Wybory Prezydenckie 2012-2016

[anita25]

Witajcie,

Interesuje się tematem wyborów prezydenckich w USA. Część z Was żyje lub była ostatnio w stanach. Jakie są nastroje w okolicy, w której byliście? Na kogo będą głosować Wasi amerykańscy znajomi? A na kogo Wy byście zagłosowali (lub zagłosujecie)?

Swego czasu tez spędziłam trochę czasu w USA, mieszkałam w Delaware, które jest niebieskim stanem (zawsze głosują na demokratów, obecny wiceprezydent jest też z Delaware). Ciekawi mnie, jak w tym roku rozłożą się głosy, szczególnie w stanach niezdecydowanych, w porównaniu z wyborami sprzed czterech lat. Macie jakieś spostrzeżenia na ten temat?

Jeżeli ktoś chce poczytać na temat wyborów to zapraszam na moją stronę: http://whitehouse2012.pl. Oprócz informacji o wyborach można tam obejrzeć też m. in. gadżety i humor wyborczy.

[kzielu]

Beda glosowac na Obame albo Romneya... Spostrzezenia mam takie ze kampania wyborcza jest tylko i wylacznie kampania dezinformacyjna na temat przeciwnika, nie ma szans sie dowiedziec co proponuje dany kandydat, mozna sie natomiast dowiedziec co proponuje przeciwnik. Strone masz ze tak powiem z dupy bo Obama i Romney to nie sa jedyni kandydaci wiec Twoj post to zasadniczo spam...

[anita25]

To fakt, że sztaby skupiają się głównie na oczernianiu przeciwnika. Wystarczy posłuchac pierwszego lepszego przemówienia jednego czy drugiego albo obejrzec spot wyborczy. Kampanie dezinformacyjne prowadzi się w wielu krajach, chociaż faktycznie Stany się w tym lubują. Sztaby doskonale wiedzą, że przeciętny wyborca nie zna się na kwestiach politycznych czy ekonomicznych, więc nie ma potrzeby zagłębiać się w szczegóły dotyczące propozycji programowych. Lepiej oprzeć kampanię na prostych często populistycznych hasłach - to na pewno znacznie skuteczniejsze.

Wyborcy, którzy chcą znaleźć więcej szczegółów na temat programów, moga to zrobić. Poglądy Obamy i Romneya są na przykład zebrane na stronie CNN : http://edition.cnn.com/election/2012/campaign-issues.html

Inna sprawa, że aby ocenić, co w danej sytuacji będzie lepsze dla kraju, trzeba miec pojęcie o godpodarce.

[princesszUSA]

W USA normalnie sie nie rozmawia w pracy czy na przyjeciach kto na kogo bedzie glosowal. Ja wiem, na kogo bede glosowac, ale nie dziele sie tym z reszta osob.

[krowa12]

Mieszkam w Charlotte i ostatnio byl tu Obama. Bardzo chcialam sie wybrac ale niestety nie moglam. Gdybym mogla to bym glosowala na niego. Moj maz na niego bedzie glosowal. Pomijajac caly temat polityki uwazam ze on jest najbardziej "ludzki" z nich wszystkich. Ma ten swoj luz przez co jest mega sympatyczny. Uwielbiam tez jego zone. Pamietam jak kiedys w TV jadla na jakiejs stolowce dla biednych. Siedziala z dzieciakami i jadla z nimi ziemniaki plastikowym widelcem

[kzielu]

Obama sie kreuje na wporzo gościa, ale niestety ma chore socjalistyczne poglądy. Romney z kolei opowiada pierdoły na okrągło. Głupi i głupszy. Na szczęście nie mogę głosować więc nie mam problemu, mniejsze zło to chyba Romney a najmniejsze Ryan, ale że wszystko to kampania dezinformacyjna to tak naprawdę niewiadomo...

[Jim Beam]

Mieszkam w Charlotte i ostatnio byl tu Obama. Bardzo chcialam sie wybrac ale niestety nie moglam. Gdybym mogla to bym glosowala na niego. Moj maz na niego bedzie glosowal. Pomijajac caly temat polityki uwazam ze on jest najbardziej "ludzki" z nich wszystkich. Ma ten swoj luz przez co jest mega sympatyczny. Uwielbiam tez jego zone. Pamietam jak kiedys w TV jadla na jakiejs stolowce dla biednych. Siedziala z dzieciakami i jadla z nimi ziemniaki plastikowym widelcem

Zaraz potem poleciala na koszt amerykanskich podatnikow na wakacje w Hiszpanii, ale tego juz w TV nie bylo. Tam nie jadla ziemniakow w stolowce dla biednych i na pewno nie plastykowymi sztuccami.

Czy nie zdajesz sobie sprawy, ze jestes manipulowana?

Mam do ciebie goraca prosbe. Namow meza, ktory moze glosowac, by przed wyborami przeczytal sobie Konstytucje USA ze szczegolnym uwzglednieniem pierwszych 10 poprawek, "Common Sense" Thomasa Paine'a , "Thoughts on Government" Johna Adamsa czy "The Creation of the American Republic" Gordona Woods'a- potem pomyslal jak to sie ma do wspolczesnej Ameryki i wtedy zdecydowal na kogo chce glosowac.

[jkb]

Niestety, nie ma dobrego wyboru. Jeden socjalista, drugi dewota. Jak nie wybrać i tak źle.

[emigum]

Obama sie kreuje na wporzo gościa, ale niestety ma chore socjalistyczne poglądy.

A Romney z kolei ma chore kapitalistyczne poglądy.

I tak wygra czarny, ponieważ:

- zagłosują na niego kolorowi - a to dlatego, że lepszy taki biały czarny niż żaden czarny.

- zagłosują biali, bo w ciężkich czasach wszyscy (te biedne 99%) oczekujemy pomocy ze strony tych którzy moga tą pomoc udzielić

ps.

A które to niby "socjalistyczne" poglądy Obamy są takie chore?

[krowa12]

Zaraz potem poleciala na koszt amerykanskich podatnikow na wakacje w Hiszpanii, ale tego juz w TV nie bylo. Tam nie jadla ziemniakow w stolowce dla biednych i na pewno nie plastykowymi sztuccami.

Czy nie zdajesz sobie sprawy, ze jestes manipulowana?

Mam do ciebie goraca prosbe. Namow meza, ktory moze glosowac, by przed wyborami przeczytal sobie Konstytucje USA ze szczegolnym uwzglednieniem pierwszych 10 poprawek, "Common Sense" Thomasa Paine'a , "Thoughts on Government" Johna Adamsa czy "The Creation of the American Republic" Gordona Woods'a- potem pomyslal jak to sie ma do wspolczesnej Ameryki i wtedy zdecydowal na kogo chce glosowac.

Nie wiem skad masz ta Hiszpanie. Ja wiem o wakacjach w UK za ktore zaplacila ze swoich