Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 129
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Zawsze masz 50% szansy, nawet jeśli Twoje więzi z Polską są mocne.

Jak ktoś przytomnie kiedyś zauważył tu, w takim przypadku byłoby 50% odmów wśród ludzi aplikujących o wizę. :)

A odnośnie tematu, sly6 ma rację. Jeśli masz dobre argumenty, przekonanie i determinację, to reszta jest drugorzędna.

Napisano

Mam nawet cały biznes plan szczegółowo rozpisany. Ale nie wiem, czy chcę biznesową.

A czy b-1 i b-2 nie mają takich sam procedur?

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Dobra, a teraz inaczej...

Jaka jest możliwość dostania się z Kanady do USA drogą lądową?

Mam wuja, który jest obywatelem Kanady i zaprasza mnie do siebie. Wtedy od razu ułatwiłby mi podróżowanie po USA, gdyż będę chciała podróżować samochodem, a u wujka mam swoje auto.

Napisano

I tak musisz mieć wizę, czy wjeżdżasz przez lotnisko w USA, przejście lądowe z Kanadą, Meksykiem czy innym krajem :). Tam też są stanowiska z urzędnikami jak na lotnisku, tylko, żeby z nimi porozmawiać trzeba (przynajmnie w Buffalo) zaparkować i udać się budynku. Ja bym powiedział, że jest nawet gorzej, bo na lotnisku masz kupę ludzi, a na takim przejsciu znacznie mniej, więc i czasu na rozmowę więcej. No chyba, że przez zieloną granicę, to wizy nie potrzebujesz. ;)

Napisano

Zielona granica oznacza przejście (przeważnie) nielegalnie poza przejeściem granicznym. Taki żart w sumie, bo dla Ciebie nie istotne którędy przekraczasz granicę, bo i tak pierwszy krok dla Ciebie to konsulat USA (w Polsce).

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...