c4r0 Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 Jedynie czego musisz się obawiać to żeby nie zasnąć z nudów. Czasem trzeba też minąć np. jakąś rozjechaną kanapę albo krzesło Ale może to tylko w Kalifornii takie akcje
drevil Napisano 12 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 12 Lipca 2012 ( nie radzę przekraczać prędkości ! ,bardzo szybko Cię namierzą ). W większości stanów na autostradach obowiązuje niepisana zasada "nine you're fine, ten you're mine". Czyli policja zatrzymuje przy przekroczeniu prędkości o 10 mph i więcej.
draco1701 Napisano 13 Lipca 2012 Autor Zgłoś Napisano 13 Lipca 2012 Przeglądałem Avis, Alamo, Budget, Dollar, Traveljigsaw i rzeczywiście były notki o tym, że jeśli się jest poniżej 25 roku życia to płaci się o wiele więcej za wypożyczenie samochod jednak w Enterprise takiej notki nie było, a wszelkie ubezpieczenia są do uzgodnienia na miejscu, jedynie GPS, foteliki dla dzieci i coś tam jeszcze było w opcjach do zaznaczenia - z tych opcji nie korzystałem, GPS będę miał w telefonie. Droga na pewno będzie nużąca, to spory kawał drogi ale jakoś sobie poradzę sporo podróżuję samochodem jednak te rygorystyczne ograniczenia prędkości na pewno mi się nie spodobają Wyczytałem w internecie, że rzeczywiście państwo tam trzyma pod wodzą kierowców. To całe USA to jedno wielkie więzienie gdzie rząd ma kontrolę nad wszystkim, zero wolności
drevil Napisano 14 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 14 Lipca 2012 Wyczytałem w internecie, że rzeczywiście państwo tam trzyma pod wodzą kierowców. To całe USA to jedno wielkie więzienie gdzie rząd ma kontrolę nad wszystkim, zero wolności Widzisz, większość Amerykanów jest wychowywana w duchu poszanowania prawa. Nikogo nie dziwi ani nie oburza, że państwo egzekwuje przestrzeganie prawa i karze osoby, które je łamią. Jeśli ktoś uważa, że prawo jest złe, to zakłada organizację "obywatele przeciwko prawu XYZ" i wkracza na drogę prawną i polityczną w celu jego zmiany. W Polsce policja łapie prominentnego polityka na przekroczeniu prędkości o 60km/h, a on zasłania się immunitetem i jeszcze bagatelizuje sprawę mówiąc, że "nic takiego złego nie zrobił". W USA ktoś taki przepraszałby tygodniami, a i tak pewnie byłby skończony jako polityk.
dareknow0 Napisano 14 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 14 Lipca 2012 Każdy inaczej interpretuje słowo "wolność" . Właśnie często się zdarza ,że wiele osób uważa iż skoro Policja wyłapuje osoby łamiące prawo to ograniczane jest jego prawo do wolności.Chodzi tu nie tylko o egzekwowanie prawa drogowego ale również o egzekwowanie prawa ogólnie. Niektórym bardzo przeszkadza ,że nie mogą robić co chcą i być "wolnymi " w ich poczynaniach. Zdecydowanie Ameryka to nie dla takich osób ,tutaj inaczej jak w Polsce Policja czuwa nad dyscypliną obywateli do przestrzegania prawa. Dla mnie "wolność" jest wtedy kiedy bezpiecznie idę ulicą i żaden pijany lub naćpany młodzieniec mnie nie napadnie. A już z pewnością nie spotkasz nikogo stojącego przed sklepem i chlającego wino z gwinta jak to się często zdarza w Polsce.
