Paulina_89 Napisano 22 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 co jest smutne? m.in. to, ze Polacy sa dla siebie i innych niemili? Wszystko wlasciwie o czym mowa w tym filmiku.
sly6 Napisano 22 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 ale tak masz Paulina wszedzie gdzie sa Polacy,Australia,Kanada,USA ......brak zrozumienia,brak wspolczucia,brak kooperacji,brak--tak wiele mozna by wymienic a czasami duzo nie potrzeba tak nie kazdy taki jest i nie nalezy kazdego tak widziec ale ja sam za duzo odczulem jak jest i bywa .moze mam takie szczescie ja staram sie byc inny,roznie bywa,nie jestem aniolkiem ale staram sie robie cos ,czasami wychodze przed szereg czy pisanie ,mowienie prawdy boli?oczywiscie ze nie wrazenia?jest ich tyle ile osob i kazda prawdziwa ja moge komus tak pokazac Polske,Polakow ze wyjedzie ok,moze ok
tapeta999 Napisano 22 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 m.in. to, ze Polacy sa dla siebie i innych niemili? Wszystko wlasciwie o czym mowa w tym filmiku. Masz racje Paulina z tym że to nie jest smutne tylko tragiczne i niestety prawdziwe.
sly6 Napisano 22 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 macie racje to jest tragiczne i prawdziwe
pelasia Napisano 22 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 Nie chce tu nikogo bronić ale chłopak sie poplakal, bo wepchnal sie do kolejki i innym sie nie podobało? No juz bez przesady! Może czas spod matki skrzydeł wylecieć. Ja sie całkowicie zgadzam, ze Polacy potrafią być super chamscy ale nie oszukujmy sie inne kraje są podobne. U USA debili tez nie brakuje, podejrzewam ze w Australii tez można wielu znaleść. Ja spotkałam wielu ludzi którzy Polskę odwiedzili i bardzo im sie podobało. No ale nigdy sie wszystkim nie dogodzi.
katlia Napisano 22 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 Ja tez dziwie sie, ze dziewczyna nie wytlumaczyla ze nie jest pijana, jest po prostu australijka... sama mowie bardzo dobrze po polsku, ale bedac w Polsce czesto musze wytlumaczyc ze mieszkam poza krajem od dziesiatek juz lat, i pewnych rzeczy po prostu NIE WIEM. Jak tak wytlumacze, to od razu ludzie robia sie bardzo pomocni i mili.. moze mam szczescie, albo moze obracam sie w kregach wiekszych miast gdzie ludzie sa moze troche bardziej swiatowi... ale ja takich problemow nie mialam w Polsce... a czasem musze zalatwic sprawy w urzedach lub szpitalach...
Paulina_89 Napisano 22 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 Nie chce tu nikogo bronić ale chłopak sie poplakal, bo wepchnal sie do kolejki i innym sie nie podobało? No juz bez przesady! Może czas spod matki skrzydeł wylecieć. Ja sie całkowicie zgadzam, ze Polacy potrafią być super chamscy ale nie oszukujmy sie inne kraje są podobne. U USA debili tez nie brakuje, podejrzewam ze w Australii tez można wielu znaleść. Ja spotkałam wielu ludzi którzy Polskę odwiedzili i bardzo im sie podobało. No ale nigdy sie wszystkim nie dogodzi. Może nie wiedział/nie widział gdzie sie kolejka konczy, stanął gdzieś i zaraz usłyszał "gdzie sie wpier...asz, chamie?" Mi też się zdarzyło wpierniczyć komus w kolejke na dworcu w PL, bo był tłok i nie widzialam gdzie dokladnie sie konczy kolejka, wiec zaraz zostalam wywalona, ale ja jestem przyzwyczajona nawet do epitetów , a ten chłopak może nie był. Poza tym jak ktoś jedzie do kraju, w którym wie, że ciężko będzie się porozumieć po angielsku, to jest to jednak stres dla tej osoby plus chamskie zachowanie ze strony tubylców na pewno nie pomaga. A w Polsce, nie oszukujmy się, sporo ludzi nie zna angielskiego na tyle, żeby utrzymać konwersację. Kiedy mój mąż przyleciał do Polski (mieliśmy się spotkać na dworcu kolejowym w Poznaniu) powiedział, że przyjdzie po mnie na dworzec pieszo, ale mu się pomyliły drogi i próbował zatrzymać kilka osób i zapytać "Where is the train station?", to ludzie od niego uciekali. Kiedy ja jechałam do Niemiec (a nie znam Niemieckiego na tyle, żeby o wszystko wypytać), to też miałam sytuację, że wysiadłam z autobusu, który jechał z Poznania do Mannheim, potem miałam jechać tramwajem na taki i taki przystanek i zobaczyłam, że biletomat na którym mogłam sobie wybrać język jest zepsuty, a obok stał biletomat, gdzie juz nie mialam wyboru języka, w tym momencie dostalam stresiora na maxa, ale zaczelam pytac ludzi co i jak i prosic o pomoc. Jak by mi ktoś wtedy nie pomógł, to kto wie, tez moglabym sie poplakac
Paulina_89 Napisano 22 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 Ja tez dziwie sie, ze dziewczyna nie wytlumaczyla ze nie jest pijana, jest po prostu australijka... Może próbowała, tego nie wiemy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.