Przerażający Waiver

[VIOLASEK]

Od grudnia 2010 roku jestem żoną obywatela amerykańskiego. W 2012 zaraz po uzyskaniu obywatelstwa mój mąż złożył papiery o sponsorowanie mnie i sprowadzenie do USA. Byłam w Stanach : trzy razy, za trzecim razem tzn. w 2003 roku

przekroczyłam pobyt powyżej roku tzn. 1 rok byłam na wizie turystycznej B2 (przedłużałam wizę o pół roku) i 4 lata nielegalnie.

Wróciłam w 2008r i będąc na interview w Ambasadzie po przyjeździe dostałam zakaz wjazdu do USA na 10 lat.

Wszystkie papiery wysłaliśmy stosownie z procedurą najpierw do USCIS a następnie do NVC.

Ostatnia forma DS 230 została zatwierdzona a teraz czekam na termin interview.

W piątek wieczorem dostałam e-maila z NVC o specjalnych procedurach dotyczących waiver.

Na terenie USA jak i Polski gdzie przebywałam i mieszkałam nie popełniłam żadnego przestępstwa, nigdy nie byłam karana ani też oskarżana o cokolwiek. Nie jestem chora i niepoczytalna. Jedyną moją winą jest to, że zakochałam się na terenie Stanów i dlatego przedłużyłam czas pobytu.

Jestem odseparowana od męża już 5 lat,(znamy się w sumie od 10 lat) bardzo tęsknimy za sobą. Myślę, że jest to już dostateczna kara za przekroczenie terminu wyjazdu ze Stanów. Ponieważ jesteśmy dla siebie najbliższą (bezpośrednia) rodziną myślałam, że czas oczekiwania na połączenie się z mężem będzie krótki a tymczasem my czekamy już od 2008 roku i dalej nie wiem co robić.

Moje pytanie to

1.Czy ktoś wie ile jeszcze będę czekać na to interview, i czy da się przyśpieszyć termin dzwoniąc np. do NVC?

2. Jak można skrócić czas oczekiwania do minimum aby połączyć się już z mężem?

3. Czy muszę składać waiver, będąc w Polsce, czy można to pominąć?

4. Jeśli nie, to: Kiedy należy złożyć waiver teraz przed interview, czy po interview? czy ma to jakiś wpływ na czas oczekiwania na połączenie nas?

Urząd NVC traktuje nas trochę jak dzieci, najpierw pozwala na wysyłanie dokumentów pocztą internetową, później się z tego wycofuje i karze wysyłać pocztą listową z Polski. Za każdym razem czas oczekiwania na jakąkolwiek reakcję ze strony Urzędu trwa ok 30 dni co strasznie wydłuża proces.

Przeczytałam dziś kilka artykułów na temat waiver i przeraziłam się......nie myślałam, że tak trudno go uzyskać, mój były adwokat powiedział mi, że to zwykła formalność i, że może nie koniecznie trzeba będzie go składać. Teraz jednak widzę, że jest to sztuka sama w sobie. Jak przekonać Urząd do tego że małżeństwo chce być razem. Kocham bardzo mojego męża a nic nie mogę zrobić tkwię tutaj w niebycie i zaczynam pomału tracić nadzieję . Bardzo proszę podpowiedzieć mi jak dobrze umotywować ten cały waiver, tak abym mogła wreszcie pojechać do niego.

[kzielu]

Znalezc sensownego prawnika imigracyjnego - to jedyna wlasciwa droga. Gdybys to zrobila, byc moze juz dawno bys miala sprawe zalatwiona.

[sly6]

a jakie mialas interview ze to wyszlo ze masz zakaz wjazdu?

czytalas np na tym forum o waiver ,sa osoby ze dostaly go

[VIOLASEK]

Ponieważ przy wyjeżdzie z USA nie zabrano mi druku I-94 (tej białej karteczki przyszywanej do paszportu ) miałam ją osobno, więc przeoczono. Póżniej próbowałam zataić to na interview, niestety wyszło. Myślę, że i tak miałam dużo szczęścia, że wogóle dostałam tylko na 10 lat, mogłam dostać stały zakaz. Czy znacie może tel. do Pani Kariny? z tego co czytałąm na postach tylko do niej mogłabym mieć jakieś zaufanie. Poprzedni adwokat narobił mnóstwo błędów w papierach i gdyby nie to, że wszystkie dokładnie sprawdzałam przed wysyłką mogłoby być gorzej. Nie uchroniło to mnie porzed poprawianiem dokumentów po wysyłce a wtedy Pan adwokat powiedział, że są wypełnione dobrze i tyle. Musiałam dzwonić do NVC i sprawdzać co jest dokładnie żle i ponownie poprawiać.

