Przeprowadzka Rodzinna Dylematy Na Szybko

[medeski]

Uk odpada ze wzgledu chociazby na pogode:) poza tym ja sie pytalam o zycie przy danych zarobkach, my nie szukamy niczego, poprostu zaproponowali, wiec myslimy czy jechac, myslimy nad ta konkretna propozycja czy jest ok czy slabo, chodzi tylko o wpisanie sobie w cv nowych rzeczy i tyle, nie mamy cisnienia jak juz mowilam, no i oczywiscie zwiedzanie, przygoda:)

Moja sugestia UK to tylko odpowiedz na Twoje posty o Szwajcarii - przeciez wspominałaś ze i tak chcecie z tamtąd wyjezdzac. Natomiast na pewno nie namawiam - my teraz mieszkamy w Edynburgu a przenosimy sie do LA

[Kasica_s]

Niepotrzebnie o niej wspomnialam, bo tu wszyscy widza w niej ziemie obiecana ))

[medeski]

Grass is always greener...

[katlia]

Co do gdzie mieszkac/kupic - wszystko zalezy gdzie maz bedzie pracowal. Caly rejon, jak miqhs odkryla, jest drogi/bardzo drogi -- i zapchany. Bo wiesz, wszyscy tam chca mieszkac! Jezeli chcesz widziec sie z mezem w ciagu tygodnia to uwazam ze trzeba mieszkac jak najblizej pracy. Bo inaczej to on bedzie dlugo dojezdzal. Dobra zaleta Silicon Valley jest to, ze wiekszosc szkol w okolicy jest dobra*, wiec to przynajmniej bedziecie miec z glowy. Firma napewno ma w HR informacje gdzie/jak szukac, mozliwie ze maja nawet "wlasnych" agentow, wiec skorzystajcie z tego -- no i niech maz sie wypytuje znajomych z pracy. Oni beda wiedzieli lepiej niz tu na forum. Powiem Ci, ze mieszkalam w Bay Area 17 lat (Cupertino, Palo Alto/Menlo Park, Berkeley/Oakland) i uwielbiam te rejony. W planach mamy przeprowadzke tam "na stare lata."

*Wiesz jak ocenic czy szkola jest dobra? Dowiedz sie, ile tam jest Azjatow! Serio! Azjaci sa bardzo ambitni akademicznie, wysylaja dzieci tylko do najleszpych szkol i najlepszych uniwersytetow. Jezeli szkola jest OK w ich mniemaniu, to bedzie na wysokim poziomie.

[Gość miqhs]

My na początek wynajęliśmy sobie lokum przez airbnb.com, dopiero wtedy robiliśmy wycieczkę po okolicy, bo tu jest dość różnie, chociaż generalnie klimaty podobne. Wynajęcie mieszkania zajeło nam tydzień. W samym SF jest ciasno, ja wolę amerykańskie miasteczka, szerokie ulice i domki po obu stronach. Apartamentowce - my tak mieszkamy, wygoda polega na tym, że jest administracja i zajmuje się budynkiem. Myśmy chcieli na początku wynająć dom, ale potem zmieniliśmy zdanie. Generalnie jest w czym wybierać. Sprzedawanie swoich gratów z domu to był koszmar, większość poszła na allegro, resztę sprzedaliśmy za grosze sąsiadom, znajomym, ale sporo też wyrzuciliśmy do kontenera.

