ilya_ Napisano 14 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2015 Jesli sie moczysz godzinami w pelnej goracej wody wannie i wyjadasz z lodowki to nic dziwnego.... zawsze mnie zastanawialo co mozna robic bedac u rodziny te 5,6 miesiecy.
polanka Napisano 14 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2015 tak z ciekawosci zapytam Diouf, czym zajmujesz sie w Polsce ze mozesz pozwolic sobie na tyle miesiecy urlopu? Jezeli masz rodzinke i np swoj biznes to powinni Cie spokojnie wpuscic. Ja jako studentka latalam na turystycznej do chlopaka kilka razy i tylko raz mialam problem w newarku ale to bylo zaraz po tym jak zmienilam wize z J1 na turystyczna, wiec przypuszczali, ze bede chciala zostac i pracowac na nielegalu bo mam chlopaka i jestem mloda na szczescie wszystko zawsze konczylo sie pomyslnie. Jeszcze dorzuce swoje 3 grosze o rodzinie, wlasnie mam u siebie na florydzie rodzicow. przyjechali na miesiac i powiem wam szczerze, ze z ich slaba znajomoscia ang nie wiem co mozna robic przez tyle miesiecy u rodziny. My przez pierwszy tydzien cieszylismy sie pogoda i jezdzilismy na plaze, bawilismy sie na jet ski i lodzi moich tesciow, lowilysmy ryby, oczywiscie wypad do outletow, sklepow z elektronika itp. W drugi tydzien pojechalismy na 3 dni do miami pozwiedzac, rodzice pochodzili sobie po muzeach bo sa w odleglosci pieszej od mojego miejsca zamieszkania a teraz mam przed soba kolejne 2 tyg z nimi i gdyby nie przyjazd rodziny mojego meza i zaplanowane aktywnosci takie jak np mecz w hokeja w tampie, plywanie z manatees, byczenie sie na plazy to nie wiem co bym z nimi robila bo obecnie sama szukam pracy a moj maz zaczal szkole i w tygodniu nie ma go calymi dniami a rodzice sami autem boja sie tu jezdzic wiec bez 'nianki' jak bez reki anyway Powodzenia!!!
aj23 Napisano 15 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2015 Hej! Ja wlasnie jestem 3 raz u cioci na Florydzie i przylecialam na 6 mies:) Ogolnie siedze w domu i ucze sie ang od kuzyna, hehe. Jak jest czas, to plaza, sklepy. Mamy zamiar jechac do Miami, Everglades, Key West. Dla mnie Floryda to raj, ale... Co to za raj bez Adama?? Co do rodziny, to racja, miec taka rodzine, w moim przypadku ciocie to skarb Pozdrawiam
Diouf Napisano 15 Stycznia 2015 Autor Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2015 W samym Chicago i okolicach jeżeli bym tylko był u każdego 2 tygodnie zaszło by mi 2 miesiące. Wypadało by odwiedzić jeszcze szwagra w Minneapolis bo by się pewnie obraził ale cały czas nie zapominajmy o tym , że głównym celem podróży jest Seattle i zachodnie wybrzeże. Co do mojego urlopu to jadę spokojnie ponieważ syn z żoną będzie dbał o rodzinny biznes. W przyszłym roku będzie zamiana i to syn wakacje spędzi w USA Deklaracje celną wiem, że wypełniam w samolocie natomiast martwi mnie I-94 bo to o nią pytam. Pozdrawiam
Joanna30 Napisano 15 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2015 Nie ma już I-94 papierowego. Ci, którzy potrzebują jednak swój formularz np. do celów imigracyjnych, mogą go sobie odnaleźć tutaj: https://i94.cbp.dhs.gov/I94/request.html
Diouf Napisano 15 Stycznia 2015 Autor Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2015 Czyli deklaracja celna w samolocie a po wylądowaniu rozmowa z oficerem i po odbiór bagażu.
Diouf Napisano 27 Stycznia 2015 Autor Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2015 Pozostało 3 dni do wyjazdu. Jest zaklepana pierwsza atrakcja. Trasa Seattle NP Yellowston na rowerach Trasa ok 1450 mil
andyopole Napisano 28 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 28 Stycznia 2015 Pozostało 3 dni do wyjazdu. Jest zaklepana pierwsza atrakcja. Trasa Seattle NP Yellowston na rowerach Trasa ok 1450 mil heh, mam bliżej i samochodem nie mogę się wybrać... (respect)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.