[VIOLASEK]

zaraz pocztam to forum, dzięki

[ququ]

Jak jestes w Polsce, i jak juz bedziesz miec termin wizyty w konsulacie w Warszawie sprawie wizy imigracyjnej to pewnie pan konsul CI powie, ze potrzebujesz waiver. Tak bylo w moim przypadku. Przepisy sie zmienily, teraz procedura jest uproszczona. i otrzymanie waivera nie graniczy z cudem. Waiver moze wyslac Twoj maz - poprzez tzw LOCKBOX ---> http://immigrate2us....rmation-(part-5) Tu znajdziesz bardzo duzo informacji na ten temat. Poza tym wchodzi nowe rozporzadzenie od marca- wlasnie dla osob takich jak Ty. Tu masz link poczytaj sobie --> http://immigrate2us....and-Information

Teraz waivery rozpatruje sie w Us, a nie tak jak dawniej poza np. Wieden czy Ateny. Pozytywne rozpatrywanie wnioskow to okolo 95%, wiec nie martw sie:)

Zycze powodzenia i pozdraiwam.

aha.. i czas rozpatrywania waivera w Us. to miedzy 2 a 4 miesiace.. - do przezycia:)

[VIOLASEK]

Ale ta zmiana przepisów mnie nie obejmuje, ja już jestem w Polsce a przepisy ułatwiły , zmniejszyły rozłąkę na okres starania się o waiver tym którzy są w stanach nielegalnie i starają się o wizę, poprawcie mnie jeśli się mylę.

Ale dziękuję za pocieszenie naprawdę ok 2-4 miesiące? chociaż dla mnie to itak już długo, bardzo tęsknię.

[ququ]

tak, zgadza sie. Po zmianach w marcu bedzie prosciej ludziom starac sie o waiver w stanach i nie beda musieli wyjezdzac na dlugi czas i nie beda przezywac dlugiej rozlaki z najblizszymi. To bedzie tylko formalnosc- wyjazd po wize do konsulatu.Nie zmienia to faktu, ze jak Ty sie teraz bedziesz starac o waiver, to po prostu bedzie CI prosciej. Z racji tego, ze nie bedziesz czekac 8- 12 miesiecy na decyzje, ze bedzie rozpatrywany w US, a nie poza, masz tylko "przesiedziana" wize, Twoj maz moze wyslac dokumenty, czas oczekiwania do 4 miesiecy, i dodatkowo statystyki kotre mowia ze wieszosc waiverow jest pozytywnych. Poczytaj forum ktorego linki zamiescilam wyzej i zobacz z jakich powodow rowniez ludze skladaja waivery. Niektrzy maja przeszlosc kryminalna, przejscie przez tzw. zielona grniace, a ich wnioski sa zatwierdzone pozytywnie. Na pocieszenie powiem CI, ze w zeszlym miesiacu moja kolezanka, ktora rowniez przebywa w Polsce dostala pozytywna decyzje,a miala dozywotni zakaz ubiegania sie o wize. Wiec jak widzisz jest mnostwo plusow. Musisz sie po prostu odpowiednio przygotowac, bo wiadomo- kazda sprawa jest inna.

[VIOLASEK]

Dziękuję bardzo za słowa otuchy. Sama jednak nie dam rady, naprawdę potrzebuję dobrego zaufanego adwokata, może ktoś poleci mi takiego, bardzo proszę

[ququ]

ja niestety takiego nie znam:) Wiekszosc papierow robilismy sami, ale poczatkowo korzystalam z porad pani Kariny. To nie jest trudne, wiecej wiary w swoje sily i na pewno sie uda.

Pozdrawiam