Skocz do zawartości

Ny


BangBang

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, planuję wraz z moim partnerem wyjazd do Nowego Jorku, na ok. rok, minimum pół, ażeby tam mieszkać i pracować, a jeśli wszystko się potoczy pomyślnie, wziąć z nim ślub, niestety w Polsce pary homoseksualne nie mają takiej możliwości. Przede wszystkim przed wylotem chciałbym spytać o jakiekolwiek rady,ceny mieszkań, utrzymania się, zarobki.Interesuje mnie każda praca (no może z wyjątkiem budowy). Obecnie w Polsce mam stałą pracę i kończę zaocznie studia. Może być jakiś problem z otrzymaniem wizy? Mam do czego wracać,mieszkanie w Polsce, w pracy na ten okres mam na celu wypisać bezpłatny urlop, kierownik po tym czasie uznał, że mogę wracać bez żadnego problemu. W NY mogę zapi**dalać, sam fakt przygody w stanach i mieszkania tam przez jakiś okres czasu jest bardzo satysfakcjonujący.

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

ale nie na budowie mowisz?a jak bedzie tylko taka praca i jakos platna

robiles na czarno ,czekales na wyplate?>i nie bedzie ze jestes innej orientacji to maja sie liczyc z Toba .

Napisano

  • Wstępnie szukam czegokolwiek poza tym, jeśli nie będzie innego wyjścia pewnie i nie pogardzę taką pracą, byleby się w jakikolwiek sposób utrzymać i przeżyć z miesiąca na miesiąc. Nie wymagam wysokich standardów, zadowoli mnie sam fakt przebywania tam. Akurat moja orientacja nie odgrywa tu żadnej roli, nie daje mi to żadnych dodatkowych przywilei, niczym się nie wyróżniam od "normalnego" człowieka.

Napisano

Brak słów! Nie wiem po co w ogóle ktoś odpowiada na takie idiotyczne posty.

Też nie rozumiem po co się wypowiadasz.

Jeśli nie masz nic do powiedzenia, to poprostu milcz.

Napisano

Widzę że trafiłem w czuły punkt. Tak czy siak przez takie osoby jak ty pewnie nigdy wiz nie zniosą. Ale to i może dobrze w twoim przypadku i nie mam tu na myśli twojej orientacji którą oczywiście musiałeś podkreślić w swoim poście jak i pierwszym tak i drugim. Nie wiem czy przez to liczysz na jakieś współczucie, pocieszanie i dobre rady jak mieszkać i pracować nielegalnie w USA. Ogarnij się człowieku.

Napisano

Widzę że trafiłem w czuły punkt. Tak czy siak przez takie osoby jak ty pewnie nigdy wiz nie zniosą. Ale to i może dobrze w twoim przypadku i nie mam tu na myśli twojej orientacji którą oczywiście musiałeś podkreślić w swoim poście jak i pierwszym tak i drugim. Nie wiem czy przez to liczysz na jakieś współczucie, pocieszanie i dobre rady jak mieszkać i pracować nielegalnie w USA. Ogarnij się człowieku.

To muszę Cię zmartwić, ale źle widzisz.

Co ma jedno do drugiego? I uwierz, że nie potrzebuję "współczucia" ani "pocieszenia" z niczyjej strony.

Nie masz żadnej konretnej odpowiedzi, to po prostu się nie wypowiadaj, bo doprawdy Twoje czepianie się, czy robienie z siebie na siłę wszechwiedzącego, tudzież najwspanialszego wygląda jak próba uleczenia kompleksów. Dalsza konwersacja z Tobą jest zbędna, więc oszczędź sobie czasu na kolejne bezsensowne wypowiedzi, a mi na czytanie Twoich nędznych wypocin.

Napisano

To muszę Cię zmartwić, ale źle widzisz.

Co ma jedno do drugiego? I uwierz, że nie potrzebuję "współczucia" ani "pocieszenia" z niczyjej strony.

Nie masz żadnej konretnej odpowiedzi, to po prostu się nie wypowiadaj, bo doprawdy Twoje czepianie się, czy robienie z siebie na siłę wszechwiedzącego, tudzież najwspanialszego wygląda jak próba uleczenia kompleksów. Dalsza konwersacja z Tobą jest zbędna, więc oszczędź sobie czasu na kolejne bezsensowne wypowiedzi, a mi na czytanie Twoich nędznych wypocin.

Takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałem.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...