szybko kogos mozna deportowac ,tam sa inne zasady w tych sprawach i jak pisze Pewex ze w USA jest tak a znow w Kanadzie inaczej,chociaz sa osoby nielegalne -zyja i pracuja ale nie az tak jak w USA

Tam nawet nikt nie domaga sie z tych osob legalizacji pobytu jak kto jest w USA.KIedys cos bylo pisane ze moze bedzie ale nadal cisza.

Ja nigdy nie mialem problemow z wizami i wiza ..dlatego tez rozumiem ze ktos ma problem

dlatego tez napisalem ze wole miec doczynienie z wizami,wiza niz z poznawianiem osob w zyciu normalnym ..z mila tez checia oddalbym wize za takiego Wujka-Ciotke lub kogos kto tak ladnie kogos trzyma,zaprasza itd ...tutaj nalezy miec nie zle szczescie aby kogos takiego trafic -i to sie nazywa juz loteria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...