Z tymi korkami w bay area jest dość dziwnie, nie mogę ich wyczuć. Są one jednak mniej uciążliwe, niż w Warszawie, myśmy parę razy stali w różnych porach dnia, ale nawet jak jest korek to się raczej jedzie, a nie stoi. Dla nas takie korki to nie korki

[Kasica_s]

No wlasnie slyszalam o azjatach, ale tez uslyszalam by dziecko od razu nie stresowac i nie wrzucac go z nimi do szkoly, bo oni sa tak ambitni, ze na zycie juz im nie starcza czasu, tylko nauka i sukces... Ja jednak wole, by moje dzieci troche nizej mierzyly, ale poznaly co to zycie:) czy sie uda zobaczymy za 20 lat hehe zobaczymy na miejscu co z mieszkaniem i szkola, bo widze, ze moja meza coraz bardziej podekscytowany chodzi, wiec pewnie lada dzien cos sie wykluje

Co do gdzie mieszkac/kupic - wszystko zalezy gdzie maz bedzie pracowal. Caly rejon, jak miqhs odkryla, jest drogi/bardzo drogi -- i zapchany. Bo wiesz, wszyscy tam chca mieszkac! Jezeli chcesz widziec sie z mezem w ciagu tygodnia to uwazam ze trzeba mieszkac jak najblizej pracy. Bo inaczej to on bedzie dlugo dojezdzal. Dobra zaleta Silicon Valley jest to, ze wiekszosc szkol w okolicy jest dobra*, wiec to przynajmniej bedziecie miec z glowy. Firma napewno ma w HR informacje gdzie/jak szukac, mozliwie ze maja nawet "wlasnych" agentow, wiec skorzystajcie z tego -- no i niech maz sie wypytuje znajomych z pracy. Oni beda wiedzieli lepiej niz tu na forum. Powiem Ci, ze mieszkalam w Bay Area 17 lat (Cupertino, Palo Alto/Menlo Park, Berkeley/Oakland) i uwielbiam te rejony. W planach mamy przeprowadzke tam "na stare lata."

*Wiesz jak ocenic czy szkola jest dobra? Dowiedz sie, ile tam jest Azjatow! Serio! Azjaci sa bardzo ambitni akademicznie, wysylaja dzieci tylko do najleszpych szkol i najlepszych uniwersytetow. Jezeli szkola jest OK w ich mniemaniu, to bedzie na wysokim poziomie.

[andyopole]

Opowiem Ci krotko przygodę mojego kolegi, tez z branzy IT, chociaż bardziej hardware, on ma doktorat z elektroniki. Firma go sciagnęła do USA na jakas wize pracownicza, po jej upływie dostal GC + oczywiście cala rodzina, najmłodszy urodzil się już w USA. Zarabial bardzo dobrze, zona nie musiala pracować. Kupil dom, samochody, RV.

A po siedmiu latach pobytu (bodaj w 2012 roku) zaproponowali mu powrot do Polski w celu zorganizowania filii amerykańskiej firmy. Zaplacili mu przeprowadzke w tym kontenery na meble i samochody. Filia w Polsce prosperuje tak znakomicie ze już zlikwidowali oddzial w Berlinie.

Oni już po powrocie do Polski przyjechali tu zdawać egzamin na obywatelstwo. Co roku w wakacje firma placi im bilety i rentuje mieszkanie oraz samochod na miesiąc i przyjezdzaja cala 5 osobowa rodzina. On wpada częściej w sluzbowych sprawach.

Ameryka.

Nie zebym zachecal ale nigdy nie wiadomo jak dobrze mogą się potoczyc losy.

[Kasica_s]

Decyzja zapadla

Jedziemy, na 2-3 lata, najwyzej bedzie to inwestycja w nauke jezyka, zwiedzanie i nowy wpis w cv:)

Dziekuje bardzo wszystkim za informacje, na pewno jeszcze tu niejeden temat porusze i niejedno pytanie zadam... Do konca roku powinnismy byc w okolicy san francisco, teraz tylko trzeba pomyslec gdzie wynajac mieszkanie czy maly domek:)))

Pozdrawiam

[andyopole]

Do odważnych swiat należy... go ahead...

[katlia]

Popieram decyzje. Nie bedzie zalowac. Co do wynajmu, popros zeby maz sie spytal w HR czy przypadkiem nie maja jakis firmowych mieszkan ktore mozna by wynajac na poczatku. Wiele firm ma cos takiego albo umowy z pobliskim osiedlami.