Misuzu Napisano 24 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2014 Uważaj tez na te napoje diet. Tam zamiast cukru sa słodziki, ktore sa równie złe, np aspartynian.
kzielu Napisano 24 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2014 Uważaj tez na te napoje diet. Tam zamiast cukru sa słodziki, ktore sa równie złe, np aspartynian. Zle ze wzgledu na ? Wiem ze idalne nie sa, ale o samej wodzie czlowiek nie wyzyje...
Paulina_89 Napisano 24 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2014 Zle ze wzgledu na ? Wiem ze idalne nie sa, ale o samej wodzie czlowiek nie wyzyje... aspartame ma cos tam wspolnego z bezplodnoscia, nowotworami, cos w ten desen... dawno o tym czytalam i kilka dokumentow obejrzalam i pamietam zeby to omijac. Ja tam niczego z napisem 'diet' nie kupuje Niektorzy pija ta coca cole zero na potege bo ma zero kalorii, ale co ma w skladzie to... ja sie trzymam od tego z daleka.
kzielu Napisano 24 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2014 No wiec z ta bezplodoscia to zdecydowanie absolutna nieprawda ;-) A troche tego swinstwa wypilem...
KaeR Napisano 24 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2014 aspartame ma cos tam wspolnego z bezplodnoscia, nowotworami, cos w ten desen... dawno o tym czytalam i kilka dokumentow obejrzalam i pamietam zeby to omijac. Ja tam niczego z napisem 'diet' nie kupuje Niektorzy pija ta coca cole zero na potege bo ma zero kalorii, ale co ma w skladzie to... ja sie trzymam od tego z daleka. Ja juz wole umrzec od nadmiaru cukru niz spedzic zycie pijac napoje diet. Nie cierpie smaku. Ale juz np. niskokaloryczne jak 7up 10 czy 30 kcal mountain dew dam rade. Badan bylo duzo i z roznych stron. Mi zapadlo w pamiec, ze mozg nie lubi byc oszukiwany i tak sobie cukier wyciagnie z innych produktow.
Misuzu Napisano 24 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2014 Wiadomo, ze na każdego inaczej to zadziała, ale nigdy nie wiesz jak twój organizm zareaguje. Ja jakoś na wodzie żyje i sokach owocowych, albo blednow takich domowych. Mnie po wypiciu coli, czy innych tzw. Sód brzuch mocno boli i generalnie mam z głowy jeden dzien, wiec wszystko zależy od osoby.
Paulina_89 Napisano 24 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2014 No wiec z ta bezplodoscia to zdecydowanie absolutna nieprawda ;-) A troche tego swinstwa wypilem... Moze niekoniecznie piles z aspartame. Mozliwe, ze byly tam inne slodziki. Ogolnie ten aspartame to ponoc jeden z najgorszych. Mnie udalo sie znalezc jeden napoj gdzie w skladzie byla wlasnie ta nazwa, co moze swiadczyc o tym, ze albo wycwanili sie i ukrywaja aspartame pod innymi nazwami albo uzywaja innych slodzikow. A jak przy nowotworach jestesmy to wlasnie jestem podłamana, bo przepisano mi lek, ktorego skutkiem ubocznym moze byc rak szyjki macicy i wszystkiego w jej okolicach. W ogole cala ulotka sklada sie prawie jedynie ze skutkow ubocznych, ktore strach przytaczac. I co mam robic? Brac czy odstawic? Poki co to boje sie nawet dotknac i stoi... Za pare tygodni mam wizyte kontrolna na ktorej powiem, ze leku nie bralam, bo nie spodziewalam sie ewentualnego raka w pakiecie
pelasia Napisano 24 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2014 Mi kiedys przepisano krem z porgesteronem, a na nim jak byk wielkimy literami, ze w CA udowodniono, ze powoduje raka piersi. Ja sie zastanawiam po co takie pierdoly w ogole sa w sprzedazy. :/
Misuzu Napisano 24 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2014 Mnie przepisano tabletki na wysypkę, czy liszaj. 15 tabletek, ale czasami trzeba brać więcej. Skutkami ubocznymi ma być zniszczenie wątroby, bóle, głowy, mydlenie, a nawet utrata zapachu czy smaku. Raz mńie zakulo w wątrobie i miałam kręcenie w głowie, ale zapachu nie straciłam. Myśle ze te skutki uczczenia to sa po długotrwałym braniu leku. Jak sie bierze te dwa tygodnie to nie powinno być tak złe. A wracając do cukru. Cukier swietnie karmi raka.
Paulina_89 Napisano 25 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 25 Kwietnia 2014 Mi kiedys przepisano krem z porgesteronem, a na nim jak byk wielkimy literami, ze w CA udowodniono, ze powoduje raka piersi. Ja sie zastanawiam po co takie pierdoly w ogole sa w sprzedazy. :/ Tez sie zastanawiam. A juz w ogole to jestem zbulwersowana faktem ze mnie lekarz nie poinformowal o skutkach ubocznych jeszcze przed zakupieniem produktu. Jak bym wiedziala to bym tego gooowna nie kupila. A serio ten moj problem na ktory mam brac ten lek nie jest az tak dokuczliwy i powazny zeby ryzykowac nowotworem.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.