Skocz do zawartości

Ślub Z Obywatelem Ameryki (Weteranem) - Waiver


Rekomendowane odpowiedzi

Napisałam wczesniej, że odmowa była ze względu na nielegalny pobyt w US (taki kwadrat mam zaznaczony na tej odmowie), a co do przyznania się to ja juz to zrobiłam na rozmowie w Ambasadzie. Pani konsul dokładnie mnie przemaglowała i wypytała o wszystko. Całe szczęście obiło mi sie wczesniej o uszy, że tam nie powinnam kłamać, więć mówiłam wszytsko jak na spowiedzi. Oni wiedzą, że opuściłam program i nie poinformowałam agencji. W poniedziałłek maz idzie do prawnika na konsultację i mamy plan napisac ten waiver sami z pomocą forum, o którym wczesniej pisaliście. Prawnik tylko podpowie nam co i jak zrobic i bierzemy sie za to sami w koncy mąż był honor student w Stanach ja tez skonczyłam studia, więć moze damy rade to sami "ogarnąć"?

Napewno "ogarniecie", nie taki diabeł straszny jak go malują ;) . Ja też w pierwszej chwili myślałam.... nie dam rady. Może nie tyle....nie dam rady go napisać co bałam się tych wszystkich przepisów prawnych, ilością i rodzajem dokumentów które należy dołączyć. Jednak jak zaczęłam pisać... to końca nie było. Liczy się konspekt. Potem tylko skompletować dokładnie wszystkie dokumenty, "oprawić" i waiver gotowy. Myślę, że tak naprawdę zależy wszystko od tego na jakiego urzędnika się trafi. Jeden będzie upierdliwy i opieszały, drugi jak człowiek zrozumie, nie będzie się bawił w szczegóły i zatwierdzi........ i tego Wam właśnie życzę.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Napewno "ogarniecie", nie taki diabeł straszny jak go malują ;) . Ja też w pierwszej chwili myślałam.... nie dam rady. Może nie tyle....nie dam rady go napisać co bałam się tych wszystkich przepisów prawnych, ilością i rodzajem dokumentów które należy dołączyć. Jednak jak zaczęłam pisać... to końca nie było. Liczy się konspekt. Potem tylko skompletować dokładnie wszystkie dokumenty, "oprawić" i waiver gotowy. Myślę, że tak naprawdę zależy wszystko od tego na jakiego urzędnika się trafi. Jeden będzie upierdliwy i opieszały, drugi jak człowiek zrozumie, nie będzie się bawił w szczegóły i zatwierdzi........ i tego Wam właśnie życzę.

Pozdrawiam serdecznie

A czy mozesz powiedzieć czy jeżeli juz zatwierdzi, co dalej, kolejne maglowanie w ambasadzie, czy już tylko odbiór wizy, nie wiem może mąż przyjechałby wtedy do Polski i razem poszlibysmy na drugie interview, może bylibysmy bardziej wiarygodni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie ma to znaczenia czy cię podkablowaki czy nie. Denial jest za nielegalny pobyt i w przypadku waivera nie ma to wielkiego znaczenie. Znaczenie by miało gdybyś popełniła coś co skutkuje dożywotnim banem - drug trafficking, false claim of US citizenship czy material misrepresentation.

Waiver za nielegalny pobyt jest stosunkowo prosty jak się napisze sensowne uzasadnienie (stąd potrzebny sensowny prawnik). Meksykanie robią to w ilościach kosmicznych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie ma to znaczenia czy cię podkablowaki czy nie. Denial jest za nielegalny pobyt i w przypadku waivera nie ma to wielkiego znaczenie. Znaczenie by miało gdybyś popełniła coś co skutkuje dożywotnim banem - drug trafficking, false claim of US citizenship czy material misrepresentation.

Waiver za nielegalny pobyt jest stosunkowo prosty jak się napisze sensowne uzasadnienie (stąd potrzebny sensowny prawnik). Meksykanie robią to w ilościach kosmicznych...

ok, dzieki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie ma to znaczenia czy cię podkablowaki czy nie. Denial jest za nielegalny pobyt i w przypadku waivera nie ma to wielkiego znaczenie. Znaczenie by miało gdybyś popełniła coś co skutkuje dożywotnim banem - drug trafficking, false claim of US citizenship czy material misrepresentation.

Waiver za nielegalny pobyt jest stosunkowo prosty jak się napisze sensowne uzasadnienie (stąd potrzebny sensowny prawnik). Meksykanie robią to w ilościach kosmicznych...

Kzielu, ale OP miala D/S w I-94.

(ii) Nonimmigrants Admitted for Duration of Status (D/S)

If USCIS finds a nonimmigrant status violation while adjudicating a request for an immigration benefit, unlawful presence will begin to accrue on the day after the request is denied.

If an immigration judge makes a determination of nonimmigrant status violation in exclusion, deportation, or removal proceedings, unlawful presence begins to accrue the day after the immigration judge’s order.

I tu:
Czyli wynika z tego ze jesli nie bylo "formal findings of status violation" OP powinna byla dostac wize a IO w ambasadzie o tym nie wiedzial?
Albo bylo jakies "formal findings of the status violation" i dlatego OP nie dostala wizy?
Czy moze mial tutaj wplyw fakt ze OP nie oddala I-94 przy wylocie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy mozesz powiedzieć czy jeżeli juz zatwierdzi, co dalej, kolejne maglowanie w ambasadzie, czy już tylko odbiór wizy, nie wiem może mąż przyjechałby wtedy do Polski i razem poszlibysmy na drugie interview, może bylibysmy bardziej wiarygodni?

Raczej tylko już odbiór wizy, wyjazd z zalakowaną kopertą...... która dostaniesz w Ambasadzie a którą oddasz na granicy urzędnikom imigracyjnym i pozostaje Ci już tylko czekać w Stanach ( ok. 1 miesiąca ) na odbiór GC.

Co do karteczki I-94 jeśli miałaś napisane D/S to faktycznie nie powinnaś dostać zakazu wjazdu. Karina kiedyś mówiła mi, że pomogła jednej dziewczynie przy podobnym przypadku. Musisz się z nią skontaktować, wiem, ze to idzie odkręcić jakoś tak żebyś nie musiała składać waivera....przyspieszy to sprawę. Wiem, że należy złożyć jakiś dokument w urzędzie i po ptakach.

No chyba że.....dlatego pytałam się Ciebie poprzednio o paragraf. Rozumiem, że masz zakreślony Paragraf 212 (a) (9) b, chcę się tylko upewnić. Jeśli tak, to naprawdę nie masz się czym martwić dobry adwokat załatwi sprawę bez waivera.

Oby tak było....pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, czy ja dobrze myslę? Czytałam niektóre posty Kariny i wynikałoby z tego, że poniewaz wyjechałam na J-1 i mam datę D/S pomimo tego, że przesiedziałam wizę nie powinnam dostać odmowy, jeżeli nie dostałam nakazu opuszczenia USA. A co jesli agencja mnie podkablowała i taki nakaz został wydany, ale ja go nie otrzymałam do reki ponieważ kilka razy się przeprowadzałam? Kurcze jak mozna sprawdzić jaką ja tak naprawdę mam sytuację? Jest jakaś mozliwość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz tutaj pisalem i mam w stopce

raz jest czas swiateczno-noworoczny i jest duzoo zajec innych.,kolejna sprawa to Karina tutaj odpowiada jak ma czas a wiec moze Ci odpowiedziec za 2 min,2 godz a moze i za 2 tyg

Teraz Twoja sprawa czy cos zrobisz sama juz teraz czy bedziesz czekac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...