Skocz do zawartości

Podróbki Czy Oryginały? Tj Maxx, Marshalls Itp.


Paulina_89

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 29
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

To, że dany towar został wyprodukowany w Chinach, nie musi świadczyć o tym, że jest podróbką. Ba, większość znanych marek już dawno przeniosło swoją produkcję do Państwa Środka. Znaczna część markowej elektroniki użytkowej jest tam właśnie wytwarzana, nie mówiąc już o mniej skomplikowanych rzeczach. Tak więc ta torebka, to pewnie ze starej kolekcji, albo po prostu z jakimś defektem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój tata po dostaniu ostatniej paczki z przeroznymi dobrami zastrzelił mnie tekstem " no wszystko piękne , ale dlaczego chińskie?co ty w Chinach mieszkasz?" Wogole bym ńie zwróciła na metke uwagi, wrzucilam troche markowych ubrań, butów i zegarek ...kurde balans sama chinszczyzna okazało sie...mogłam paleczki dorzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Te sklepy oferują oryginalne ubrania/galanterie/przybory kuchenne itd, jak ktos ma czas to mozna tam znalezc fajne rzeczy za naprawde małe pieniądze. Tak jak ktoś wcześniej pisał chyba, Marshall / TJ MAXX to jedna i ta sama firma, jedynie chyba ROSS to osobny podmiot. Jako ciekawostkę mogę napisać, że praktycznie za każdym razem jak jestem w Marshallu to spotykam polaków lub rosjan ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że dany towar został wyprodukowany w Chinach, nie musi świadczyć o tym, że jest podróbką. Ba, większość znanych marek już dawno przeniosło swoją produkcję do Państwa Środka. Znaczna część markowej elektroniki użytkowej jest tam właśnie wytwarzana, nie mówiąc już o mniej skomplikowanych rzeczach. Tak więc ta torebka, to pewnie ze starej kolekcji, albo po prostu z jakimś defektem.

Chinskie nie znaczy do niczego. Wszystko zalezy od nadzoru I wymagan zlecajacego produkcje.

Wystarczy porownac jednorazowe elektronarzedzia z Harbor Freight z wyrobami Boscha. Wszystko produkowane w Chinach...

Kiedys potrzebowalem uzyc jigsaw na kilka minut, do domu daleko a po drugiej stronie byl sklep Harbor Freight wiec nabylem urzadzenie droga kupna, dopiero trzecia wyrzynarka dzialala na tyle ze moglem uciac to co zamierzalem.

Jedno co dobre w tamtym sklepie to jest to ze nie zadaja zbednych pytan, przychodzisz z czyms co nie dziala to rzadko kiedy nawet pytaja o dowod kupna tylko z daleka wolaja: "idz sobie wez z polki nastepna jesli jeszcze jest jakis egzemplarz". Poki jeszcze tyralem w kontraktorce to moj "boss" nakupil mlotkow po dolarze sztuka. z pieciu tylko jeden doczekal fajrantu. Reszta sie rozpadla... :(

:D

.... Jako ciekawostkę mogę napisać, że praktycznie za każdym razem jak jestem w Marshallu to spotykam polaków lub rosjan ;)

A gdzie ich nie ma? U mnie Polakow raczej malo, chociaz nietrudno spotkac "na miescie" znajomego. Za to "ruskich" - do psioj mamy I troche, szczegolnie za rzeka, w Vancouver.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem w ogóle takiego podejścia. Jak może się coś podobać a potem przestać z powodu metki i kraju produkcji...

A Ja bardzo dobrze ogarniam ten temat gdy mam wybór zawsze staram się ocenić jakość a następnie kraj pochodzenia

towaru . Lepiej dać zarobić lokalnej sile roboczej niż globalnie kupić troszkę taniej a pozbawić się możliwości wyboru. Pamiętam jakieś 20 lat temu jak kupiłem dużą torbę Adidasa za całą swoją wypłatę. Właśnie

wtedy zobaczyłem że owa torba była już z Chin nie byłem szczęśliwy . Od tego w zasadzie zaczął się upadek

rynków pracy w Europie i USA .Teraz jak mam kupić coś w USA i wysłać do kraju to mam problem . Sam Chińczyk .

Problemem jest to że te produkty są takiej jakości aby wytrwały do końca rękojmi czy gwarancji .Teraz myślą nie

nad jakością , komfortem klienta tylko nad spowodowaniem aby produkt moralnie i fizycznie się zużywał .

Ten proces zaczął się gdzieś we wczesnych latach osiemdziesiątych od roku 2000 w/g mnie dotyczy większości

branż . Podam tylko jeden przykład : odbiornik radiowy przenośny globalny (taki z rozbudowanymi zakresami)

Kiedyś było kilka topowych rozwiązań np Grundig Satelit czy Sony ale ponieważ korporacjom wyszło że lepiej

zamówić tanio u Chińczyka niż samemu produkować i sprzedać drogo czyli z ekonomicznego punktu widzenia

zarobić więcej w/w korporacje zleciły produkcję wykonawcy w Chinach. Na dzień dzisiejszy najlepsze sprzęty

w tym asortymencie produkuje całkowicie chiński koncern Tecsun . Sony i Grundig (nawet nie wiem czy on jeszcze jest czy Chińczycy kupili znak firmowy) grzecznie kupują w/w sprzęt i próbują zarobić na nim jeszcze parę %.Ale Chiński

producent i tak najwyższy model produkuje pod swoim brandem . W taki oto sposób kończą ci co chcieli zarobić a się

nie napracować w/g mnie to bardzo dobrze . Jeśli ktoś chce ogarnąć temat proponuję zapoznać się z filmikiem

wnioski nasuną się same (co zniszczyło USA i Europę ) pozdrawiam.

http://www.youtube.com/watch?v=nVImL2aNxYk

P.S. 1)Chińczyk ma aktualnie maszyny , technologię , tani prąd , siłę roboczą i sprawną organizację produkcji

oraz spore zasoby złota oraz inwestuje w produkcję żywności na terenach Afryki . Macie inny przykład

tak dalekowzrocznej polityki państwa . Oczywiście lobby nie dopuści do powstania barier celnych czy

innych zagrażających ruchów ze strony rządów i polityków.

2) To jest moja prywatna opinia .

3) Chciałem coś w USA kupić na prezent na święta dla rodziców w Polsce naprawdę poza żywnością wszystko made in china . A i żywność to też kilka zaledwie koncernów globalnych . No i mamy różnorodność w skali świata :).

4) Zwróćcie uwagę na tekst w filmie " .... produkuje na potrzeby 10 marek min Philipsa itd ....' W zasadzie z marek

zostały wydmuszki . Liczy się kupić w milionach sztuk , sprzedać jak najtańszym kosztem i nie myśleć długofalowo jokoś to będzie . Typowy przykład Walmart ludzie pracujący w sklepie zarabiają tyle że państwo musi im

wydawać kupony żywnościowe i zapomogi (czyli państwo popiera prywatny koncern ? czyli państwo chroni prywatny koncern ? czyli w gorszej sytuacji są producenci lokalni ? czyli gdzie tu kapitalizm ? ) A jeszcze lepszy przykład to

wystawienie koszy w walmarcie aby klienci mogli zostawić produkty na święta dla pracowników walmarta bo na wszystko ich nie stać a tak będzie lepiej :) i to jest właśnie made in USA .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...