tronkis Napisano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2012 To mój pierwszy post na tym forum, więc pozdrawiam wszystkich użytkowników oraz czytających! Swoje pytanie kieruję do osób, które mieszkają w USA bądź mają pojęcie w temacie. Jak to jest z problemem bezdomności w USA? Skąd tak duża ilość osób bez dachu nad głową w tym kraju. Z jednej strony rozumiem, że system kapitalistyczny implikuje bezdomność wśród ludzi którym nie chce się pracować (chyba, że są milionerami), którzy popadają w nałogi, konflikt z prawem, przebywają tam nielegalnie etc. i to uważam za coś sprawiedliwego. Jednak z drugiej strony czy to są jedyne przyczyny tego zjawiska? Bo skąd na przykład wysoka reprezentacja weteranów wojennych wśród bezdomnych? W których częściach USA jesto największy problem? Słyszałem, że Los Angeles jest miastem z największą liczbą bezdomnych (rozumiem, że to z powodu klimatu, który przyciąga wszystkich bezdomnych z USA) ale na tej liście są m.in Hawaje z kilkunastotysięczną armią ludzi bez dachu nad głową. To trochę przerażające i ciągle mało zrozumiałe dla mnie, więc jak to wygląda na prawdę?
lestat Napisano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2012 http://www.nationalhomeless.org/factsheets/why.html
tronkis Napisano 10 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2012 Ktoś może powiedzieć coś więcej? Pisząc tego posta wyobrażałem sobie mniej więcej przyczyny tego zjawiska, jednak nie rozumiem skali bezdomności w USA. Jest ogromna. Może ktoś opisać to z perspektywy mieszkańca USA?
c4r0 Napisano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2012 Jak ogromna jest to skala? Jaki procent ludności USA stanowią bezdomni i jaki dla porównania jest ten procent w Polsce lub innych krajach Europy?
kzielu Napisano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2012 Ktoś może powiedzieć coś więcej? Pisząc tego posta wyobrażałem sobie mniej więcej przyczyny tego zjawiska, jednak nie rozumiem skali bezdomności w USA. Jest ogromna. Może ktoś opisać to z perspektywy mieszkańca USA? Wszystko zalezy od tego gdzie mieszkasz - niewatpliwie problem jest, ale w miejscach gdzie on jest widoczny zasadniczo nie bywam... Wspominalem kiedys o reportazu z 60 minutes na CBSie o rodzinie ktora zyla w vanie na parkingu Walmarta. Dosc interesujacy byl.
lestat Napisano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2012 Ktoś może powiedzieć coś więcej? Pisząc tego posta wyobrażałem sobie mniej więcej przyczyny tego zjawiska, jednak nie rozumiem skali bezdomności w USA. Jest ogromna. Może ktoś opisać to z perspektywy mieszkańca USA? Jak chcesz trochę liczb z rozbiciem na stany to znajdziesz np tutaj http://www.hudhre.info/documents/2010HomelessAssessmentReport.pdf
katlia Napisano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2012 W USA jest dosyc latwo stracic miejsce zamieszkania: nie zaplacisz za czynsz przez 2 miesiace, to wlasciciel moze cie "wyprosic." Zwlaszcza teraz, podczas kryzysu, slyszy sie sporo o ludziach ktorzy stracili prace, skonczylo im sie bezrobocie, i konczy sie na mieszkaniu w samochodzie (jezeli sie go oczywiscie ma.) W czasie kiedy gospodarka sie rozwija i sa prace wiekszosc bezdomnych to ludzie albo z nalogami, albo z problemami psychologicznymi. I oczywiscie bezdomni grodmadza sie w okolicach gdzie pogoda/spoleczenstwo sprzyja. To jest jeden powod dlaczego jest tak duzo bezdomnych naprzyklad w San Francisco - bo mieszkancy ich toleruja.
c4r0 Napisano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2012 Wspominalem kiedys o reportazu z 60 minutes na CBSie o rodzinie ktora zyla w vanie na parkingu Walmarta. Dosc interesujacy byl. Widziałem podobny reportaż o parze, która mieszka od lat w jakimś kanale w Las Vegas. Mieli w miarę normalnie wyglądające mieszkanie urządzone w tym kanale: łóżko, krzesła, szafki itp.
tronkis Napisano 11 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 11 Sierpnia 2012 Jak chcesz trochę liczb z rozbiciem na stany to znajdziesz np tutaj http://www.hudhre.in...smentReport.pdf O coś takiego właśnie mi chodziło. Dzięki.
River Napisano 12 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 12 Sierpnia 2012 Na przykladzie mojego miasta: Bezdomni to czesto osoby z problemami zdrowia psychicznego,alkoholicy lub przestepcy seksualni ktorych nikt nie chce zatrudnic i nie ma dla nich miejsca w szpitalu psychiatrycznym( u mnie w psychiatryku sa takie kryteria ze przestepcow seksualnych nie przyjmuja) Przytulki dla bezdomnych sa czesto przeludnione i tez maja swoje kryteria przyjecia(nie mozna byc pijanym np) .I czesto tez sa platne,u mnie w miescie noc w przytulku to $5 dla bezrobotnego to tez sporo,a alkoholik woli wydac na tanie wino i przespac sie w parku Latwo stracic mieszkanie,nie ma ze sie dogadasz,tutaj jest tak ze jak nie zaplacisz to jestes wywalony z mieszkania Co do weteranow to wydaje mi sie ze to jest b skomplikowana sytuacja bo z jednej strony powinni miec latwiej z dostepem pomocy od panstwa,moze nie sa swiadomi mozliwosci?I pewnie maja problemy z dostosowaniem sie do nowej rzeczywistosci.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.