Skocz do zawartości

Kelner W Kanadzie


marcing14

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawia mnie tylko jedno, skoro, zostawia sie napiwki w restauracjach "dinerach" to dlaczego nikt nie zostawia w McDonalds, Arbys, czy innym fast foodzie?

Malo tego, "zwyczaj" ten widac rozprzestrzenia sie na wiele innych zawodow, od zakladow fryzjerskich, taksowkarzy, stacje benzynowe.

nie zostawia się w mcdonalds etc, bo tam to stoi się w kolejce i nikt Ci nie przynosi do stoilka menu, nie odbiera zamowienia i go potem przynosi, nie dopytuje się czy coś jeszcze i nie zmywa po tobie naczyń, bo całe to "jedzenie" podawne jest w papierze, który sam potem wyrzucasz (albo i nie). dla mnie to tak jakby dać tipa pani kasjerce w sklepie za to, że podeszło się do jej kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 27
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

W Kanadzie kelner zarabia minimum $8-10, ale to i tak ponizej NMW, tez zgodnie z prawem...

A te 2-3 to raczej w Luzjanie, a nie np NYC czy Kalifornii zarbiaja

Ja rozumiem jakby zarcie kosztowalo $5 to 15% mozna zostawic bo to wygladaj jak faktycznie "napiwek", czyli sa to jakies drobne.

Ale wybaczcie jezeli main / entree (jak zwal) to $20-35, butlka wina to $40 to mam dolozyc do rachunku kolejne $20 za obsluge? Chyba sobie kpicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to sie ma przy zamawianiu jedzenia z dostawa do domu? Duze napiwki zostawiacie? :-)

nie zamawiamy jedzenia z dostawa do domu a do restauracji wychodzimy moze raz na dwa miesiace ( imieniny, urodziny, rocznice)

gotowanie w domu sprawia nam spora radosc ( pieczenie wlasnego chleba, przetwory z ogrodkowych owocow i warzyw) i ta radosc jest nawet wazniejsza niz samo jedzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zamawiamy jedzenia z dostawa do domu a do restauracji wychodzimy moze raz na dwa miesiace ( imieniny, urodziny, rocznice)

gotowanie w domu sprawia nam spora radosc ( pieczenie wlasnego chleba, przetwory z ogrodkowych owocow i warzyw) i ta radosc jest nawet wazniejsza niz samo jedzenie

amen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...bo polska to ona jest tylko z nazwy :) Chociaz bardziej podobaja mi sie klimaty lat '80, gdzie na stolach do dzis sa ceraty a kelnerki/barmanki ubrane sa w miniowki i maja duze krecone loki. Do dzis mozna to spotkac chocby na Jackowie, tam rzeczywiscie czas sie zatrzymal kilkanascie lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...