c4r0 Napisano 14 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 14 Lipca 2012 Droga na pewno będzie nużąca, to spory kawał drogi ale jakoś sobie poradzę sporo podróżuję samochodem jednak te rygorystyczne ograniczenia prędkości na pewno mi się nie spodobają Mi tam się podoba. Każdy jedzie z taką samą prędkością i jest trochę spokoju na autostradzie. Nie jak w Niemczech, gdzie ktoś może tak zapierniczać że przy wyprzedzaniu Ci podmuch wiatru oderwie lusterko. Wiadomo, każdy chce czasem pocisnąć i się wkurza, że nie może szybciej jechać jak droga pusta ale ja chyba wolę jednak rygorystyczną kontrolę prędkości i sensowne ograniczenia, niż to co jest w Polsce ("na tym zakręcie lepiej postawmy 40 bo i tak każdy będzie jechał 60"...).
jkb Napisano 15 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2012 Niestety, tu się nie zgodzę. Wolę Autobahn od Interstate Ograniczenia prędkości są niekiedy drażniące. Tym bardziej, że na prostej, kilku-pasmowej drodze, chciałoby się te 70-80 pojechać, a tu np. speed limit 45 :|
draco1701 Napisano 15 Lipca 2012 Autor Zgłoś Napisano 15 Lipca 2012 Ludzie wszędzie się uzależniają od alkoholu czy narkotyków, w USA w niektórych stanach można pić alkohol gdy jest schowany w papierowej torbie [http://jun-cdn.com/sites/default/files/imagecache/superphoto/10699130.jpg [People gather to drink from an bottle in a brown paper bag at Marine Park (Manchatan) ] Polska to postkomunistyczny kraj i więcej się tutaj pije, za to w USA z pewnością więcej się ćpa, http://www.pudelek.pl/artykul/40596/zombie_w_miami_narkoman_zjadl_twarz_bezdomnego/ Każdy chce się czuć bezpiecznie na ulicy, to nie podlega dyskusji, w USA policja jest bardzo rygorystyczna. Wolność dla mnie to to, że nie muszę się obawiać że mój telefon jest na podsłuchu(podobno 20% telefonów jest na podsłuchu) mogę mówić to co mi się podoba - nie ogranicza mnie państwo http://www.joemonster.org/filmy/40951/Jak_sie_ma_wolnosc_slowa_w_USA_ , FBI chce mieć podsłuch każdego użytkownika internetu, chce wiedzieć co przegląda w internecie z kim rozmawia, wszystko.. To całe ACTA do europy też przyszło z USA. Gdy starałem się o wizę musiałem oddać odcisk palca, widnieję już w ich bazie danych co mi się nie podoba. Pracuję w Niemczech i podróżuję dużo tamtymi autostradami, faktycznie te podmuchu wiatru wyprzedzających samochodów czasem są silne ale w czym to przeszkadza.. A to, że w wielu miejscach nie ma ograniczenia prędkości wcale nie zwiększa ilości wypadków. Za to jak w Niemczech jest ograniczenie do 100km/h to max jadę 120km/h fotoradary.. a jak w Polsce jest ograniczenie 110km/h (brak pasa awaryjnego) to śmiało 160km/h jadę. Piszesz, że na kilku pasmowej autostradzie jest ograniczenie do 45 m/h i trzeba tego przestrzegać to krew człowieka zalewa, na pewno urodzonego na wolności takiego jak ja
Joanna30 Napisano 15 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2012 Gdy starałem się o wizę musiałem oddać odcisk palca, widnieję już w ich bazie danych co mi się nie podoba. No popatrz, a ja musiałam oddać odciski 10 palców... Mogłeś nie oddawać odcisków i nie starać się o wizę. Przecież nie ma przymusu, że trzeba posiadać wizę do USA
draco1701 Napisano 15 Lipca 2012 Autor Zgłoś Napisano 15 Lipca 2012 Moim marzeniem było żeby zwiedzić USA a przymusem jest podanie tych odcisków, nic nie straciłem na tym po prostu wolałbym tego nie robić. Wolność jest czymś co cenię. Odczep się z zgryźliwymi komentarzami
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.