Wjazd Do Usa Na Waiver A Legalizacja.

[Joanna30]

Gwoli ścisłości = nielegalny pobyt przebaczany jest wszystkim w kategorii IR.

Racja.

Gwoli wyjaśnienia - gduska, nie zmienia to sytuacji Twojego męża, który IR nie jest.

[karina]

A sponsorowanie przez rodzicow?

On ma tam isc do jakiegos prawnika ale nie chce sie łudzic i kasy wydawac bez sensu.

Sponsorstwo przez pracodawce?

Mnostwo Irlandczykow tam jest, Anglikow tez, jak?

Jesli Twoj maz wjechal na Visa Waiver Program to musi opuscic USA w okreslonym czasie - gdyby mial "wklejke" w paszporcie czyli promese, wtedy primo: mogly byc tutaj dluzej (jesli na granicy daliby mu 6 miesiecy) oraz secundo: moglby swoj status przedluzyc/przedluzac badz zmienic/zmieniac.

W Waszym przypadku nie moze ani zmienic statusu ani go przedluzyc, bo takie sa zasady VWP i kazdy kto decyduje sie na wlot na VWP decyduje sie do respektowania warunkow tegoz programu.

Jesli nawet pan X zalozy Twojemu mezowi sprawe o sponsorowanie jutro, to nic mu to nie da, bo sprawy tocza sie dlugo a Twoj maz do daty zloeznia aplikacji o pobyt staly (ktora to data nie jest rownoznaczna z zaczeciem sponsorowania!) musialby miec legalny tutaj pobyt co jest niewykonalne, bo nawet aby skladac dokumenty do departamentu pracy trzeba teraz sporo czasu (w porownaniu z tym co bylo kiedys). Sama wycena zawodu to czas oczekiwania jakies 2 miesiace vs. kilka godzin pare lat temu - to tak dla przykladu tego jak to wyglada czasowo.

Twoj maz mogly znalezc sponsora, mogly zaczac proces, ale nie moze tutaj byc przez caly czas trwania procesu, ktory bedzie sie ciagnal, z prawnych powodow - przekroczy waznosc wizy.

To, ze sa tutaj rzesze Anglikow, Irlandczykow itd. to sie zgadza, tyle, ze oni: czesto maja wklejki w paszporcie i moga sobie zmenic tutaj status; czesto wlatuja od razu na wizach pracowniczych badz J-1 (co daje im bezpieczne kilka miesiecy/lat oczekiwania na AOS w USA), czesto zaczynaja sprawe o sponsorowanie, wylatuje do swojego kraju, staraja sie o inna wize, wlatuja ponownie a sponsorowanie sie toczy. Sa rozne drogi aby byc sponsorowanym i otrzymal green card, ale sa przepisy, ktorych tutaj nie obejdziesz...

[gduska]

A wklejki nie dostaje kazdy, dostaje sie ja tzw 'fuksem'?

[sly6]

to zalezy o jaka wklejke chodzi

czy tuystyczna czy tez pracownicza

[gduska]

Turystyczna of kors;)

[sly6]

nie ma z tym problemu

a jesli jest to sie idzie po raz kolejny raz

gorzej spotkac odpowiednia osobe-osoby

z mila checia oddam wklejke za taka okazje

[karina]

A wklejki nie dostaje kazdy, dostaje sie ja tzw 'fuksem'?

Wklejona promese otrzymuje sie w konsulacie badz ambasadzie i nie jest tak, ze kazdy ja dostaje. Jesli jedziesz na VWP to lecisz na paszporcie, ktory nie ma wklejki, ale masz ograniczony do 3 miesiecy czas pobytu vs. na wklejce mozesz byc (przy uprzejmosci urzednika) do 6 miesiecy plus pozniej mozna wize przedluzac/zmieniac itd. (jesli sie uda to zrobic, ale probowac mozna...)

Jesli ktos idzie po tzw. wklejke to beda go pytac po co mu wklejka skoro ma wlot do 90 dni na VWP. I tutaj trzeba by sie zastanowic co mowic, zeby nie bylo odmowy, bo turystycznie to wystarcza zwykle 90 dni na podroze...

[sly6]

gduska napisz co sie dowiedzial Twoj maz u prawnika

[gduska]

Karina rozumiem chyba wszystko juz.
Jedno tylko mi chodzi po glowie. Jesli GC moga dostac tylko ludzie przebywajacy w USA legalnie to jakim cudem ci wszyscy nielegalni dostaja GC juz na miejscu sponsorowani przez rodzicow czy innych dziadkow? Przez malzenstwo rozumiem ale cala reszta?

[sly6]

podaj jakis przyklad,np kiedy to bylo co do tych GC ze tak dostaja ludzie.