Skocz do zawartości

Aplikowanie O Wizę Do Usa A Unieważnione Wykroczenie


Rekomendowane odpowiedzi

to wytłumacz mi dlaczego, nikogo na rozmowach w sprawie wiz imigracyjnych nikt nie pyta, czy aby nie był karany. Każdy przynosi zaświadczenie bo tego wymagają, ale jakoś nigdy konsul nie pyta np.: Czy może stracił Pan prawo jazdu przez alkohol i tego tu Pani nie zaznaczył?

No jak to wytłumaczysz? A może jest ktoś taki kto miał takie pytanie? Niech się ujawni.

Ja rozumiem, co piszesz. Mnie natomiast zastanawia, dlaczego tak jest, że nie zawracają sobie głowy takimi pytaniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

To jest bardzo proste:

1) Zaswiadczenie o niekaralnosci zawiera popelnione przestepstwa

2) Przy ubieganiu sie o wize immigracyjna czy to do USA czy to do Kanady oni patrza na rodzaj przewinienia a nie na kare jaka zastosowal polski sad i w oparciu o te kryteria oceniaja czy jest to powazne przestepstwo czy tez nie. Czyli, ktos ma napisane, ze dostal wyrok na 6 miesiecy w zawieszeniu na 2 lata, to oni patrza za co dostal ten wyrok a nie, ze bylo to 6 miesiecy itp. Cos co jest "malym" przestepstwem w Polsce moze byc i czesto jest uwazane za powazne przestepstwo w USA.

3) Zauwazcie, ze pytanie brzmi "czy kiedykolwiek byles aresztowany, skazany, itp" a nie brzmi "czy Twoj rekord kryminalny zawiera informacje o...". Swoja droga, przyznawanie sie do przewinienia, ktorego nie ma na swiadectwie o niekaralnosci to poprostu czysta glupota i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co maja pytac jak masz w dokumentach napisane i je podpisujesz i do tego pod przysiega .

tzn ze jak ktos ma wymazany work ale nadal sa akta to robi ktos glupote? a kto da komus pewnosc ze nic nie wyjdzie,teraz czy tez pozniej?ktos moze wprost tak napisac?

szkoda ze nie mam tego artykulu jak ktos sie nie przyznal a na rozmowie wyszlo ze cos nie jest tak i bylo po wize,..

byl podobny post na forum o tym.

no ale kazdy jest kowalem swojego zycia i niech postepuja jak chce.teraz dana osoba ma wybor ktory moze sie roznie skonczyc .

ps kiedys gal napisal ze bierze sie pod uwage jak ktos na rozmowie podchodzi do pewnych spraw ,jak je olewa to mozna wyjsc bez wizy.nawet jak nie ma sie zakazu wjazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sly ma tutaj racje jezeli ktoś skorzysta z tzw zatarcia skazania i nie wpisze że był skazany bo nie ma tego na zaświadczenia a powinien to napisac to ktos taki musi byc swiadomy ze jak coś wyjdzie to mozna mieć pretensje tylko do siebie....

zawsze może nas za przeproszeniem podpieprzyć serdeczny kolega lub sąsiad lub własna rodzina i donieśc do ambasady, ze tamten to siedzi w USA a kiedys przeciez był karany za jakieś wały porzadne, i już...po herbacie wtedy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikun, mam wrażenie, że według ciebie ludzie tylko stoją koło człowieka i czekają na to kiedy mogą podłożyć nogę żeby się przewrócił. Czy ty nie wyolbrzymiasz przypadkiem?

Przecież nie jest tak, że ludzie masowo donoszą na innych, oczywiście takie rzeczy się zdarzają, ale jeżeli ktoś miałby robić rzeczy z przekonaniem, że zaraz ktoś podłoży nogę, to ... o jezus maria! Jakieś szaleństwo! Ciągły stres, normalnie jak w Korei Płn.

Get a life! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikun, mam wrażenie, że według ciebie ludzie tylko stoją koło człowieka i czekają na to kiedy mogą podłożyć nogę żeby się przewrócił. Czy ty nie wyolbrzymiasz przypadkiem?

Przecież nie jest tak, że ludzie masowo donoszą na innych, oczywiście takie rzeczy się zdarzają, ale jeżeli ktoś miałby robić rzeczy z przekonaniem, że zaraz ktoś podłoży nogę, to ... o jezus maria! Jakieś szaleństwo! Ciągły stres, normalnie jak w Korei Płn.

Get a life! :)

heheheh gazet nie czytasz? czy ty wiesz że pisali że teraz w kryzysie liczba donosów rosnie lawinowo...? widać że jakim gratem jezdzisz chyba, moj znajomy kupił sobie właśnie niezłe autko z salonu i co chwila ma skarbówke na głowie, nie ma jak zyczliwi sąsiedzi :)

Ja zwróciłem uwagę na inna sytuacje, ze jezeli ktos juz np ma zatarcie wyroku i sie nie przyzna tzn napisze ze nie był karany, i o tym zapaomni...

to jak bedzie sytuacja za iles tam lat że to jakos przez przypadek wyjdzie czy przez np donos to mamy problem...

rozumiesz np policja bedzie cie szukac w zwiazku z czyms tam i zwroca sie do amerykanow ze cie szukaja i ze byles juz karany 10 lat temu za cos takiego i chca cie przesłuchać, wtedy duza szansa ze cie deportuja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież kolega korupt nie został skazany. Sąd go przecież uniewinnił. Zapytam przewrotnie: jakbym na kogoś kłamliwie doniósł, że popełnił przestępstwo, a sąd by go uniewinnił, to czy byłby ten ktoś skazany. No nie. A korupt nie był skazany, więc w tym temacie nie widzę problemu. Ciekawi mnie tylko sprawa tych mandatów, jak oni to rozpatrują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widac problemu ale wyraznie pisze na stronie Ambasady

ze nawet jak Cie Sad uniewinnil nalezy takie cos zaznaczyc :),jestes po amnestii to tak samo

Mi mowisz ze nikt na nikogo nie donosi,znam wiele histrori,ze swojego zycia tak samo ze ktos cos wykorzystal i nie mowie o Polsce :)

jak spotykasz samych wspanialych ludzi to jak masz widziec swiat a moze zaryzytkuj i cos powiedz wielu osob ,zobaczysz efekty tego ;)

no ale nie zycze Ci tego aby ktos cos wykorzystal przeciwko Tobie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i jestem w czepku urodzony, tak mi zawsze powtarzają. Ale wiele przeżyłem, doświadczyłem wiele różnych sytuacji, a jeżeli noga mi się powinnęła to było ewidetnie z mojej wiiny. Oczywiście nie każdy ma na tym świecie dobrze i jestem tego świadomy. Jednak myślę, że jeżeli ktoś pozytywnie myśli i działa, to nie może spotykać go wiele zła, a to co go spotyka jest wynikiem jego własnych błędów, ale człowiek popełnia błędy po to żeby się na nich uczyć.

Natomiast osoby, które nie myślą pozytywnie, można powiedzieć, same proszą się o nieszczęście, choć to pewnie znowu generalizowanie.

Spotkałem na swoje drodze wiele ludzi, tych dobrych i tych złych. Zostałem pobity, ale unikam malkontenctwa i narzekania. A napisałem wcześniej do Mikuna, bo w jego postach wielokrotnie przewijał się ten sam tekst o ludziach co podkładają świnie.

Na koniec zadam przewrotne pytanie: A może nam się wydaje, że ktoś nam podkłada świnie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...