sly6 Napisano 12 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2015 tak zgodze sie z tym co napisalas :)kiedys pisalismy na tym forum ze nalezy miec tzw min lub tez wiecej niz srednia . malo kto pisze o takich sprawach a to jest tak samo ciekawe i wazne
kzielu Napisano 12 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2015 Poza tym do wielu benefitow nowi imigranci nie maja dostępu.
serafina Napisano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2015 Ja przyznam sie ze mam medical. Szczepienia mam za darmo (ostatnio robilam przeciwko zoltaczce i grypie), wizyty u lekarza sa za darmo, jutro zapisze sie na badanie krwi, mam nadzieje ze rowniez za darmo. Na szczescie nie wiem jak to by bylo ze szpitalem.
kzielu Napisano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2015 Kalifornia z MediCal to mówiąc szczerze dość szczególny stan...
serafina Napisano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2015 Kalifornia z MediCal to mówiąc szczerze dość szczególny stan... A dlaczego?
kzielu Napisano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2015 A dlaczego? Bo praktycznie nigdzie indziej (niech mnie ktos poprawi jak sie myle) tak dostepnej opieki nie ma.
maciopa Napisano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2015 na szczescie takie zagrozone ciaze, ktore wymagaja lezenia plackiem, sa zjawiskiem wyjatkowo rzadkim Miałem się nie wypowiadać w temacie ale Twoje stwierdzenie stoi w sprzeczności z tym, co obserwuję w PL . Tutaj każda ciąża jest chyba zagrożona. @katlia - świetnie, że podałaś taki przykład, stanowi on niezłą bazę do przemyśleń, szczególnie dla osób nie zadłużających się
Sweet Napisano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2015 Operacja zmniejszenia żołądka jest operacją ratującą życie-jeżeli ktoś waży 300 kilo to każdy dzień może być jego ostatnim. sluchajcie, moze mnie za to zlinczuja co niektorzy ale szlag mnie trafia jak slysze/widze takie rzeczy. w moim przekonaniu, takie osoby powinny placic duzo wyzsze ubezpieczenia! taka waga sie nie robi w ciagu nocy, tylko jest to wiele miesiecy / lat wpierdzielania pizzy, czekoladek itp itd oczywiscie zgadzam sie co do pomocy i ulg, ale tylko dla tych ktorzy przez roznego rodzaju choroby obloznie tyja i nie sa w stanie kontrolowac swojej wagi ciala. sorry, ale nie rozumiem dlaczego ktos kto wpierdziela burgery, frytki, zapija cola i zajada czekoladka ma jeszcze miec z tego tytulu jakiekolwiek benefity? ich jedynym nebefitem powinna byc znizka na wizyte u dietetyka i karnet na silowni i ewentualne obuwie sportowe. kazdy jest swiadomy tego co robi. wszedzie sie trabi na prawo i lewo jak wazne jak zbilansowana dieta, kondycja fizyczna, ruch kazdego dnia itd i potem ci co sie staraja, co cwicza, co zdrowo jedza maja sie potem dokladac tym wszystkim do imprezy? wpierdzielal burgery - wiedzial co robi. podczas gdy ja wstaje o 5:40 zeby po 6 byc juz na silowni i zadbac o siebie nim pojde do pracy, podczas gdy dbam o swoje zdrowie i kondycje, inni slodko spia i przewracaja sie w lozku na drugi bok. ale potem to ja nie korzystam z lekarzy, nie mam problemow zdrowotnych a oni maja nadcisnienie, cukrzyce, miazdzyce, wrzody i co tam tylko. i dlatego takie osoby powinny placic wiecej, bo wiecej na nich panstwo potem musi wydawac. powinny byc granice tolerancji dla otylosci, tak by kazdy widzial ze gdy przekorczy iles tam to sie skonczy zabawa a zaczna klopoty i trzeba sie za siebie wziasc. gdzies czytalam ze co 4 dziecko jest juz otyle, nieraz widzialam jak rodzice karmia male dzieci frytkami z McD oczywiscie wiem ze w Ameryce gdzie znaczna o ile nie wiekszosc spoleczenstwa jest otyla, wzbudziloby to ogromny sprzeciw ale ktos sie musi za to kiedys wziasc, bo to co sie dzieje to az glowa boli. potem sa programy pokazujace niedole tych biednych ludzi, co jedyny ratunek widza w pomniejszeniu zoladka. a gdzie byli jak wazyli 150kg i co wtedy zrobili z tym? wielkie nic. a teraz placza. i nie mowie tu o tych chorych, ale o tych leniwych.
grape Napisano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2015 Miałem się nie wypowiadać w temacie ale Twoje stwierdzenie stoi w sprzeczności z tym, co obserwuję w PL . Tutaj każda ciąża jest chyba zagrożona. nie zgodzę się się z Tobą, mam wrażenie, że widzisz tylko te kobiety, które idą na L4, a te które pracują są pomijane w Twoich obserwacjach. Nie wszystkie kobiety chętnie idą na tak długie zwolnienie, ja bym osobiście dostała bzika... Ciąża to nie choroba.
Joanna30 Napisano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2015 To ja podam przykład mojej siostry. Jest pielęgniarką. I - co może się wydać niektórym dziwne - chciała pracować po zajściu w ciążę. Praktycznie od 3-go, 4-go miesiąca jest na zwolnieniu. I wcale nie dlatego, że ma ciążę zagrożoną. A dlatego, że jako ciężarna nie może wykonywać pewnych prac pielęgniarskich, nie może pracować na zmiany, ale dla dyrekcji szpitala ważne są ręce do pracy, a nie to, że te ręce nie do wszystkiego można wykorzystać. Dlatego jej oddziałowa powiedziała jej, żeby poszła na zwolnienie, bo tylko w ten sposób dostanie do pomocy osobę, która będzie mogła wykonywać wszystkie prace, jakie są do wykonania na oddziale. Ot, taka chora sytuacja.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.