anulka8922 Posted December 13, 2013 Report Posted December 13, 2013 Witajcie! Jestem żoną obywatela Ameryki (weterana wojennego). Byłam w Stanach 7 lat nielegalnie. Wyjechalam jako AuPair i po prostu tam zostalam. W 2012 r. wróciłam do Polski z powodu waznych spraw rodzinnych, rok później wzięłam slub ze swoim obecnym mężem, z którym byłam od 2007 roku, z roczną przerwą, kiedy wyjechałam do Polski. Wczoraj byłam w ambasadzie i odowiono mi wizy, z prawem waivera. Proszę powiedzcie co dalej mamy robić. Mój mąz ma 90% utraty zdrowia i jest pod stała opieką lekarzy i nie moze mieszkać ze mną w Polsce. Chcemy znowu byc razem w Ameryce.
kzielu Posted December 13, 2013 Report Posted December 13, 2013 Wynajac dobrego prawnika ktory sporzadzi wam waiver package czyli napisze sensowne uzasadnienie dlaczego niemoznosc przebywania z nim w US powoduje dla niego hardship.
Rademedes Posted December 13, 2013 Report Posted December 13, 2013 Z tego co piszesz wynika z tego, ze szanse na waiver masz, z tym ze nie jest to proces ani krotki ani przyjemny. Osobiscie nie bralbym sie za to sam. Dobry i sprawdzony prawnik moze Ci zaoszczedzic sporo czasu i nerwow. (Dobry to taki, ktory zajmuje sie takimi sprawami a nie wszystkim co popadnie). Zasadniczo malo komu daja teraz, ale jesli jest jak mowisz to mysle ze bedziesz w stanie przez to przejsc. waiver is warranted on humanitarian, family unity, or other public interest grounds
anulka8922 Posted December 13, 2013 Author Report Posted December 13, 2013 Mąż wczoraj rozmawiał z prawnikiem w Stanach, który zajmuje się takimi sprawami i powiedział, że powie mu co i jak dokładnie zrobić i że on sam będzie mógł złozyc taki waiver tym bardziej, że papiery wszystkie ma i zaswiadczenia, że korzysta ze szpitali dla weteranów. Dukumentacji od lekarzy mamy całą masę, poniewaz tez niedawno składał podanie o podwyzszenie odszkodowania. Trochę zaniepokoiło mnie zdanie Pana Administratora, że zasadniczo mało komu teraz dają. Planujemy nawet pojechać do Kanady i tam przeczekać okres tej całej procedury z waiverem. Zamieszkać gdzies blisko granicy z USA, żeby mąż mógł w razie potrzeby wsiąść do samochodu i w 6 godz. być w Chicago. Nie wyobrazam sobie już dłużej zyc osobno. Czy orientujecie się jak długo trwa ta procedura?
sly6 Posted December 13, 2013 Report Posted December 13, 2013 Zapoznaj sie z postami Kariny co pisala o waiver oraz o wizie J-1 i zakazie wjazdu a co do Kanady to musisz tam wjechac,miec powod dobry bo samo to ze chcesz tam czekac na meza moze byc malo realny.. Pamietaj ze to ze wizy nie ma nie oznacza ze kazdy jest wpuszczany i dostaje pobyt max 6 miesiecy a jak juz bedziesz te 6 miesiecy to trzeba bedzie ten pobyt przedluzyc a to tez nie takie proste,latwe.
kzielu Posted December 13, 2013 Report Posted December 13, 2013 O wizie J-1 nie ma co czytac bo juz dostala denial. Z takimi papierami sprawa powinna byc dosc prosta - na oko. Niemniej jednak prawnik wskazany.
miss.home Posted December 13, 2013 Report Posted December 13, 2013 Zgadzam sie, dobry prawnik. Oraz immigrate2us.net poczytaj. ' Od deski do deski.' http://immigrate2us.net/forum/forumdisplay.php?131-I-601-General-Waiver-Information Powodzenia!
anulka8922 Posted December 13, 2013 Author Report Posted December 13, 2013 Wreszcie jakies pozytywy, dziekuje Wam bardzo:) Wciąz tylko zastanawiam się jak długo to może potrwać?
miss.home Posted December 13, 2013 Report Posted December 13, 2013 Z tego co mi sie obiło "o oczy" ok 6-8 miesiecy od chwili zlozenia waivera. Wniosek- get to work! Lista bardzo dobrych prawnikow imigracyjnych: http://immigrate2us.net/forum/showthread.php?91329-Immigration-Lawyers-Recommended-by-I2US-Members i2u.net jest forum specjalizujacym sie w waiverach i skomplikowanych sprawach. Rowniez prawnicy sie tam wypowiadaja. Wiele expertow i dobrych, konkretnych rad i dusz. Waiver to nie jest pikus... trzeba sie przylozyc.
barbek82 Posted December 14, 2013 Report Posted December 14, 2013 moze jakis papier z VA by pomogl, ze maz wymaga opieki.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.