I-130

[kzielu]

Chodzi mi o to czy lepiej: wziąć ślub w Polsce, wyjechać do USA i tam składać papiery czy wziąć ślub w USA i stamtąd już wysłać dokumenty ? Narzeczony (po ślubie mąż) wjechałby do USA na wizie turystycznej.

Wyjazd na turystycznej w celu imigracji to fraud.

[Joyanna]

Wyjechalby na visie turystycznej i musialby wrocic w okreslonym terminie.Nie moze zostac wziac slubu i starac sie o papiery.tak jak wyzej kolega pisze bedzie to Visa Fraud.

Poczytaj watki o slubie na wizie turystycznej i o sponsorowaniu przez obywatela,wtedy wybierzesz najlepsza dla was opcje.

[asiaja]

Inaczej nie wjedzie, musi na turystycznej Udowodimy że ślub w USA to spontaniczna decyzja A jeśli narzeczony "przesiedzi" na wizie turystycznej, będzie nielegalnie i w tym czasie weźmie ślub ze mną (obywatelką) to fakt ten, że wydłużył swój pobyt w USA nielegalnie zostanie mu "przebaczone" i będzie się kwalifikować do otrzymania Zielonej Karty ?

[pelasia]

Jesli znajdzie sie w niewlasciwym miejscu o niewlasciwym czasie I zostanie zlapany i bedzie mu grozic deportacja to sie wszystko moze posypac. Zanim Ty zdobedziesz domicile to troche moze potrwac. Dobrze miec to na uwadze. No I zabierz ze soba troche oszczednosci, bo z praca dla was od razu tez nie wiem jak bedzie. A reszte juz sama wiesz. Powodzenia.

[asiaja]

Moje pytania były inne ale dziękuję za tak olbrzymią troskę o domicile, pieniążki... Bardziej interesował mnie temat GC dla współmałżonka i ślub z obywatelem w USA. Bardzo proszę o porady dotyczące tego tematu. Jakie jest Wasze zdanie dotyczące tego co już się dowiedziałam, a mianowicie:

"- Jesli obywatel amerykanski poslubi osobe, ktora ma wazna wize i jest w USA => osoba ta moze ubiegac sie w USA ( bez koniecznosci powrotu do Polski ) o zalegalizowanie swojego statusu czyli uzyskanie Green Card;
- Jesli obywatel amerykanski poslubi osobe, ktora nie ma waznej wizy ( 'przesiedziala' wize ) i jest w USA => osoba ta moze ubiegac sie w USA ( bez koniecznosci powrotu do Polski ) o zalegalizowanie swojego statusu czyli uzyskanie Green Card"

[pelasia]

Nie bardzo rozumiem twoje pytanie, I tak czy siak otrzyma GC. Chyba, ze cos przeskrobie w międzyczasie i zostanie odesłany do domu. Pobyt i niepłacenie podatków jest wytaczane po ślubie z obywatelem ale to juz wiesz. Mówisz, ze musi wjechać na turystycznej, wiec chyba juz masz ustalony plan.

[asiaja]

Oczekiwałam bardziej złożonych i wyczerpujących odpowiedzi na rozwiązanie mojego problemu Jeśli ktoś mógłby jeszcze w jakiś sposób pomóc, doradzić to bardzo proszę, zależy mi za dotychczasowe dziękuję

[Joyanna]

Ciezko doradzic,wezmiecie slub teraz,zlozycie papiery traficie na jakiegos wrednego urzedasa,ktory twardo bedzie twierdzil,ze wiza turystyczna to sluzy do zwiedzania,a nie zawierania zwiazkow malzenskich i tyle bedzie z jego zielonej karty.Moze byc tez tak,ze traficie na jakiegos milego pana,ktory przymknie na to oko,a wy mu udowodnicie,ze slub byl z milosci i da GC.

Wezcie slub w USA, bo poco pozniej przy skladaniu papierow bawic sie w tlumaczenia z polskiego.

Co do przesiedzenia wizy,to slub mozecie wziac pierwszego dnia po jego przyjezdzie,a papiery skladac jak wiza straci waznosc,narzeczony bedzie sie kwalifikowal do GC i zostanie mu wybaczone to przesiedzenie.

[miss.home]

Wiza turystyczna jest do zwiedzania.

Chcesz wszystko zalatwic na skroty, hmmm..

Ja osobiscie Ci nie pomoge bo uwazam ze to co robisz jest nieetyczne, ale to tylko moja opinia

Natomiast, dzieki takim cwaniakom Polska w WVP nigdy nie bedzie, ot co. I w sumie dobrze.

Ah, jest jeszcze taki myk ze ta wiza turystyczna w paszporcie to tylko "wklejka" i uprawnia jedynie do wejscia do samolotu do USA. Dopiero immigration na lotnisku zadecyduje czy wpuscic czy nie.

[asiaja]

Co do przesiedzenia wizy,to slub mozecie wziac pierwszego dnia po jego przyjezdzie,a papiery skladac jak wiza straci waznosc,narzeczony bedzie sie kwalifikowal do GC i zostanie mu wybaczone to przesiedzenie.

Podobno (bo nigdy nie masz tej pewności do końca) lepiej wziąć ślub 2-3 miesiące po wjeździe do USA na wizie turystycznej, nie od razu bo to bezsensu. Ja to wszystko rozumiem, że urzędnicy są różni i różnie może być.

Miss.home wiem że wiza to tylko "wklejka" w paszporcie a najważniejsze będzie na lotnisku w USA i trzeba liczyć się z odmową. Załatwiając to wszystko, bierzemy różne możliwości i nie zawsze może pójść tak jak się wcześniej zaplanowało.

Co radziłybyście zrobić, żeby było dobrze?