tinki Napisano 21 Marca 2014 Zgłoś Napisano 21 Marca 2014 Nie kazdy od razu znal jezyk jak przyjechal do USA.Moj maz umial tylko hi powiedziec,mial 19 lat jak przyjechal,poszedl do High school troszke tam cos zalapal,ale dopiero jak poszedl do pracy i pracowal z amerykanami nauczyl sie bardzo dobrze jezyka. Moja tesciowa 22 lata w USA,zrobila obywatelstwo,a po angielsku ni w zab i sobie dala rade,dom kupila,pracowala,na emeryture sobie poszla-wiec da sie. W jej przypadku jezyk nie jest problemem,ona poprostu jest nauczona miec kogos kolo siebie,kogos kto jej pomoze.W Polsce jak chciala odpoczac to matka zajela sie dzieckiem,mogla wyjsc do ludzi miala zapewne znajomosci,a tu przyjechala i zostala sie sama,nie umie sie odnalezc w nowej sytuacji.Powinna sprobowac,sa szkoly ESL ma tesciowa,ktora moze sie dzieckiem zajac a ona moze isc sie uczyc jezyka,ogladac tv po angielsku,sluchac radia,wyjsc do ludzi.A ona sie rozejrzala w kilka dni,wystraszyla i szuka ucieczki.Trzeba odciac sie od maminej pepowiny i zaczac zyc,ludzie z gorszymi problemami zyciowymi daja sobie rade. To samo mialam napisac! Ogladala sobie w TV jak wyglada zycie w Ameryce: Oswietlone ulice, pelno sklepow, kobiety po kilka toreb z zakupami w kazdej rece, knajpki, puby.....W Polsce miala kasiorke od meza, przyjaciol, decydowala sama na co wyda pieniadze, z mezem na telefonie albo przez komputer, wiec i tak go blisko nie bylo. Chciala wyjsc, to wyszla, Mama sie dzieckiem zajela. Przyjechala do USA i szok, bo nie mozna sobie samej pochodzic po sklepach, chyba ze sie mieszka w samym centrum, ale jak tu wyjsc jak ani me ani be po angielsku, zamiast mamusi - tesciowa i trzeba sie podporzadkowac, Meza, jak nie bylo w Polsce, tak i nie ma go blisko w USA bo jezdzi i pracuje i co teraz? Do kolezanek nie ma jak zadzwonic, bo to kosztuje Podejrzewam tez, ze tesciowa prawdopodobnie jeszcze pracuje, wiec siedzi sama w domu z dzieckiem..... i AMERICAN DREAM sie skonczyl!
andyopole Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Do kolezanek nie ma jak zadzwonic, bo to kosztuje... i AMERICAN DREAM sie skonczyl! Nieprawda. Mam takiego operatora ze mogę dzwonic do Polski i całej Europy i innych wielu krajów za $35 miesięcznie. No any limit!
tinki Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Do kolezanek nie ma jak zadzwonic, bo to kosztuje... i AMERICAN DREAM sie skonczyl! Nieprawda. Mam takiego operatora ze mogę dzwonic do Polski i całej Europy i innych wielu krajów za $35 miesięcznie. No any limit! A moze tesciowa nie chce dac kasiorki????Przekazy sie skonczyly i decydowanie na co sie wyda pieniadze.
tomey Napisano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2014 Booszsze, przeczytałem cały wątek To nie może być prawda, to jakaś tragikomedia Okropne dziewczynisko i tylko tego dziecka szkoda. Mam nadzieję, że się w końcu ogarnie i jakoś poukładają sobie wspólne życie, razem. Oczywiście dużo zależy od jej męża, przede wszystkim wsparcia z jego strony, bo ona sama chyba sobie z tym wszystkim nie poradzi.
Gość miqhs Napisano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 17 Kwietnia 2014 O rany ale schizolski temat. Potem dziwne, że Ameryka nie chce nam znieść wiz. Jedno jest pewne, wszyscy się tutaj zaangażowaliście, pełen szacun. Od razu było widać, że z tą dziewczyną jest coś nie halo. Nie chcę się wywyższać ale te wpisy są po prostu żałosne. Dziewucho do roboty, ogarnij się, a nie wołasz pomocy na forum.
Misuzu Napisano 3 Sierpnia 2014 Zgłoś Napisano 3 Sierpnia 2014 Autorko, jak tam sytuacja wyglada? Jesteś w stanach czy zdecydowałaś wrócić?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.