patryk176 Napisano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2013 Witam wszystkich. Jako, że wszyscy musimy wypełniać deklaracje celną to mam pytanie czy mając w bagażu rejestrowanym makaron konieczne jest zaznaczenie jako "yes" punktu 11 podpunkt A oraz wypisanie tego artykułu na odwrocie?
KaeR Napisano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2013 Generalnie fabrycznie zapakowany makaron się nie liczy. Jeśli zaznaczysz Yes, masz prawie jak w banku secondary, na którą możesz nie mieć czasu. Jak leciałem po raz drugi do USA zaznaczyłem YES bo miałem czekoladki i spędziłem 40 min w kolejce do secondary. Podszedłem, spytał co mam, czekoladki i tylko machnął ręką. Obecnie wożę pół Wedla i parę Polmosów i zaznaczam No. Tak generalnie to makaronu w USA jest od .... i jeszcze trochę.
patryk176 Napisano 28 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2013 A deklarowanie wartości rzeczy na samym końcu jaką kwotę wpisać ?
KaeR Napisano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2013 Ale to dotyczy rzeczy, które zostaną w USA. Generalnie trzeba myśleć zdroworozsądkowo. Czasem wiozę kosmetyki z Polski czy jakieś prezenty, ale mi się nie zdarzyło tego pola wypełniać.
patryk176 Napisano 28 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2013 Czyli najlepiej zostawię niewypełnione. A mam jeszcze pytanie gdy będę rozmawiał z urzędnikiem tym który odbiera I-94 jakie pytania mogą paść ?
KaeR Napisano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2013 A to już możesz poczytać w innych wątkach. Pytania zależą od typu wizy.
sly6 Napisano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2013 i od urzednika danego,czasami jest rozmowa w pokoju bardziej szczegolowa
haneczka019 Napisano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2013 Obecnie wożę pół Wedla i parę Polmosów i zaznaczam No. Kaer,masz jakiś sprawdzony sposób na zapakowanie Polmosów tak, żeby bezpiecznie dotarły na miejsce? Zastanawiam się czy folia bąbelkowa wystarczy.
KaeR Napisano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2013 Generalnie wsadzam pomiędzy ubrania dokładnie w środek. Moja walizka jest sztywna, ale musi być pełna, bo inaczej się zapada i rzeczy się przemieszczają. No i dużo się modlę. Czasem wożę bardzo delikatne rzeczy jak szklane figurki (z jakiegoś powodu ludzie je tu lubią dostawać jako prezent) i kubki, i po zastosowaniu tej metody jeszcze nic nie dotarło zniszczone. W przypadku butelek pakuję je w kilka toreb albo torbę na śmieci, żeby ograniczyć szkody, bo raz mojemu brat wyciekła trochę zawartość, ale to była chyba wada butelki, bo nie została zbita. No cóż, kto nie ryzykuje nie pije.
Gość Violonczela Napisano 29 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 29 Kwietnia 2013 czyli spokojnie mogę zabrać do rejestrowego; wedlowskie słodycze (mam nadzieję że nie nie roztopią), przyprawy z Knora itd., tak? Taka zwykła sprawa a zaczynam się czuć jak mały przestępca..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.