Wiza Turystyczna A Nielegalny Pobyt Rodzica

[AxLR]

Witam,

na początku chciałbym się przywitać, gdyż to mój pierwszy post na forum.

Przechodząc do tematu wątku chciałbym spytać bywalców (bardziej doświadczonych w temacie) o szanse o otrzymanie wizy turystycznej do USA. Moja sytuacja jest o tyle nieciekawa, że w USA od blisko 10 lat przebywa mój ojciec. Będąc na studiach starałem się o wizę (również turystyczną) ale odmówiono mi jej przyznania (mojemu bratu w będącego w takiej samej sytuacji dla ciekawości wizę turystyczną przyznano i w USA był na wakacjach). Obecnie mam moim zdaniem ugruntowaną pozycję w kraju, tj. ukończone studnia, dosyć dobra praca (ponad 4 lata) itd. Razem z narzeczoną chcielibyśmy wylecieć do USA na jakieś 2-3 tyg. (być może jako podróż poślubna, ale jeżeli się uda to wolelibyśmy wcześniej). Mamy blisko 2-letnie dziecko, które na czas wyjazdu chcielibyśmy zostawić w kraju. Czy waszym zdaniem moja pozycja w kraju jest na tyle stabilna, żeby przekonać Konsula, czy fakt, iż mój ojciec nie trzymał się przepisów już zawsze będzie ciążył na mojej osobie?

[kzielu]

Ciazyc bedzie zawsze, ale przy silnych wiezach z krajem masz jakas tam szanse wize dostac. Dopoki nie sprobujesz to sie nie przekonasz.

[kig]

Witam,

na początku chciałbym się przywitać, gdyż to mój pierwszy post na forum.

Przechodząc do tematu wątku chciałbym spytać bywalców (bardziej doświadczonych w temacie) o szanse o otrzymanie wizy turystycznej do USA. Moja sytuacja jest o tyle nieciekawa, że w USA od blisko 10 lat przebywa mój ojciec. Będąc na studiach starałem się o wizę (również turystyczną) ale odmówiono mi jej przyznania (mojemu bratu w będącego w takiej samej sytuacji dla ciekawości wizę turystyczną przyznano i w USA był na wakacjach). Obecnie mam moim zdaniem ugruntowaną pozycję w kraju, tj. ukończone studnia, dosyć dobra praca (ponad 4 lata) itd. Razem z narzeczoną chcielibyśmy wylecieć do USA na jakieś 2-3 tyg. (być może jako podróż poślubna, ale jeżeli się uda to wolelibyśmy wcześniej). Mamy blisko 2-letnie dziecko, które na czas wyjazdu chcielibyśmy zostawić w kraju. Czy waszym zdaniem moja pozycja w kraju jest na tyle stabilna, żeby przekonać Konsula, czy fakt, iż mój ojciec nie trzymał się przepisów już zawsze będzie ciążył na mojej osobie?

Probowac mozesz. Nie chce cie martwic ale szansa wydania ci wizy jest jak 1 do 10000 jesli masz tam ojca nielegalnie

[pelasia]

Jak ci wizę dadzą to tylko nie proś ojca aby po ciebie przyjechał na lotnisko. Moim zdaniem, jesli córka zostaje w kraju to masz 50:50 szans, nawet z ojcem nielegalnie. Życze powodzenia i daj znać jak poszło ( jesli sie zdecydujesz ) .

[mathew75]

Ja bym tak zdecydowanie nie przekreślał Twoich szans. Jakieś siedem-osiem lat temu, moi znajomi otrzymali wizy do swojej "nielegalnej" córki, za pierwszym podejściem. Co prawda mieli lepsze związki z krajem (prowadzą małą firmę i zatrudniają około 20 osó, ale masz szanse. Jak najbardziej :-)

[kig]

Ja bym tak zdecydowanie nie przekreślał Twoich szans. Jakieś siedem-osiem lat temu, moi znajomi otrzymali wizy do swojej "nielegalnej" córki, za pierwszym podejściem. Co prawda mieli lepsze związki z krajem (prowadzą małą firmę i zatrudniają około 20 osó, ale masz szanse. Jak najbardziej :-)

A powiedzieli na rozmowie, ze jada do 'nielegalnej' corki?

[mathew75]

Tak. Ona tam mieszka z innym nielegalnym i jego nielegalnymi rodzicami. Nawet się bali ich odebrać z lotniska.