Waiver

[rozumek777]

mam takie pytanie przesiedzialem pobyt o 60 dni,przy nastepnym wjedzie zostalem cofniety,dostalem zakaz na 5 lat,zostalo mi jeszcze rok,czy moge starac sie o waiver?czy po okresie tego zakazu mozn starac sie o wize??czy moge zlozyc papiery o zielona karte majac zakaz??dzieki za szczere odp,

[kzielu]

Waiver na podstawie czego ? Zeby starac sie o waiver, musisz miec sensowne uzasadnienie dlaczego mieliby Ci ten waiver przyznac. Jezeli tylko dlatego ze chcesz to nie masz zadnych szans. Waivery zwykle przyznaja przy hardshipie dla US citizena (np. malzonka).

Po okresie zakazu mozesz sie starac o wize, ale szanse na kiedykolwiek uzyskanie turystycznej masz znikome. Wziac udzial w loterii (jezeli o to pytasz) mozesz, jezeli wygrasz i w momencie interview bedziesz mial bana, to wizy nie dostaniesz, jezeli juz bedzie po jego uplywie - to dostaniesz.

[rozumek777]

to czyli o ten waiver szanse sa znikome??bo facet ktory sie zajmuje takimi roznymi sprawami,to twierdzi ze jest na to szansa,konto z prawem mam czyste,nie wiem czy ktos poprostu chce wyciagnac pieniadze,

[kzielu]

Oczywiscie ze chce wyciagnac pieniadze...

[sly6]

60 dni i zakaz na 5 lat?

a co wlasciwie podpisales,do czego sie przyznales?

bo to jest wazne tak samo.

[rozumek777]

do niczego sie nie przyznalem,bo nie mialem do czego,a papiery ktore podpisalem,to pytania czemu przesiedzialem,gdzie bylem. i takie tam,o pracy czy czyms takim nie bylo mowy

[rozumek777]

a jak zarezykuje i wysle te papiery o ten waiver,to w przypadku odmowy nie dostane jakiegos wieszego bana?czy poprostu lepiej narazie nic nie kombinowac,?ten koles ktory sie tym zajmuje twierdzi ze zajmowal sie takimi sprawami i przechodzilo,

[sly6]

Jak masz czas,kase to Twoja sprawa.

[kzielu]

Daj koniecznie znac jak poszlo.

[karina]

a jak zarezykuje i wysle te papiery o ten waiver,to w przypadku odmowy nie dostane jakiegos wieszego bana?czy poprostu lepiej narazie nic nie kombinowac,?ten koles ktory sie tym zajmuje twierdzi ze zajmowal sie takimi sprawami i przechodzilo,

Zeby dostac waiver musisz miec podstawy. Jest w Polsce kilku ludzi ktorzy za spore pieniadze obiecuja waivery w Waszyngtonie. Daj sobie z tym spokoj i spojrz na to jak naprawde wyglada Twoja sprawa. Niech Ci ktos kto sie na tym zna powie co dokladnie sie dzieje w Twoich dokumentach zanim zrobisz glupote za kilka(nascie) tysiecy zlotych. Ja Ci moge dac nazwiska kilku takich "kolesi" ktorzy sie takimi rzeczami "rzekomo" zajmowali i zadna z tych spraw nie przeszla. ZADNA. A wczesniej pocztaj o takich "kolesiach" tutaj, na Forum. Bylo o tym wiele razy pisane.

W przypadku odmowy - czyli na 100% - w Twoim file imigracyjnym bedzie, ze starales sie o cos co Ci sie nie nalezalo. Wiekszego bana nie dostaniesz, ale wiza (kiedykolwiek i jakakolwiek) stanie pod duzym znakiem zapytania, podobnie jak jakikolwiek Twoj wlot do Stanow. Do takich informacji ma dostep tak konsulat, ambasada jak i urzednicy na granicy.

Zadaj sobie jedno pytanie: chcesz waiver od czego? I na jakiej podstawie? Od czego chcesz sie odwolywac - od tego ze Cie nie wpuscili? Oni maja ZAWSZE prawo nie wpuscic nawet kogos kto leci po raz pierwszy i od tego nie masz odwolania. To, ze sie nie przyznales do pracy to nie ma tu znaczenia prawnego..

Urzednik na granicy wykonuje swoje obowiazki i to jest jego decyzja czy Cie wpusci czy nie. W Twoim przypadku jesli byles 60 dni poza czasem na jaki miales wize to zgodnie z prawem Twoja promesa nie byla juz wazna na pozniejszy wlot. I w tym przypadku urzednik nie wpuscil Cie do Stanow, bo nie miales waznego dokumentu uprawniajacego Cie do wlotu. Tak ja rozumiem Twoja sytuacje na podstawie tego co piszesz. Jesli jest cos jeszcze czego nie wiemy to trzeba by to sprawdzic. I teraz od czego Ty chcesz sie odwolywac? Urzednik zrobil blad? Ja tu nie widze bledu urzednika. Jesli ktos Ci mowi, ze masz szanse na waiver to - tu nie trzeba byc geniuszem - zastanow sie czy to ma sens. Popros kogos innego o sprawdzenie Twoich dokumentow i wydanie Ci osobnej opinii i wtedy podejmuj decyzje.